eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetusk myślał myślał i... wymyślił (#093) › Re: tusk myślał myślał i... wymyślił (#093)
  • Data: 2014-06-07 11:42:15
    Temat: Re: tusk myślał myślał i... wymyślił (#093)
    Od: Jaskiniowiec <j...@j...peel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .06.2014 o 19:44 <s...@g...com> pisze:

    >> > studia płatne dla osób osiągających niskie wyniki w po-edukacji... oj
    >>
    >> > będę miał o czym pisać... a mam nadzieję, że się przyłączycie...
    >>
    >>
    >>
    >> To akurat jest b. dobry pomysł. Mniej głąbów z tytułami. Obecnie mgr
    >>
    >> znaczy tyle, co kiedyś technik.
    >
    > Ówczesne magistry to było coś, ale tylko na tle ówczesnych
    > chłoporobotników z jednym telewizorem i telefonem na korbkę u sołtysa.
    > Gdyby tamto wykształcenie coś było rzeczywiście warte, to by ówczesne
    > magistry teraz rządziły a nie dekowały się na państwowych etatach.

    Sam widzisz - są to na tyle inteligentne osoby, które wolą siedzieć cicho
    i korzystać z tego.

    Pchając się do politycznego koryta nie trzeba być jakoś nadmiernie
    wykształconym. Wystarczy być świnią (nie obrażając świń), kłamcą i chamem.
    Ludzie mądrzy nie zniżają się do tego poziomu...

    Bycie mądrym wcale nie musi oznaczać że to osoba wykształcona i vice versa
    - osoba wykształcona nie musi być mądra. To wynosi się z domu a nie z
    uczelni...

    Produkcja magistrów to nic innego jak obniżenie płac dla specjalistów, z
    czego cieszą się koncerny, ale i mafia skupiona wokół szkolnictwa
    wyższego, bo nie muszą się starać, a kasa i tak i wpływa.

    Opłaty za studia nie są podyktowane dbałością o jakość, tylko niżem
    demograficznym. Taka kroplówka, a i tak ludzie będą płacić w nadziei, że
    ich dzieci będą mieć lepiej niż oni za komuny, co jest chorym myśleniem,
    ale ... jakie społeczeństwo taki rząd i państwo ;) Jedyny pozytyw w tym
    wszystkim, to odrobinę mniejszy odsetek tych co nie zapłacą...

    A nawiązując jeszcze do wpisu poprzednika, to dawniej po podstawówkach
    ludzie potrafili chociaż liczyć i w miarę poprawnie pisać. Od mgra
    wymagano znacznie więcej. Obecnie absolwentki uczelni ekonomicznych w
    pracy magisterskiej (pisząc w Wordzie) popełniają taki błąd jak np.
    klijęt, a technicznych: kąputer (osobiście widziane).
    Rok temu była głośna sprawa z ruchem antync+, którego "dowodzącym" był
    student dziennikarstwa. Takich rażących byków mógłbym się spodziewać po
    gimnazjaliście i to jeszcze głąbie, ew dyslektykiem z uczelni technicznej
    (chociaż to akurat kiepskie wytłumaczenie), a nie po kimś kto szczyci się
    studiami na uniwerku w Poznaniu.

    Do obsługi kasy fiskalnej nie potrzeba dyplomu wyższej uczelni...
    --
    ...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1