eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca w konsultingu › Re: praca w konsultingu
  • Data: 2005-08-27 18:45:11
    Temat: Re: praca w konsultingu
    Od: PZ <p...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr Kuć napisał(a):
    > PZ <p...@m...com> wrote in
    > news:0odst2-jse.ln1@minskmaz.com:
    >
    >
    > Co jest takiego specyficznego w "konsultantach po SGH"?

    Najlepiej to poznac kilka osob i sie przekonac, ale np:

    1. Kobitka, 24 lata, dwie prace mgr na SGH:) robila jakies raporty z
    przekladania papierow przez Panie w Zusie na Podkarpaciu. Strasznie
    zalowala tych Pan, ze one tak 10 lat przekladaja papierki, a sama w
    zapyzialym hotelu siedziala i przekladala papierki i jeszcze musiala sie
    meczyc z jakimis raportami dziennymi, w ktorych pisala ile papierkow
    przelozyla. Forma w jakiej wyrazala swoja prace jako wybitny analityk
    byla dla mnie dosc groteskowa.

    2. Facet after SGH (inna firma niz Pani z pkt 1). Doradza zakup sprzetu
    sieciowego, robi specyfikacje istotnych warunkow zamowienia (czyli wie
    co z czym polaczyc i jak mniej wiecej ma to dzialac). Zaprasza na obiady
    inszynierow i handlowcow, piekne prezentacje we powepoincie, mowi o
    swoim wielkim doswiadczeniu w sieciach i:
    w specyfikacji jest sprzet, ktorego nie da sie polaczyc, bo
    gniazdka nie te:), systemy operacyjne ze zlymi feature set'ami. I kupa
    wychodzi gdy inszyniery maja skladac pudla:D

    3. Finanse - kobitka after SGH (doradca kredytowo-ubezpieczeniowy).
    Miejsce akcji Lolek, spotkanie po latach, sporo ludzi, dla ktorych
    matematyka to nie magia. Gadamy, ze jedyne ubezpieczenie jakie sie
    oplaca to AC:) i chalupy*. Zeszlo na skladki. Inszyniery stwierdzily, ze
    skladka=prawdopodobienstwo_szkody*srednia_wartosc*st
    ala_janosika*wartosc_pieniadza
    _w_czasie. Dwa piwa zajelo tlumaczenie, ze stala_janosika wyznacza ile
    zarabia agent i ile jestesmy w stanie zaplacic za spokojny sen. Pozniej
    mowilismy dlaczego wg nas AC sie oplaca, bo duze prawdopodobienstwo:), a
    ubezpieczenie chalupy, ze duza wartosc szkody. Srednio to kumala, ale
    magie o ubezpieczeniach sprzedawala jeszcze z godzine.

    4. Inni ludzie. Taki styl lansowania sie, dla mnie smieszny, kupic
    karnisz za 1000PLN, ktory sklada sie z rurki, trzymadelka i kilkunastu
    zabek i sie tym chwalic:)

    --- A teraz spoko gosc ---
    Dealer w banku. motto 'bez ryzyka nie ma strat':).


    Oczywiscie nie mowie, ze wszyscy sa specyficzni, a w szczegonosci, ze sa
    bucami, bo tak nie uwazam. Jednak troche maja skrzywione postrzeganie
    swiata i swojej pracy. Tak mi sie po prostu wydaje.

    > Z ciekwości pytam.
    >
    >

    Tak ja to widze, ale jakbys poznal to bys sobie opinie wyrobil. Nie
    pisalem jak postrzegam kreatywnych z reklamy, bo nie mam o tym zielonego
    pojecia.


    PZ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1