eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedoswiadczenie › Re: doswiadczenie
  • Data: 2003-08-10 15:55:58
    Temat: Re: doswiadczenie
    Od: "Kania" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Ja nie mam takiego zwyczaju, aby tak ostro pisac, ale w Polsce to nie moge
    > sie powstrzymac:). Lubie czasami opierdolic jakiegos zarozumialego matola,
    > ktory bazuje na stereotypach i sprowadzic go na ziemie - lubie sie dzielic
    > doswiadczeniem. Tu juz nie chodzi o ciebie. Pisze ogolnie, aby kazdy sie
    > zastanowil nad tym co robi i jak to robi. Na pewno niczego tu odkrywczego
    > nie napisalem czego by nikt juz nie wiedzial. Ale kto to ignoruje
    przyczynia
    > sie do tego burdelu. Po porstu trzymam kciuki za ambitnych ludzi i tyle.

    Widzisz, problem polega na tym, ze ja pisze z wlasnego doswiadczenia.
    Dopiero fakt, ze mam w CV studia (jeszcze nie ukonczone, byle do grudnia)
    spowodowal, ze pracodawcy zaczeli patrzec na moje doswiadczenie. Bo w Polsce
    jest prosty zwyczaj, przy patrzeniu na CV najpierw patrzy sie w czesc
    'wyksztalcenie' a dopiero pozniej doswiadczenie, ale brak wpisu w ktorejs z
    tych dwoch czesci dyskwalifikuje Cie w przedbiegach.

    > Kazdy powazny pracodawca wie co jest w cenie - doswiadczenie
    > i profesjonalizm, zapal do pracy, wlasna motywacja do rozwoju. Swoja
    > osoba reprezentujesz produkt dla firmy, analogicznie jak firma produkty
    > dla klientow. Tak wiec np. po co normalnemu pracodawcy kupa na zlotej
    misce,
    > rozumiesz?:). Dlatego bez doswiadczenia, samozaparcia w branzy
    > nic nie znaczysz pomimo tego ze masz czym tylek wycierac:).

    Ale nie w Polsce. W Polsce wciaz liczy sie to, zebys nie umial wiecej od
    szefa, zebys umial lizac tylek przelozonemu. Liczy sie tez fakt, ze jestes
    studentem (nizsze oplaty dla ZUSow i innych instytucji) lub jestes specem w
    wiecej niz jednej dziedzinie. Rzadko zatrudnia sie osoby, ktore sa ambitne,
    maja duzo samozaparcia w zdobywaniu wiedzy, bo taka osoba moze sie okazac
    lepsza od przelozonego i przelozony moze wtedy wyleciec z roboty...

    O tym, ze malo jest na rynku firm inwestujacych w takie osoby swiadczy chyba
    ilosc bezrobornych specow w roznych dziedzinach.

    > Polskie pordukty byly be i beda be dopuki nie zmieni sie ta konserwatywna
    > kultura do ktorej juz cale szczescie nie naleze:). Pisuje czasami na grupe
    > bo widze, ze pojawiaja sie tu ambitni ludzie i im kibicuje, a generalnie
    > chodzi mi o tych zablakanych w polskich basniach i folklorze, zeby ich tak
    > konstruktywnie trzepnac w zakuty dek z nadzija, ze zaczna jarzyc pewne
    > kwestie.
    > Jako turysta moge przyjechac sie ponabijac i powspominac 'stare dobre
    > czasy'. Eeeh, ale nie ma czego... Jedyna nadzieja w tych pracowitych
    > i ambitnych ludziach, ktorzy chca cos zmienic wierzac we wlasne sily.

    Dokladnie, jestes tylko turysta i na polskich realiach, musze z przykroscia
    stwierdzic, nie znasz sie w ogole.

    Kania


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1