eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeTaktyka prośby o podwyżkę › Re: Taktyka prośby o podwyżkę
  • Data: 2002-10-03 10:43:13
    Temat: Re: Taktyka prośby o podwyżkę
    Od: No Name <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >> poruszyć fakt, że mam na oku inną pracę,
    >> lepiej płatną? Macie jakieś sugetie jak to zgrabnie rozegrać?
    >
    > Jako pracodawca powiem, że jeśli pracownik używa takiego "szantarzu", to są
    > dwie możliwości:
    > 1.Jeśli mogę zastąpić go natychmiast, to robię to;
    > 2.Jeśli nie mogę zastąpić go natychmiast, to godzę się, ale intensywnie
    > zaczynam szukać nowego pracownika.
    > Dlaczego? Bo taki pracownik, najprawdopodobniej będzie cały czas szukał
    > lepiej płatnej pracy i jak takową znajdzie, to i tak odejdzie.
    > Lepiej przekonaj pracodawcę o swojej wartości dla firmy. Jeśli faktycznie
    > jesteś "dobry" w tym, co robisz, to rozsądny pracodawca to doceni, a jak nie
    > to jego strata.
    > Ogólnie rzecz biorąc, mówienie "chcę podwyżkę, bo jak nie to mam inną
    > pracę", jest tak samo nie fair jak mówienie "mam tu kolejkę chętnych na
    > Twoje miejsce pracy".

    Plecam pytającemu, by powyższą odpowiedź przepisał sobie i kilka razy
    przeczytał.
    O tym, że zatrzymywanie pracownika, który chce odejść jest błędem można
    przeczytać nawet w podręczniku i jest to uznawane za jeden z
    podstawowych błędów managera.
    Prawidłowa sugestia dla pracodawcy powinna być raczej taka, że
    pracownikowi praca się podoba i chciałby związać się z firmą na dłużej,
    a ewentualna podwyżka umocniłaby go w tym przekonaniu.
    Zastosowanie szantażu, gdy pracodawca oferuje umowę na stałe nie stworzy
    dobrego klimatu.

    Pzdr: Dogbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1