eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWrażenia z rekrutacji › Re: Wrażenia z rekrutacji
  • Data: 2006-04-04 20:24:43
    Temat: Re: Wrażenia z rekrutacji
    Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości <news:e0uhtn$t0g$1@inews.gazeta.pl>
    Aneczka <a...@g...pl> pisze:

    > Odwrócę sytuację. Wyobraź sobie, że firma wybrała już pana X,
    > powiadomiła go o tym listem, tymczasem pan X się rozmyślił.

    Przecież to jest kompletnie inna sytuacja.

    Powtarzam - w pierwszym etapie przeglądania aplikacji odpadają te zupełnie
    nietrafione (zajrzyj sobie do moich poprzednich postów, bo nie chce mi się
    powtarzać, o jakie konkretnie mi chodzi). Nie odpowiadam na nie, bo nie
    widzę sensu tłumaczenia maturzystce po ekonomiku, że nie nadaje się na
    stanowisko inżyniera serwisowego i dlaczego się nie nadaje [wysyłam tylko
    potwierdzenie, że aplikacja wpłynęła do nas]. Tym bardziej, że już w samym
    ogłoszeniu zastrzegam sobie odpowiednią klauzulą, że odpowiadam tylko na
    wybrane aplikacje.
    Dzwonię natomiast do osób, którymi jestem zainteresowana i umawiam się z
    nimi na spotkania. I do tych osób - jeśli nie zostaną wybrane -
    dzwonię/piszę ZAWSZE, by powiadomić je, iż pomimo docenionych przez nas
    walorów, bla-bla-bla, nie wybraliśmy ich na dane stanowisko.

    > Jestem przekonana, że rozpętałaby się dyskusja o zainwestowanym
    > czasie, o przesunięciach czasowych, o nieodpowiedzialności
    > człowieka...

    Gdyby pan X umówił się na spotkanie i nie przyszedł, to owszem, byłaby to
    nieodpowiedzialność z jego strony.
    Natomiast nijaki nie widzę tu analogii do opisanej przeze mnie sytuacji.
    Wysyłając ogłoszenie o pracę_nie_umawiam_się z nikim, że mu odpowiem na
    aplikację. Wręcz przeciwnie. Poprzez wspomnianą klauzulę daję do
    zrozumienia, by wziął pod uwagę fakt, że jeśli w najbliższym czasie nie
    dostanie odpowiedzi, znaczy to, że nie jesteśmy zainteresowani jego ofertą.
    Oszczędza to czas i nam i jemu. Co w tym jest burackiego jeśli można
    wiedzieć?

    > Wrażenie zostaje, a dziś gdy komuś mam
    > polecić firmę, to napewno nie polecę tych, którzy zostawili złe
    > wrażenie po sobie...

    Naprawdę sądzisz, że klient chcący skorzystać z usług danej firmy będzie
    brał pod uwagę czyjeś wrażenia z rekrutacji?
    Weź przestań ;-) W każdym razie mnie - jako klienta - kompletnie nie
    interesują takie sprawy, jak, kto i dlaczego rekrutuje swoich pracowników.

    --
    Nixe

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1