eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › umowa zlecenie oszustwo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2006-07-13 12:33:09
    Temat: Re: Odp: umowa zlecenie oszustwo
    Od: Aneczka <a...@g...pl>

    Kuroi Bonza napisał(a):
    > On Thu, 13 Jul 2006 12:34:17 +0200, news <n...@n...pl> wrote:

    > napewno na nastepna rozmowe wziac dyktafon, jezeli masz umowe podpisana,
    > to zgodzic sie na dalsza prace, odebrac kase (koniecznie z odbiorem
    > gdzie bedzie data ze sie spoznil duzo) i zlozyc wypowiedzenie
    > natychmiastowe z powodu ciezkiego przewinienia pracodawcy

    Pomijając, że gość, jest na zleceniu, więc KP nie dla niego, to nie
    doczytałeś pewnej "drobnostki". Takie wypowiedzenie można złożyć w
    trakcie trwania naruszenia - w momencie gdy się ono zakończy (nawet
    jeżeli pracodawca spóźnił się kilka miesięcy, a nie dni, a przelew
    wykonał wczoraj, bądź kilka minut temu), nie jest już podstawą do
    takiego wypowiedzenia...

    Nie będę teraz szukać linka, ale na pewno było w czerwcu lub lipcu tym
    w Prawnej...

    --
    Pozdrówki,
    Aneczka


  • 12. Data: 2006-07-13 12:35:00
    Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
    Od: Aneczka <a...@g...pl>

    Immona napisał(a):

    > Zgadzasz sie pracowac dalej, podpisujesz i jak najszybciej wzywasz PIP,
    > zeby stwierdzili, ze jest to de facto umowa o prace (8h/5dni/biuro
    > wyglada na prace majaca wszelkie cechy stosunku pracy) i pomogli Ci
    > zmusic goscia do podpisania z Toba umowy o prace. Po jej podpisaniu Ty
    > sie zwalniasz najszybciej jak mozna, wykorzystujac w okresie
    > wypowiedzenia wszelki nazbierany urlop.

    Immona, ale gość był tam 3 miesiące, więc urlopu ma ledwie 5-6 dni... A
    wypowiedzenia będzie chyba musiał mieć miesiąc...?

    --
    Pozdrówki,
    Aneczka


  • 13. Data: 2006-07-13 12:49:09
    Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "tomSee" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:e94vda$1tl$2@inews.gazeta.pl...
    Witam!

    Mam taki oto problem:
    Miałem 3 umowy-zlecenie (8h w biurze /5 dni tyg) na m-ce: kwiecień, maj,
    czerwiec - wszystkie od 1 do ostatniego dnia miesiąca. Ze wszystkich się
    wywiązałem, za kwiecień dostałem wynagrodzenie do ręki (podpisałem odbiór
    gotówki), za maj dostałem przelew na moje konto... Koleś płacił po 10-tym,
    choć umowa kończyła się z dniem ostatniego m-ca. No ale płacił.
    Za maj powiedział, że mi nie zapłaci, bo po pierwsze taką ma zasadę -
    poprzednim pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się
    dowiedziałem) - po drugie, jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej,
    "wyśle przelew w ciągu 5 minut" (cytat).


    Nie wolno gości olewać choćby ci wysieli 5 zł bo w ten sposób nigdy nie będą
    płacić. Nie wiem jak jest z umową zlecenie ale miałem podobnie, tylko gościu
    nie chiciał mi wypłacić za urlop na koniec. Pogadałem z gościem że jak nie
    to sobie w sądzie przypomne sobie jeszcze o 200 zł za ubranie robocze i mi
    wypłacił.
    Idź do sądu pracy i rwij z gościa ile wlezie, sąd pracy były za free, oprócz
    tego gościu dostanie jeszcze 500 zł kosztów sądowych i może jakąs kare
    ekstra dostać jak namieszasz.


  • 14. Data: 2006-07-13 12:51:38
    Temat: Re: Odp: umowa zlecenie oszustwo
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Kuroi Bonza" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:op.tcmjq4e9iz0ep5@darek_sprzedarz.platinet.pl..
    .
    > On Thu, 13 Jul 2006 12:34:17 +0200, news <n...@n...pl> wrote:
    >
    > > on chyba zartuje? sa 3 wyjscia:
    > > -> klocic sie powiedziec co sie mysli - nie skuteczne
    > > -> podeslac mu innego chetnego do pracy kolege z silowni
    > > -> isc do sadu?
    > > -> powiedz ze sie zgadzasz na prace - nastepnie nie przychodz od pracy
    i
    > > olej dupka
    > >

    Ej ludzie dajecie się robić w bambuko a później płacz że was wykorzystują.


  • 15. Data: 2006-07-13 12:52:57
    Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
    Od: Michał <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Aneczka" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:e95ehg$5d6$2@inews.gazeta.pl...
    > Immona napisał(a):
    >
    > > Zgadzasz sie pracowac dalej, podpisujesz i jak najszybciej wzywasz PIP,
    > > zeby stwierdzili, ze jest to de facto umowa o prace (8h/5dni/biuro
    > > wyglada na prace majaca wszelkie cechy stosunku pracy) i pomogli Ci
    > > zmusic goscia do podpisania z Toba umowy o prace. Po jej podpisaniu Ty
    > > sie zwalniasz najszybciej jak mozna, wykorzystujac w okresie
    > > wypowiedzenia wszelki nazbierany urlop.
    >
    > Immona, ale gość był tam 3 miesiące, więc urlopu ma ledwie 5-6 dni... A
    > wypowiedzenia będzie chyba musiał mieć miesiąc...?

    L4 ma zawsze ..


  • 16. Data: 2006-07-13 13:27:18
    Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
    Od: "Kuroi Bonza" <b...@w...pl>


    > Porzuceniem czego?
    fakt, pisalem skrutami myslowymi...
    Porzuceniem pracy z tytulu ktorej nowa umowa zostala podpisana (aby
    wyciagnac od goscia kase za ostatni miesiac)


    > Wypowiedzenie od czego?
    od tej wlasnie nowej umowy.


    > Umowa zlecenie to żadna praca. To umowa o robienie czegoś, że on ci
    > płaci a
    > ty coś zrobisz.
    > A, że w polsce używa się tego nagminnie w zamian umowy o pracę to już
    > inny
    > przypadek.
    no, dokladnie...

    Bonza


  • 17. Data: 2006-07-13 13:32:15
    Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
    Od: herakles <h...@b...pl>

    Kuroi Bonza wrote:

    >
    >> Ja bym zrobił tak: "ok zostaje" a jak bym zobaczył kasę na koncie to bym
    >> powiedział, że "zmieniłem zdanie" i niewywiązał się z umowy którą bym
    >> nawet
    >> podpisał, w innym przypadku zostaje Ci są pracy.
    > tylko to moze skutkowac porzuceniem pracy i wilczym biletem... Niby nic
    > wielkiego, ale kiedys moze zaszkodzic...
    >
    > Proponowalbym sprawe zalatwic przy pomocy jednak srodkow zgodnych z
    > prawem, czyli przynajmniej wypowiedzenie zlozyc z winy pracodawcy.
    >
    > Dobrze jak sie zapytasz prawnika, bo my tu piszemy tak jak uwazamy i jak
    > nam sie wydaje, ale za wiele prawnikow tu nie ma ;))
    >
    > Bonza
    Co za bzdura, to nie te czasy, jedyne czym może skutkować to złą opinią
    wśród takich skur...ów ale tym nie ma się czym przejmować. A na rozmowie o
    pracę warto opowiedzieć tę historię(bez zakończenia jeżeli decydujemy się
    na brutalną wersję) jest to idealna wymówka, dlaczego się gdzieś krótko
    pracowało.


  • 18. Data: 2006-07-13 13:37:44
    Temat: Re: Odp: umowa zlecenie oszustwo
    Od: "Kuroi Bonza" <b...@w...pl>


    > Pomijając, że gość, jest na zleceniu, więc KP nie dla niego, to nie
    > doczytałeś pewnej "drobnostki". Takie wypowiedzenie można złożyć w
    wiesz, nawet gdybym doczytal, to i tak nie wiedzialem ze tak jest :)
    Dlatego tez poradzilem aby sie skontaktowal z prawnikiem :)

    Bonza


  • 19. Data: 2006-07-13 13:59:30
    Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
    Od: "Kuroi Bonza" <b...@w...pl>

    On Thu, 13 Jul 2006 15:32:15 +0200, herakles <h...@b...pl> wrote:


    > Co za bzdura, to nie te czasy, jedyne czym może skutkować to złą opinią
    > wśród takich skur...ów ale tym nie ma się czym przejmować.
    czyli z moich obserwacji wynika, ze przynajmniej 3/4 pracodawcow np. w
    Kraku masz wyciachane...

    > A na rozmowie o
    > pracę warto opowiedzieć tę historię(bez zakończenia jeżeli decydujemy się
    > na brutalną wersję) jest to idealna wymówka, dlaczego się gdzieś krótko
    > pracowało.
    a to inna sprawa. Nie we wszystkich wypadkach, ale czesto warto.

    Bonza


  • 20. Data: 2006-07-13 14:15:38
    Temat: Re: umowa zlecenie oszustwo
    Od: Dariusz Tarczoń <t...@i...pl>

    tomSee napisał(a):
    > Witam!
    >
    > Mam taki oto problem:
    (..)

    Ze wszystkich się
    > wywiązałem, za kwiecień dostałem wynagrodzenie do ręki (podpisałem
    > odbiór gotówki), za maj dostałem przelew na moje konto... Koleś płacił
    > po 10-tym, choć umowa kończyła się z dniem ostatniego m-ca. No ale płacił.
    No i co z tego ze 10? moglo by byc i po pol roku.. (czytaj umowe... bo
    KP cie nie obowiazuje poki co; w Umowie zleceniu moze byc nawet ze
    _swiadczysz_ _usluge_ (bo *nie* *pracujesz*) za darmo)

    > Za maj powiedział, że mi nie zapłaci, bo po pierwsze taką ma zasadę -
    > poprzednim pracownikom też nie płacił ostatniej wypłaty (niedawno się
    > dowiedziałem) - po drugie, jeżeli zdecyduję się pracować u niego dalej,
    > "wyśle przelew w ciągu 5 minut" (cytat).
    >
    Sad Cywylny zaprasza...

    > Moje pytania:
    > - Co mogę teraz zrobić - jak dochodzić swoich pieniędzy ? (kwota to 1000
    > zl)
    isc do sadu pracy z pozwem o ustalenie stosunku pracy...

    > - Jeżeli wchodzi w grę postępowanie sądowe - to pewnie cywilne
    niekoniecznie - patrz wyzej
    - czy
    > będzie to gra warta świeczki ?
    sad pracy jest za free

    > - Czy mogę sprzedać ten dług ?
    teoretycznie tak...ale na pewno nie bedzie to szybkie
    /szukaj odpowiedzi na grupie zwiazanej z prawem.../
    na sprzedazy naleznosci odzyskasz okolo 10-15% kwoty zobowiazania

    > - Czy mogę wystawić rachunek za to zlecenie jako osoba fizyczna i jaki
    > powinien być wzór tego rachunku ?
    > - Koleś mnie wk***(urzył) grubo, bo pracowałem sumiennie - może jakieś
    > info do PIP, US ?
    PIP jest dla pracownikow, nie dla uslugobiorcow (w dodatku bylych.. ;p)

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1