eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca w punkcie TP lub w salonie gsm › Re: praca w punkcie TP lub w salonie gsm
  • Data: 2005-10-27 18:34:58
    Temat: Re: praca w punkcie TP lub w salonie gsm
    Od: badzio <b...@n...epf.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    dziwak napisał(a):
    >> Wg mnie salony GSM sa jak najbardziej prywatne. A prywaciarz szuka
    >> maksymalnego zysku przy minimalnych kosztach.
    > A punkty tpsa to niby firma państwowa??
    Nie. Ale jest monopolista wiec i tak ma zapewniowny zysk, zatem nie musi
    sie troszczyc o to czy ma kompetentnych pracownikow czy tez nie.
    Podobnie jak firmy panstwowe, tylko one nie wzruszaja sie kompetencja
    pracownikow z innych przyczyn.
    >> Jakos mi sie nie chce wierzyc zeby prywaciarz trzymal niekompetentna
    >> osobe w pracy.
    > Patrz tpsa
    Patrzy wyzej.
    >> probowales zlozyc papiery?
    > Nie widziałem nigdy ogłoszenia w tym temacie, a w ciemno nie ma co, poza
    > tym nie wiem kto jest za to odpowiedzialny. W tej branży pojawiają się
    > tylko ogłoszenia związane z akwizycją usług telekomunikacyjnych, a to
    > mnie nie interesuje.
    No wiesz... wydaje mi sie ze jesli chodzi o stanowisko
    sprzedawca/konsultant w salonie gsm/tpsa, to mozna spokojnie przejsc sie
    po salonach i pozostawiac cv. Wbrew pozorom w przypadku tego typu
    stanowisk to dziala.
    >> Skoro sa tam osoby niekompetentne to moze Ty bys byl przyjety?
    > Po prostu interesują się tą tematyką i coś wime na ten temat, a bywając
    > w tych placówkach czasem dziwię się, co ci ludzie tam robią i skąd się
    > wzięli.
    >> A co do zarobkow i jak tam jest naprawde. Skads masz informacje o
    >> "plecach".
    > Z życia
    Skoro Ty uwazasz ich za niekompetentnych a oni nadal pracuja to chyba
    jednak sa kompetentni. Wez pod uwage ze taki sprzedawca/konsultant musi
    potrafic rozmawiac z przecietnym klientem. Z moich obserwacji jak bywam
    nieraz w sklepach komputerowych czy salonach telekomunikacyjnych, to
    przecietny klient nie zna sie na telefonach gsm i technice w ogole.
    Zatem szkoda kasy na sprzedawce z super wiedza. Sprzedawca musi umiec
    sprzedac produkt. A jak bedzie za madry, to moze przypadkiem za madrze
    gadac i zwykly kowalski sie zniecheci. A Ci klienci, ktorzy wiedza czego
    chca i oczekiwaliby profesjonalnej obslugi, to sobie wszystkiego
    poszukaja w necie. Ew jesli sa klientem z grubym portfelem ew jakas
    wieksza firma to i tak dostana swojego opiekuna, ktory bedzie
    kompetentny. Poza tym wiekszosc firm wiekszych niz kilkuosobowe i tak
    nie bywa w salonach tylko obslugiwana jest przez konsultantow ds klienta
    biznesowego (czyt. PH). A na takie stanowisko "plecy" nie sa potrzebne.
    >> Zwlaszcza ze w pytaniu o zarobki nie podales dwoch kluczowych informacji:
    >> - miasto
    >> - Twoje doswiadczenie
    > Poznań, pracowałem już jako pracownik kafejki internetowej i admin
    Admin zazwyczaj nie ma kontaktu z przecietnym userem. Szczerze mowiac to
    balbym sie zatrudnic admina zeby mial kontakt z klientem. No chyba ze
    chodzi o "admina". Pracownik kafejki internetowej to tez troszke inna
    dzialka.
    I na koniec - po prostu sprobuj sie przejsc i poskladac papiery w
    roznych salonach gsm/tpsa. Jak zaniesiesz kilkadziesiat cv i wszedzie
    bedzie odzew negatywny to wtedy dopiero bedziesz mogl powiedziec ze bez
    "plecow" ani rusz.


    --
    Michal "badzio" Kijewski
    JID: badzio(at)chrome(dot)pl
    GG: 296884, ICQ 76259763
    Skype: badzio

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1