Czesc
> > Czego dotycza - komputerow, do czego sa -sa do d**y :))))
>
> hmm, wlasciwie powiedz skad Ty to wiesz?
skad ja to wiem?
Ano stad ze sam taki tytul posiadam (i do od jakis 4 lat :)

> Bo akurat wielu pracodawcow
> robiacych w technologiach microsoftu (a niestety bez wzgledu co ty uwazasz
> jest to dominujaca technologia w sferze srednich - czyli tych ktorych jest
> najwiecej - aplikacji) poszukuje ludzi z tymi certyfikatami.
Nie jestem obecnie na bierzaco w branzy "prowizorycznej informatyki",
choc rozmumiem jak moga myslec dyrektorzy tych firm.
Zapewne mysla ze problemy z technologiami z stajni MSa leza po stronie
zle wykwalifikowanych "zasobow ludzkich"..., mysla ze jak zatrudnia
wykwalifikowanych z certyfikatami, to sie poprawi.
Z mojego doswiadczenia wynika, ze sie *nie poprawi* bo to nie to jest
powodem problemow...
Mam certyfikat tej firmy i z cala pewnoscia moge stwierdzic ze: "Krol
jest nagi"...

Pozdrawiam
(co prawda wszelakich MsGlupkow, nie bez obrzydzenia, ale jednak)
:)))

Artur