"Bartek Mika" <b...@p...onet.pl> writes:

> > >Kurcze umiem robic wiele rzeczy na komputerze,
> > Moze zbyt duzo ogolow, zbyt malo konkretow? Co konkretnie umiesz.
>
> Ok, oto konkrety:
>
> Systemy: Win98, XP, 2000, Linux...
> Aplikacje: Adobe Photoshop, Corel Draw, Corel PhotoPaint, 3DStudio, Adobe
> AfterEffects, Adobe InDesign (podstawy), PowerPoint, Macromedia Flash, MX,
> DreamWeaver.....
> Programowanie: HTML, CSS, ActionScript, Flash, (PHP, SQL - podstawy)
>
> + FTP, LAN, MAIL,
>
> nie wiem, chyba ze malo jeszcze umiem....

hint: z wyliczenia programow i aplikacji jeszcze nic nie
wynika. bowiem ktos, kto czyta takie wyliczenie, zaraz zada sobie
pytanie: no ale wlasciwie co to znaczy, ze ta pozycja tu stoi? czy to
znaczy, ze gosc umie otworzyc jakis dokument w tym programie i cos tam
zmienic?

jesli masz zaciecie do grafiki i chcesz robic cos w tym kierunku, to
zamiast wyliczanki przygotuj sobie porzadne portfolio z projektami,
ktorre uwazasz, ze sa najlepsze i ktorymi mozesz sie pochwalic.

to pracodawcy powie znaczie wiecej, niz wyliczanka programow i
aplikacji.

liczy sie bowiem nie to, co UZYWALES ale to, co UMIESZ ZA POMOCA TYCH
PROGRAMOW ZROBIC.

chwali sie zwykle efektami, a nie narzedziami.
jesli chwalisz sie opanowaniem narzedzi tylko, to bedziesz odebrany
jako kandydat na stanowisko operatora danej aplikacji - takiego, co to
wykonuje projekt zrobiony przez kogos innego.

tacy sa najnizej platni w hierarchii grafikow/designerow bo wykonuja
prace czysto narzedziowa, nic sami zrobic nie umieja.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/