Użytkownik "jacek" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ba2drk$r2c$1@news.onet.pl...
> > Przemyslu w PL praktycznie nie ma.
>
> Faktycznie nie ma. Ludzie powrocili do czasow pierwotnych, orza radlem i
> wolami, kwitnie garncrstwo, myslistwo, zbieractwo, mafufaktura i
> ziololecznictwo. Np. ostatnim hitem sa dymarki i polowania na tury. Ponoc
> jakis bezrobotny pod Mlawa wynalazl maszyne tkacka, ale to chyba plotki...
>
A jestes moze energetykiem aby pieprzyc takie glupoty ??? :-((( Przez
ostatnie 20 lat bylem glownym energetykiem w zakladach ktore zatrudnialy po
kilkaset osob. Posiadam wszystkie aktualne grupy SEP lacznie z
cieplowniczymi i jestem nikomu niepotrzebny. Zaklady przemyslowe albo padly,
albo powstaly w nich male spolki na bazie zwalnianych pracownikow. Jako
przyklad z energetyki moge podac typowa elektrocieplownie weglowa zasilajaca
kilkuset tysieczne miasto i produkujaca dodatkowo energie elektryczna. Samo
EC to okolo 30 osob !!!! Pozostale sluzby to spolki pracujace za widzimisie
dyr EC. Co oczywiscie nie wplywa na koszt placonej przez nas dostawy ciepla,
ale na stres spowodowany tym czy jutro nie podpisza umowy z inna spolka. Z
uwagi na fakt ze powstale spolki sa prawie "rodzinne" osoby obce nie maja
tam szans na zatrudnienie. Po upadlych firmach powstaly male zakladziki
ktore zostaly zmuszone do podpisania umow na konserwacje stala z ZE i
praktycznie nie posiadaja zadnych sluzb energetycznych. Elektroenergetyk to
zawod na wymarciu. Dlatego jezeli kolega chce wracac do kraju i myslec o
pracy w zawodzie to najwyzej jako przedstawiciel firmy ktora jest
posiadaczem jakiegos zakladu w PL, inaczej akwizycja albo cos innego ;-)))
Wlasciwie to jest szansa jak zaczna sie nabory na kontrakty do arabusow, jak
za starej komuny :-((
pozdrawiam
Irek