eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeplaca minimalna a budzet panstwa › Re: placa minimalna a budzet panstwa
  • Data: 2007-09-09 13:12:48
    Temat: Re: placa minimalna a budzet panstwa
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 8 Sep 2007 16:39:51 +0200, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
    w <fbucp3$qe0$1@news.dialog.net.pl> napisał:

    > W wiadomości news:fbsrse$e97$1@news.onet.pl sz <s...@b...no> pisze:
    >
    >> no bo nie wiem dlaczego ta sytuacja nie podoba ci sie jako przyklad rzeczy
    >> ktora w oczywisty sposob gwarantuje rynek ("bedący często tak chwiejny,
    >> podatny na różnorakie wpływy i częstokroć nieprzewidywalny") a nie bylo w
    >> stanie zagwarantowac panstwo.
    > PRL to nie było państwo, tylko kaleka państwa. Nie nadaje się za bardzo na
    > przykład czegokolwiek poza patologią (no, może poza nielicznymi aspektami o
    > proweniencji społecznej).
    > Rynek niczego nie gwarantuje - rynek, to konglomerat przebiegających
    > równolegle procesów ekonomiczno-społecznych, mniej lub bardziej ze sobą
    > powiązanych. Co "rynek" może zagwarantowac pokazał wielki kryzys w USA na
    > przełomie lat 20- i 30-tych, czy też kryzys w Niemczech w tym samym czasie.
    > Ostatnio problemy z "rynkiem" kredytów hipotecznych w USA spowodowały
    > interwencyjne działania instytucji finansowych celem ograniczenia wpływu na
    > stan rynków kapitałowych (nie tylko w USA). Toż to czysty interwencjonizm, a
    > ponoć rynek jest mechanizmem samoregulującym. Zwróc też uwagę jak na rynki

    Bo rynek by się wyregulował.
    Tylko wyregulowałby się w sposób dalece nie satysfakcjonujący osoby
    odpowiedzialne za interwencję, więc oni interweniują, żeby go przestawić
    nieco inaczej.

    Tak jak ze świńską górką, świniarze narobili świń, i okazuje się, że
    świnia jest mniej warta niż świniarze by chcieli - tu rynek się reguluje
    w odpowiedzi na nadprodukcję.
    I teraz świniarze robią strajk, okupację czy inną blokadę, i rząd bierze
    i przestawia rynek tak, żeby świnia była warta więcej - usuwa z rynku
    nadmiar świń, przy takim samym popycie a mniejszej ilości świń (poniżej
    popytu) wartość świni wzrośnie.
    Rząd (czy Fed czy inny bank) jest takim samym graczem rynkowym jak inny
    podmiot, ma tylko więcej pałera.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1