eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca od wczesnej godziny › Re: praca od wczesnej godziny
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plonk.apk.net!news.apk.net!not-for-mail
    From: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: praca od wczesnej godziny
    Date: 17 Jul 2003 00:49:19 -0700
    Organization: APK Net
    Lines: 39
    Message-ID: <m...@p...ninka.net>
    References: <4...@n...onet.pl>
    <bf5ihm$4ic$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pierdol.ninka.net
    X-Trace: plonk.apk.net 1058428159 10346 216.101.162.243 (17 Jul 2003 07:49:19 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...net
    NNTP-Posting-Date: 17 Jul 2003 07:49:19 GMT
    X-Newsreader: Gnus v5.7/Emacs 20.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:87893
    [ ukryj nagłówki ]

    "Cyberfosfor" <l...@p...fm> writes:

    > moim zdaniem przesadziles, ludzie pracuja w systemach po 12 godzin w dzien
    > dwa razy, pozniej przerwa 2 dni, 12 i 12 w nocy i znow przerwa i sobie
    > radza, nie wiem skad sie urwales, cos miekki jestes...

    a ja go doskonale rozumiem.
    przez 4 lata ogolniaka mialam lekcje na 7.30, co z dojazdami dawalo
    wstawanie przed szosta rano.

    potem 3 miesiace pracy na 7.00 - wstawanie znow przed szosta.
    efekt byl taki, ze calymi dniami chodzilam zaspana. sila mnie
    wyciagano z lozka, szlam do pracy, moja produktywnosc przez pierwsze 4
    godziny byla w zasadzie zerowa; potrzebowalam co najmniej 4
    kaw-siekier, zeby sie obudzic.

    po pracy, jak juz dojechalam do domu, walilam sie jak kloda gdzie
    popadlo. budzilam sie za dwie godziny, w sam raz zeby umyc zeby,
    wykapac sie, poczytac kawalek ksiazki a potem znow do wyra.

    i tak w kolko. po tych 3 miesiacach nie wiedzialam juz, jak sie
    nazywam, gdzie jest polnoc i co ja na tym swiecie robie. zycie mi tak
    obrzydlo, ze to historia.

    a potem..... potem znalazlam prace na pozniejsza godzine. i zaczelam
    zyc.
    od 5 lat nie mialam pracy na godziny i to jest prawdziwa rewolucja. w
    ciagu 4 godzin wieczornych moge zrobic wiecej, niz przez caly
    8-godzinny dzien zaczynajacy sie od 7 rano.

    po prostu nie wszscy sa urodzonymi rannymi ptaszkami. ludzie maja
    rozny rytm dobowy i zmuszanie sie do tego niewiele korzysci przynosi.
    i nie ma to nic wspolnego z "miekkoscia" czy "twardoscia".


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1