rem wrote:
> Bardzo ciekawe, pytanie tylko czy to nie jest mina, pod?ozona przez
> specjalistów z ambasady??? Bo jak dobrze pami?tam by?o tam napisane "poczt?
> zwyk?? lub lotnicz?", a teraz okazuje si?, ?e priorytetow?... Ciekawe, czy
> spece w USA wiedz? o tym, bo wydaje mi si?, ?e raczej nie, wi?c wielce
> prawdopodobne jest, ?e przesy?ka wyl?duje w koszu jako zdyskalifikowana,
> czego nikomu nie ?ycz?!
>

Prawdopodobnie cale zamieszanie bierze sie stad, ze w USA "priority"
oznacza list polecony (czy ktos z USA moze to potwierdzic?), a w Europie
list wyslany poczta lotnicza, czy ogolnie w trybie przyspieszonym, ale w
zadnym wypadku nie wymagajacym szczegolnego traktowania przez odbiorce.

W wiekszosci krajow EU wszystkie listy wysylane za ocean traktowane sa
jako "priority" i gdyby je rzeczywiscie kierowano do kosza jedynymi
reprezentatami Europy byloby pare panstw ze wschodnich rubiezy.


Pozdrawiam,
Janusz