eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeartykuł › Re: artykuł
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: w...@e...org.pl
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: artykuł
    Date: 8 Dec 2002 20:20:43 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 67
    Message-ID: <0...@n...onet.pl>
    References: <3...@p...gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1039375243 19663 192.168.240.245 (8 Dec 2002 19:20:43 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 8 Dec 2002 19:20:43 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 217.99.208.156, 213.180.130.14
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:66294
    [ ukryj nagłówki ]

    > Uzupelniajac. Stan gospodarki nie jest pochodna bezrobocia, ale
    > bezrobocie jest pochodna stanu gospodarki.

    Bezrobocie i stan gospodarki to pochodna działalności ogółu społeczeństwa.

    > To co nalezy najpierw zmienic
    > - bezrobotnych czy uczestnikow rynku.

    Ustawodawstwo, sądownictwo, mentalność. Wszystko, co ma wpływ na sposób
    działania. Nie ma znaczenia, czy ktoś jest przedsiębiorcą, "przedsiębiorcą",
    pracownikiem czy bezrobotnym. Wszyscy należą do jednego społeczeństwa i mogą
    dzielić pewien sposób myślenia. Wtedy okazuje się, że prezes dużej formy
    niewiele rówżni się od "zdrowego, bezdzietnego draba na ławeczce".

    > Moze te piekne rozwazania o
    > swiadomosci bezrobotnych trzeba uogolnic na caly rynek.

    Otóż to

    > Ja wiem, ze mnie
    > to nie powinno obchodzic, ze przedsiebiorcy niesplacaja kredytow
    > bankowych, bankom spada wynik i zwalniaja ludzi, ludzie zadluzaja sie bo
    > sa "working poor", niespalacaja kredytow .... .

    Problem nie tkwi w tym, by ludzie mieli jedną pracę cały czas, tylko by mogli
    bez strachu szukac nowej. I znów wracamy do sposobu myślenia i regulacji
    prawnych w naszej "kapitalistycznej" gospodarce.

    > Dodatkowo czasami Panstwo musi dofinansowac z moich podatkow ( ;) )
    > zadluzone banki, bo inaczej dostanie w d.. jeszcze wieksza czesc
    > uczestnikow rynku.

    Nie, nie musi. Już dofinansowuje pożyczając od banków pieniądze na duży procent
    po to, by móc zfinansować deficyt. Ściąga pieniądze z rynku, po czym ludzie
    mają problem z uzyskaniem kredytu. Jak ktoś z pomysłem na małą firmę może
    konkurować jako kredytobiorca z państwem, które zawsze spłaci, najwyżej
    beztrosko podniesie podatki. O banki się nie bój - jak zawalą, zostaną
    przejęte, a ich klientom kasa zostanie wypłacona z rezerw i ubezpieczeń, które
    banki mają obowiązek utrzymać. Wtrącanie się państwa jest zawsze bardziej
    kosztowne dla gospodarki, a więc i dla wszystkich. Jeśli firma nie daje sobie
    rady, to niech zbankrutuje. Powstanie luka, którą wypełni lepsza firma.
    Chwilowa strata (tymczasowe bezrobocie jakiejś grupy ludzi) wyjdzie na dobre,
    bo ludzie dostaną nową pracę (zwykła rzecz w normalnej, nie przeregulowanej
    gospodarce), konkurencyjnoiść całej branży, także w walce z przedsiębiorstwami
    zagranicznymi, wzrośnie. Nie można sztucznie podtrzymywać przy życiu złych
    firm, bo to zachowuje kilka miejsc pracy niszcząc kilkadziesiąt, obciążając
    całą resztę dobrze działających podmiotów.

    > Po prostu w gospodarce nie ma tak latwo - krysztalowi przedsiebiorcy bez
    > pomyslow (poza jednym - wziasc kredyt, zadluzyc sie u dostawcow i
    > pracownikow) i  zli pracownicy/bezrobotni nie chcacy pracowac za friko i
    > mozliwosc podziwiania oblicza i geniuszu szefa.

    Widzisz, firmy kierowane przez takich "przedsiębiorców" w normalnych warunkach
    padają. U nas nie bo:
    - są państwowe lub
    - korzystają z kolejnych rewelacyjnych pomysłów szamanów ekonomii takich, jak
    Kołodko lub
    - kilka osób popikietuje, a rząd, nie zważajac na koszty dla reszty podatników
    (a więc i reszty pracowników!) dofinansuje, oddłuży, "zrestrukturyzuje".

    --
    Michał Gancarski


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1