eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzukam kilku wskazówkek odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej › Re: Szukam kilku wskazówkek odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej
  • Data: 2004-09-19 12:42:11
    Temat: Re: Szukam kilku wskazówkek odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej
    Od: "MichalT_Wawa" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:cijjko$lcu$1@news.dialog.net.pl...
    > Ryki wrote:
    >
    > > Jestem w trakcie poszukiwania pracy, szukam pomocy odnośnie rozmowy
    > > kwalifikacyjnej. Najbradziej nurtujące pytanie jakie usłyszałem na
    rozmowie
    > > to:" Niech pan przedstawi swoją osobe bez żadnych tajemnic, tak jak u
    > > wróżki. Czy wtedy należy przedstawiać swój wizerunek dopasowując się pod
    > > pryzmat firmy czy ogólnie powiedzieć o Sobie kilka zdań.
    >
    > Co to znaczy "należy"? Rozmowa kwalifikacyjna to nie jest
    > teleturniej, w którym w określonych momentach należy coś
    > powiedzieć, bo inaczej się przegrywa.
    > Jeśliby osoba, która zadała mi takie pytanie była odpowiednio
    > sympatyczna to pewnie bym odpowiedział jak u wróżki. :-)
    > Postaraj się zobaczyć w tym człowieku z drugiej strony
    > właśnie *człowieka*, który chce zatrudnić dobrą osobę.
    > A rozmowę kwalifikacyjną jak spotkanie w interesach,
    > a nie eleminację do następnego etapu.
    >
    > --
    > Stach Tlen: stachobywatelpl, GG: 1811474
    > Jabber: stach at jabber atman pl
    W pełni się zgadzam z moim przedmówcą. Odnośnie odpowiedzi to jest tak że
    trzeba być szczerym. A po co ? Nigdy nie udawaj chyba że jesteś zdesperowany
    co do szukania pracy. Jeśli tak to zawsze powiedz to na co czeka chlebodawca
    ;-) a potem szukaj innej roboty. Ja zawsze byłem i jestem szczery. I nawet
    jeśli robota robota przeszła mi nie raz koło nosa ;-) to na dłuższą metą
    wygrałem na tym bo tera dzwonią do mnie ludzie nawet po 6 micsiącach i
    proponują pracę. Bo jak każdyt mam wady ale "oni: już o nich wiedzą . A po
    za tym trzeba się cenić. Nie idź do firmy za 600 PLN. Jak nikt tam nie
    pójdzie to nie będzie takich nędznych płac. LUDZIE CEŃCIE W SOBIE TO CO
    UMIECI E I NA CZYM SIĘ ZNACIE. Ale zawsze na dłuższą metę wygrywa się bedąc
    szczerym. I jeszcze jedna uniwersalna podpowiedz : postaw się na miejscu
    pracodawcy i pomyśl co chciałbyś usłyszeć. Czy lapiej że mam papiery i umiem
    góry przenosić czy że mam niedociągnięcia ele walczę z tym.

    Polen polen uber alles
    szajse
    hahahhaha
    powaga ?
    Jasne?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1