eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZarobki lektorów języków obcych › Re: Zarobki lektorów języków obcych
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-
    for-mail
    From: "tomry" <t...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Zarobki lektorów języków obcych
    Date: Fri, 2 Apr 2004 08:31:00 +0200
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 26
    Message-ID: <c4j192$pih$1@inews.gazeta.pl>
    References: <c4cijd$buj$1@shodan.interia.pl> <c4ctvq$25t4$1@mamut.aster.pl>
    NNTP-Posting-Host: luthien.topole.waw.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1080887394 26193 62.233.201.138 (2 Apr 2004 06:29:54 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Apr 2004 06:29:54 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-User: tomry
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:112719
    [ ukryj nagłówki ]

    > znam tylko ceny w Warszawie, ale i tu bardzo sie one wahaja.

    Też znam torchę rynek warszawski. Moja żona jest lektorką angielskiego w
    kilku prywatnych szkołach.
    Generalnie rynek się zwalił. Większa konkurencja szkół i lektorów.
    Ludzie mają mniej kasy i nie stać ich na naukę. Stawki od 27 do 42 brutto za
    45 min. I, żeby było śmieszniej, im większe wymagania ma szkoła wobec
    lektora, tym mniej płaci. Interesująca zależność.
    Szkoły wolą zatrudniać studentów (bo taniej) niż lektorów z dużym
    doświadczeniem.Dla szkoły to dobrze, ale mam wątpliwości co do jakości
    nauki. Pierwszym pytaniem do mojej żony , na wielu interview o pracę, było
    pytanie: Za jak najmniejszą stawkę jest Pani gotowa podjąć pracę (sic!). Nie
    liczą sie twoje doświadczenia (9 lat pracy lektora), twoje inwestycje
    wyjazdy na warsztaty dla nauczycieli w GB (minimalnie 6 - 7 tys zł) itd itp.
    Dziki kapitalizm
    Nie wspomnę o nativach. Zdarzają się np Anglicy pracownicy magistratu,
    drwale czy kolejarze bez żadnego przygotowania metodycznego, których jedynym
    atutem jest to że są Angolami. To tak jakby pani Zosia z pocztowego okienka
    (nie obrażając pani Zosi) pojechała do Anglii i tam uczyłaby polskiego.
    Koszmar.
    No i jest jeszcze kwaestia psucia rynku przez samych lektorów - ale tutaj
    się nie dziwię, z czegoś trzeba żyć]
    pzdr
    tomry


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1