W wiadomości news:clmgrl$2ue$1@atlantis.news.tpi.pl Frank
<a...@b...internetdsl.pl> pisze:

> Proszę przeczytaj uważnie mój post powyżej.
Tak zrobiłem. Ze swej strony proszę o to samo. Czyli o podanie konkretnej
podstawy prawnej.

> I weź pod uwagę to:
> Wypowiedzenie powinno być złożone przez pracodawcę na piśmie. Należy
> jednak wyraźnie podkreślić, że niezachowanie tego wymogu, np.
> powiadomienie pracownika ustnie o wypowiedzeniu mu umowy, nie powoduje
> nieważności decyzji pracodawcy. Będzie to jednak czynność wadliwa, która
> otwiera przed pracownikiem drogę do dochodzenia określonych roszczeń w
> sądzie pracy.
[cut]
Będę upierdliwy - podstawa prawna?

Jeśli ta i podobne procedury opiera się na _prawnie_skutecznym_ dostarczeniu
informacji to przecież prawo w tym i zbliżonym zakresie zagadnień ma szereg
zapisów de facto nierealizowalnych. Proszę oto przykłady:
- pracodawca moze w określonych sytuacjach odowołać pracownika z urlopu -
proszę bardzo, niech mu się najpierw uda z nim skontaktować ;)
- pracodawca ma prawo skontrolować prawidłowość wykorzystania zwolnienia
przez pracownika (wizyta w domu!); a powodzenia, na zwolnieniu jest
adnotacja, że chory musi leżeć, a jest określone gdzie?
- pracodawca może znać co najwyżej adres zameldowania pracownika aktualny w
momencie zatrudniania, nie musi znać adresu zamieszkania, telefonu, komórki
itd. gdzie wyśle dowolną korespondencję?
- itd., itd. ...

--
Pozdrawiam
Jotte