eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeleperówki, zasiłki i takie takie... › Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
  • Data: 2006-11-02 08:57:52
    Temat: Re: leperówki, zasiłki i takie takie...
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 02 Nov 2006 07:50:51 +0100, futszaK <f...@p...pl>
    w <p...@p...pl> napisał:

    > Dnia Wed, 01 Nov 2006 21:39:28 +0000, Jakub Lisowski napisał(a):
    [ ... ]
    >> Jakoś nie czuję potrzeby posiadania samochodu (możliwe, że później
    >> poczuję), a tym bardziej radia w nim.
    >
    > jak mieszkasz w mieście gdzie jest dobrze zorganizowana komunikacja
    > miejska to być może samochodu mieć nie musisz. w mniejszych ośrodkach
    > posiadanie samochodu jest poprostu koniecznością

    Co rozumiesz przez mniejsze ośrodki? Od jakiej liczby mieszkańców.
    Byłem w niewielkim mieście na południu Polski, to mogę sypnąć kolejnymi
    przykładami: osiedle na peryferiach tego miasta, linia autobusowa jest,
    autobusów: chyba z 10 kursów w dni powszednie, połowa przed godziną 9
    rano, w soboty 5, w niedziele i swięta 3.
    Od jednej tablicy końca miasta do drugiej mozna przejść w powiedzmy
    godzinę, półtorej max, do centrum jest max 40 minut spacerem.
    Poza centrum wiele ciekawych rzeczy nie ma.
    We Wrocławiu 40 minut trwa dojechanie autobusem w sensowne miejsce, na
    przykład z domu do pracy.

    >>> tyle że jak ja widze ile płacą policjantom to nic dziwnego że jest tam
    >>> ciągła rekrutacja bo brakuje chętnych :(
    >> Nie łapiesz - do zapanowania spokoju wystarczy policjany mieszkający w
    >> okolicy.
    >
    > bo to młody policjant który robi więcej niż mu płacą. czeka tatka

    Wiesz lepiej jaki policjant wprowadził się do mieszkania w mieście,
    którego nazwy nie znasz, szacuneczek.
    Postaram się wyjaśnić to jeszcze raz: policjant się tam wprowadził
    _mieszkać_ a nie pracować. I on w miejcsu gdzie mieszka chciałby mieć
    spokój. Jak tego spokoju nie będize, to on i jego koledzy w ramach
    przysługi ten spokój zenforsują, bo majątakie uprawnienia.
    W momencie gdy jest to policjant a nie członek mafii pracujący w
    policji, manie takiego sąsiada ma plusy w postaci bezpieczeństwa na
    osiedlu.

    Dodatkowo - miałem kiedyś stancję w okolicy, gdzie mieszkał policjant.
    Nie "młody policjant", tylko komendant czegoś. Też był spokój.

    > latka, policjantowi albo się przestanie chcieć, albo awansuje na wyższe
    > stanowisko i wyniesie się z tego osiedla i wszystko wróci do normy

    Skoro tak twierdzisz, wiesz lepiej kiedy się wprowadził, ile ma lat,
    znasz może jego numer służbowy?

    > f

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1