eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeW pracy - jak sie zachowac ? › Re: W pracy - jak sie zachowac ?
  • Data: 2003-08-20 20:21:20
    Temat: Re: W pracy - jak sie zachowac ?
    Od: "Ela Busz" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mysle, ze nie nalezy zadzierac ani siedziec cicho . Proponuje
    rzeczowa rozmowe w stylu :
    Firma we mnie wiele zainwestowala a i Pana zaslugi tez sa niemale.
    Rozumiem , ze rynek pracy jest dzisiaj po stronie pracodawcy , ale
    czasy moga sie zmienic i zawsze bede pamietala o tym jakim jest Pan
    dobrym szefem .
    A w tej chwili bardzo przepraszam , skoro placi mi Pan pensje to
    musze pracowac a nie martrwic sie , ze mnie Pan zwolni .
    Maksyma szanuj szefa swego bo mozesz miec gorszego . Zly wrog , ale
    swoj . Sprobuj go polubic .
    Trzymam kciuki .
    Ela
    Użytkownik "Edi" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bhvdah$dc8$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:0f0e.0000093b.3f4274a3@newsgate.onet.pl...
    > > Od pewnego czasu szef straszy mnie zwolnieniem. Poniewaz zaczelo
    sie to
    > > powtarzac, teraz juz praktycznie codziennie, nie wiem jak sie w
    takiej
    > sytuacji
    > > zareagowac. Nie mam jeszcze duzego doswiadczenia (w branzy pracuje
    niecaly
    > rok).
    > > Nadmienie, ze praca bardzo mnie interesuje, nie zaluje wolnego
    czasu. Ale
    > jak
    > > sie slyszy, ze jak sie czegos nie skonczy tego samego dnia to
    bedzie sie
    > > zwolnionym - to sie po prostu odechciewa. Kazda chocby
    najdrobniejsza
    > pomylka
    > > powoduje wielka awanture i kolejne grozby. Nie mam zamiaru sie z
    nikim
    > wyklocac
    > > o swoje racje i powoli rozgladam sie za inna praca. Czy takie
    zachowanie
    > szefa
    > > to juz mobbing? Na ile mozna sobie pozwolic bedac w takiej
    sytuacji? Bo
    > jak na
    > > razie "siedzenie cicho" nie pomaga, a z dnia na dzien jest coraz
    gorzej.
    > >
    > > Z gory dzieki,
    > > Goska
    > >
    > >
    > >
    > > --
    > > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
    >
    >
    > Może jemu chodzi o to żebyś sama zrezygnowała?
    > Chce Cię na nerwa wziąść?
    >
    > Pzdr
    >
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1