eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeUrlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem.... › Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
  • Data: 2006-08-01 19:58:05
    Temat: Re: Urlop - kadrowa sie upiera, a ja nie rozumiem....
    Od: "wektor" <w...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:eantep$1uit$1@news.mm.pl...
    > W wiadomości <news:eande9$s7$1@nemesis.news.tpi.pl>
    > RTJ <r...@p...com> pisze:
    >
    > > Mianowicie moja żona skonczyla studia i odebrala dyplom
    > > w marcu 2004.
    > > Prace zaczela od poczatku lipca 2004 i pracuje caly czas
    > > w tej samej firmie.
    > >
    > > Od lipca 2006 dostala nowa umowe (wg mnie ma juz staz pracy
    > > do urlopu 10 lat = 8 lat za studia + pelne 2 lata w pracy).
    > > Na tej umowie jest jak byk: 20 dni urlopu. Wydaje mi sie, ze
    > > powinno byc 26, ale kadrowa mojej zony upiera sie, ze ma byc
    > > 20.
    > > I co Wy na to ??
    >
    > A my na to, że kadrowa nie ma racji i niech się doszkoli :)
    > W lipcu 2006 Twoja żona zyskała prawo do 26 dni urlopu i przysługuje
    jej od
    > tego miesiąca 6 dni więcej, niż dotychczas.

    Pod warunkiem, że żona Autora wątku jest zatrudniona na podstawie
    umowy o pracę na czas nieokreślony.
    Skoro jednak zainteresowana osoba otrzymała nową umowę o pracę od
    lipca br., to można wnioskować, że wcześniej była zatrudniona na
    podstawie umowy o pracę na czas określony i w informacji do nowej
    umowy o pracę powinien być podany wymiar urlopu wypoczynkowego 26 dni
    rocznie, czyli 13 dni w 2006 r. (za okres 01.07. - 31.12.2006).

    Pozdrawiam

    --
    wa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1