eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeczy kobiety odkładają posiadanie dziecka? › Re: czy kobiety odkładają posiadanie dziecka?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Aleksander Galicki" <t...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: czy kobiety odkładają posiadanie dziecka?
    Date: Fri, 1 Jun 2007 02:58:11 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 116
    Message-ID: <f3o203$nad$1@inews.gazeta.pl>
    References: <f3h2sv$8f4$1@inews.gazeta.pl> <f3hpc5$1enf$1@opal.icpnet.pl>
    <f3hsip$cg1$1@inews.gazeta.pl> <f3i6g4$22vo$1@opal.icpnet.pl>
    <f3i7v4$8cl$1@inews.gazeta.pl> <f3i8qk$264h$1@opal.icpnet.pl>
    <f3n151$rj4$1@nemesis.news.tpi.pl> <f3nc9m$eob$1@inews.gazeta.pl>
    <f3nfrq$1he$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 203.109.151.60
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1180666691 23885 172.20.26.243 (1 Jun 2007 02:58:11 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 1 Jun 2007 02:58:11 +0000 (UTC)
    X-User: tretete
    X-Forwarded-For: 172.20.6.164
    X-Remote-IP: 203.109.151.60
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:207532
    [ ukryj nagłówki ]

    Jackare <jacek[kropka]leszczuk@inetriaUSUN_TO.pl> napisał(a):

    > > > Tu uwaga do Immony: uważam że jazgotanie z perspektywy Nowej Zelandii
    > na
    > > > temat tego "jak powinno być" w Polsce delikatnie mówiąc za nietakt.
    > Chcesz
    > > > coś zmienić w Polsce, przyjedź tu i zmieniaj ponosząc konsekwencje tych
    > > > zmian. Nie ma Cię tu więc siedź tam gdzie jesteś, nie kłap jadaczką i
    > ciesz
    > > > się że jest Ci tak dobrze - jak w raju lub prawie jak w raju.
    > >
    > > Oto piekny popis swoistej mentalnosci: obywatel polski, przebywajac poza
    > > Polska nie powinien pisac na polskie grupy jak to jest inaczej w innych
    > > panstwach. Moze bowiem to skrzywdzic jego Rodakow, ktorzy zle znosza
    > krytyke,
    > > a zwlaszcza krytyke z krajow bardziej jakby normalnych. A jeszcze gorzej
    > > znosza ze innym moze byc lepiej.
    > >
    > > A co do 'nietaktu' - ja wiem, ze w egalitarnym srodowisku mojego
    > przedmowcy
    > > uzywanie zwrotow typu "nie kłap jadaczką" jest absolutnie normalne,
    > podobnie
    > > jak plucie na chodnik i kombinatorstwo. Ale tak nie jest wszedzie. W
    > normalnym
    > > swiecie to normalnym nie jest. Ups, chyba znow narazilem sie Rodakom.
    > >
    > Zauważ że piłem przede wszystkim do pouczania o tym jak ma być w Polsce z
    > punktu widzenia emigranta nieobecnego w Polsce, nie zaś do opowiadania jak
    > jest w innym kraju. Dlaczego? Ano dla tego że koleżanka Immona w Polsce nie
    > przebywa i nic ci się tu dzieje jej nie dotyczy,

    Naprawde? I rodziny ani znajomych nie ma? A tak BTW: dopoki sie ma obywatelsto
    kraju do tej pory sprawy tego kraju sa sprawami obywatela - niezaleznie gdzie
    ow obywatel przebywa i niezaleznie od tego czy sie to podoba mniej mobilnym
    wspolobywatelom czy nie.

    > nie jest zatem ani
    > wiarygodna, ani miarodajna w swych sądach i opiniach. Nie ma tez specjalnego
    > wpływu na to co tu się dzieje i Łatwo pouczać i nauczać "jak to wy tam źle
    > macie i jak źle gospodarzycie" żyjąc sobie w wyabstrachowanej w stosunku do
    > tutejszej kulturze i rzeczywistości .
    > Nie wiem skąd u Ciebie to głebokie przekonanie, że przeze mnie przemawia
    > zazdrość,

    To bylo odnosnie mentalnosci ogolnie, nie zas spersonalizowana analiza.

    > że innym jest lepiej, ale cóż - każdy mierzy własną miarą. Nikomu
    > niczego nie zazdroszczę ani w Polsce ani zagranicą i na nikim się nie
    > wzoruję. Kazdy jest kowalem swego losu - dobrego czy złego, a ja na swój los
    > nie mogę za bardzo narzekać. "Normalność" na którą się powołujesz jest
    > rzeczą względną

    To oczywiste. Mozna np uwazac za normalne rozwazanie parlamentarzystow czy
    oglosic Jezusa Krolem Polski. To jak w przyslowiu: jednemu sie podoba ser, a
    innemu ze mu sie nogi poca.

    > , ale na szczęście doszliśmy do jako takiej wolności i każdy
    > może wybrać taką normalność jaka mu odpowiada i w jakiej będzie szczęśliwy,
    > także droga wolna. Można wyjechać, można zakasać rękawy i zmieniać
    > normalność tu na miejscu, można nic nie robić.
    > "Nie kłap jadaczką" - przepraszam za urażenie delikatnego wnętrza i wstrząs
    > wywołany na dobrym smaku. Może nie było to najdelikatniejsze wyrażenie, ale
    > w tym naszym kraju - padole chamstwa i głupoty przeszłoby niezauważone nawet
    > w parlamencie. Jeżeli ubodło niektórych uczestników dyskusji w ich
    > francuskie podniebienia - przykro mi bardzo. Pozostaje mi mieć tylko
    > nadzieję że pozostali wybaczą mi mój przaśno-buraczany język który bierze
    > sie z bezsilności wobec dobrobytu zachodu i zawiści jakie to miodne życie
    > prowadzą przebywający za granicą nasi rodacy (a ja cholera nie mogę), gdzie
    > nie plują na chodnik zapewne tylko dla tego że nie stać by było ich na
    > mandat za to wykroczenie lub nie przeżyliby rozstania z kwotą wyrażoną w
    > Euro. Uspokoję Cię pozostając w klimacie niewybreednego języka. Inną z zasad
    > jakie wyznaję jest zasada "nie sraj tam gdzie jesz", więc zgodnie z nią nie
    > rzucam papierków na ulicę a i czasem zdarzy mi się podnieść śmieć który
    > wyrzucił na ulicę ktoś inny. Co do kombinatorstwa to wolę być swiadomym
    > kombinatorem niż bezwolnym zaprogramowanym robotem jak większość
    > spoleczeństw zachodnich, bo kombinatorstwo właśnie jest tym co pozwoliło
    > Polakom jako narodowi przetrwać,

    Spoleczenstwa zachodnie bardziej zaprogramowane niz Polacy? Brak powazania dla
    _wlasnego_ prawa jako wyznacznik wolnosci myslenia? Ja rozumiem kombinowac w
    warunkach okupacji, ale kombinowanie we wlasnym panstwie, to oklamywanie
    wlasnego panstwa i wlasnego spoleczenstwa. To oznaka, ze ci wyzwoleni Polacy
    nie potrafia sami sobie zbudowac panstwa, ktore by powazali na tyle by nie
    oszukiwac na kazdym kroku. To porazka polskiej demokracji, polskiej
    panstwowosci, to porazka Polakow, a nie zaden powod do dumy. Porazka powinna
    byc powodem do wstydu, do checi zmian, a do dumy.

    A to, ze na tej grupie trzeba ludziom tlumaczyc dlaczego dawanie
    prezentow/napiwkow przedstawicielom panstwa jest zle, utwierdza mnie tylko w
    przekonaniu, ze w najblizszej przyszlosci zdudowanie normalnego panstwa Polsce
    nie grozi. Najpierw trzeba by bylo zmienic spoleczenstwo - na jakies inne.
    Spoleczenstwo kombinatorow dobrego panstwa nie zbuduje.

    > kombinatorstwo jest tym właśnie za co
    > Polaków się ceni za granicą

    Kombinatorstwo na zachodzie sie ceni. Ceny sa zanotowane w odpowiednich
    kodeksach karnych.

    > i powodem dla którego wiele społeczeństw może
    > się Polaków bać.

    To jakas megalomania. Kto Polakow sie boi?

    > Bo kombinatorstwo to nic innego jak samodzielność i wolność
    > myślenia, jak pomysłowość i inicjatywa, skłonność i zdolność do podejmowania
    > ryzyka i widzenie rozwiązań tam gdzie inni nic już nie dostrzegają.

    A ja zawsze uwazalem, ze kombinatorstwo to brak uczciwosci wobec wlasnego
    spoleczenstwa.


    A.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1