eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjenie przyjście do pracy a koniec umowy › Re: nie przyjście do pracy a koniec umowy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
    pl!fargo.cgs.poznan.pl!chlor.kofeina.net!not-for-mail
    From: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: nie przyjście do pracy a koniec umowy
    Date: Sat, 2 Sep 2006 13:50:12 +0000 (UTC)
    Organization: Kofeina.net
    Lines: 37
    Message-ID: <s...@j...kofeina.net>
    References: <ed8rrk$p8s$1@news.onet.pl> <ed8vqi$770$1@news.onet.pl>
    <edbujs$vp$1@nemesis.news.tpi.pl> <edbvor$7e9$1@news.dialog.net.pl>
    Reply-To: j...@k...net
    NNTP-Posting-Host: chlor.kofeina.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: chlor.kofeina.net 1157205012 8453 194.114.145.51 (2 Sep 2006 13:50:12 GMT)
    X-Complaints-To: u...@k...net
    NNTP-Posting-Date: Sat, 2 Sep 2006 13:50:12 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:189946
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sat, 2 Sep 2006 15:09:00 +0200, Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
    w <edbvor$7e9$1@news.dialog.net.pl> napisał:

    > W wiadomości news:edbujs$vp$1@nemesis.news.tpi.pl fotech
    > <w...@p...onet.pl> pisze:
    >
    >> Z drugiej strony patrzac, jakby mi pracownik, nawet w po dniu
    >> zakonczenia umowy, po prostu nie przyszedl do roboty, nie powiedzial czesc
    >> ani spierdalaj, to bym sie czul dziwnie.
    > Z trzeciej strony patrząc, jakby mi pracodawca, choćby w ostatnim dniu
    > umowy, nie przyszedł i nie powiedział: kończy nam się umowa, powinniśmy
    > porozmawiać, to pierwszego dnia po jej zakończeniu nie zobaczyłby mnie także
    > bez słowa. I słusznie.

    Z mojej strony, jak mi się kończyła umowa i powiedziałem ostatniego
    dnia, że ja nie wiem, czy będę tam jutro pracował, to zostałem
    opieprzony jakbym stwierdzał, że to ja nie będę tam racował, a nie że
    oni nie mówili nic o umowie.

    >> Po co trenowac takie kartoflane zachowania?
    > Tys prowda.

    Tam kartoflane. O tym, że umowa się kończy, widomo od dawna, od dnia
    podpisania umowy. Jeżeli żadna strona nie robi nic w kierunku ustalenia
    statusu stron po końcu umowy, oznacza to, że umowa po prostu się kończy
    i do widzenia.

    Takie podejście, grożenie zwolnieniami i twierdzenie "na twoje miejsce
    jest 10 innych na ulicy" (de facto było 3, a i to nienadzwyczajnych)
    jest owocem przeświadczenia, że praca za jakąkolwiek płacę jest dobrem
    najwyższym dla pracownika, ale to się powoli zmienia w przypadku tych
    wyżej wykwalifikowanych.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1