eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedylematy › Re: dylematy
  • Data: 2003-10-22 19:40:32
    Temat: Re: dylematy
    Od: "Kamil" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mysle ze skoro to twoja pierwsza praca powinienes w mniejszym stopniu brac
    pod uwage pierwsza pensje. Wazniejsze moim zdaniem to, co chcialbys robic w
    zyciu dlugotweerminowo. teraz maszwybor. Pozniej sciezke kariery trudniej
    zmienic bez solidnych atutow w cv.

    MAKRO: zastanow sie czy chcialbys zajmowac sie dlugofalowo
    sprzedaza/obsluga klienta (plusy i minusy bycia handlowcem). Jesli tak, tak
    to dobry poczatek, bo handlowcow zawsze potrzebuja i beda potrzebowac we
    wszystkich firmach. Bedziesz mail wiec sporo potencjalnych ofert jesli
    zechcesz zmienic prace. Zwlaszcza z poczatkiem kariery w znanej i duzej
    firmie

    SPEDYCJA-TRANSPORT: Nie wiem jakie masz wyksztalcenie i co wiesz o tym
    sektorze. Co mozesz robic za kilka lat w miare zdobywania doswiadczenia i
    czy Ci to bedzie odpowiadalo. Jesli cie interesuje, moze byc przyszlosciowo.
    Ryzyko: mniejsza firma, staz na poczatek - nie wiadomo co potem. jesli
    jednak ten sektor jest dla ciebie ok, to wyszperaj troche info o tej firmie
    czy czasem nie jest tak ze ledwo zipie i potrzebuje cie tylko , bo masz
    status absolwenta i jestes tani

    Inne: Nigdy nie bedziesz mial pewnosci jak sie pracuje w danej firmie zanim
    nie zaczniesz. Atmosfery obiektywnie nie pozasz nie uczestniczac w niej, a
    syf w firmie wychodzi do piero po jakims okresie pracy. Musisz zaryzykowac,
    taj jak ryzykuje i druga strona zatrudniajac ciebie...




    Użytkownik "Karol Szmid" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bn6eo6$sk2$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam serdecznie szanownych Grupowiczów.
    >
    > Jak większość z Was intensywnie od czerwca poszukiwałem pracy. Sprawa
    dzieje
    > się w mieście Rybnik i okolicach. W czerwcu się obroniłem, mam trochę
    > doświadczenia, angielski, komp., prawo jazdy. Długo, długo nic,
    kilkanaście
    > rozmów, tracenie czasu na dojazdy, telefony... Aż tu nagle w tym tygodniu
    we
    > wtorek rozmowa w firmie transportowo- spedycyjnej na stanowisko spec. ds.
    > transportu i wypaliło. Chcą mnie od razu. Jednakże dzisiaj dowiedziałem
    się,
    > iż przeszedłem też "successfully" przez trzeci etap rekrutacji w Makro w
    > Rybniku na stan. konsultanta ds. kontaktu z klientami. I co tutaj wybrać?
    > Robota w firmie transportowej wygląda +/- tak: najpierw 3 miesiące stażu
    > absolwenckiego (niecałe 500 zł na rękę). Dużo rzeczy do nadrobienia z
    > zakresu międzynarodowego prawa przewozowego, krajowych przepisów na ten
    > temat etc. Właściciel firmy dużo mówił o długofalowej współpracy, gdyż nie
    > zależy mu na wycieku informacji do konkurencji. Zarobki później
    uzależnione
    > od efektywności pracy. Firma ma 48 ciężarówek i obsługuje głównie Tenneco
    > Automotive na całą Europę. Praca za biurkiem, nienormowany czas pracy.
    > Wymagania- angielski, wyższe, prawo jazdy.
    > Robota w Makro: służbowe auto i telefon, 1000zł netto+ premie kwartalne i
    > roczne. Szeroka droga awansu i rozwoju. Praca polega na budowaniu i
    > utrzymywaniu kontaktów z ok. 250 "złotymi klientami" Makro, którzy robią
    > określony roczny obrót. Duży koncern, firma z kulturą organizacyjną
    > nastawioną na pracownika. Miłe i ładne przełożone ;)
    > Proszę Was o komentarze w tej sprawie- najlepiej na mejla. Tak to już
    czasem
    > jest- od przybytku głowa BOLI :)
    >
    > Pozdrawiam, Karol Szmid
    > k...@i...pl
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1