eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeprzedluzenie umowy o prace - podchdy › Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
  • Data: 2006-03-26 18:09:35
    Temat: Re: przedluzenie umowy o prace - podchdy
    Od: "fart" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >> Skoro pracodawca pracownika dopuszcza do stanowiska pracy, które
    >> pracownik
    >> zajmuje to oznacza, że obie strony tego chcą choćby nawet mówiły, że jest
    >> inaczej.
    >
    > Pracodawca nie chce przedłużyć z pracownikiem umowy.
    > Pracownik wie o tym.
    > Pracownik przychodzi z własnej, nieprzymuszonej woli do miejsca pracy
    > (podkreślam, miejsca pracy, nie do pracy), choć wie, że już nie obowiązuje
    > go umowa o pracę i nie wiąże go żaden obowiązek.
    > Pracodawca nie ma nic przeciwko, ale też nie nalega za.
    >
    > Pracownik (a w zasadzie były pracownik) uzyskał więc status WOLONTARIUSZA.

    Wali Ci w dekiel ??????????????? a co na to:

    Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do
    wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego
    kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a
    pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

    Po pierwsze już widzę tłumaczenie się pracodawcy przed sądem w razie wypadku
    przy pracy:
    Wysoki Sądzie ten człowiek zapindalał przez cały tydzień a ja nic nie miałem
    przeciwko temu, bo mu powiedziałem, że nie jest moim pracownikiem
    :))))))))))))))
    Ty byłeś kiedyś w pracy ???????
    a przeczytałeś chociaż raz kodeks pracy ?????
    a po drugie woluntariusz ... tutaj odeślę Cie do definicji tego słowa
    wolontariusz ... oczywiście chodziło Ci o bezpłatne świadczenie pracy ...
    ale to jest niemożliwe .... zabrania tego właśnie art 22 kp
    i jeszcze jedno Ty mi tu KOMUNY NIE WPROWADZAJ !!!!!!!!
    Czyny społeczne były domeną poprzedniego ustroju

    >> Jeżeli jednak pracodawca mówi, że nie chce przedłużyć umowy ale oczekuje,
    >> że pracownik jednak przyjdzie do pracy (bez względu na powody) i
    >> pracownik
    >> faktycznie przyjdzie to...
    >
    > mamy do czynienia z pracownikiem-idiotą :-P

    Mielibyśmy doczynienia z pracodawcą idiotą .... nie wolno dopuścić do pracy
    osoby nie będącej pracownikiem i nie spełniającej określonych w przepisach
    wymogów .......


    Oczywiście rozumiem, że nasze dywagacje są praktyczne ..... bo jak tylko
    teoretyczne ... to ja wysiadam .... za dużo miałem do czynienia z sądami
    pracy i potyczkami na linii pracodawca - pracownik ... zeby zagłębiać się w
    teoretyczne dyrdymały.

    pozdrawima
    fart


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1