eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzefowie vs Pracownicy - Przyklad [DLUUUGIE] › Re: Szefowie vs Pracownicy - Przyklad [DLUUUGIE]
  • Data: 2004-05-11 18:31:25
    Temat: Re: Szefowie vs Pracownicy - Przyklad [DLUUUGIE]
    Od: "JL" <jl@[cut]noemail.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:c7qho8$m3q$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > JL; <c7odji$kej$1@81.210.16.254> :
    >
    > > Jednym z cięższych grzechów ujawniających się na grupach jest fanatyczne
    > > trzymanie się emotikonów. Wystarczy dodać jeden na końcu i dowolna
    > > treść zmienia naturę.
    > > Przeczytaj moje poprzednie wypowiedzi a odpowiedź traktuj zgodnie
    > > z kontekstem. :-)
    >
    > Widziałem emotikon - odebrałem go tak jak wyglądał - jako Twój nastrój -

    Tak.

    > wnosząc z tekstu Miałaś pozytywne nastawienie do piszącego,

    Nie, nie miałem również negatywnego nastawienia do piszącego.

    > więc
    > emoticon był rodzajem wsparcia po rozmowie,

    Nie.

    > a nie stwierdzeniem - "piszę bzdury żebyś przejrzał na oczy".

    Odnoszę wrażenie, że tracę czas...

    > Z mojego punktu widzenia YS mógł być
    > bezpośrednio zainteresowany pozytywnymi

    To Twój punkt widzenia i bądź łaskaw nie narzucać go innym.

    > Lepiej powiedzieć/napisać coś, co odwróci dyskusję,

    Dziękuję za wskazówki, nie skorzystam.

    > Tyle, że ten przekaz faktycznie był w duchu Machiawellego [tak się
    > pisze?] - pokonać przeciwnika, zniszczyć go [w tym wypadku zniszczyć YS]
    > - chyba nie o to chodzi? ;)

    Oczywiście, że nie.

    > Jeżeli przyjmiesz punkt widzenia pt.

    Przyjmowanie punktu widzenia ogranicza do perspektywy tegoż punktu.
    Pozwól, że pozostanę przy swoim sposobie oceny sytuacji.

    > to zrozumiesz, że...

    Sporo ryzykujesz w dyskusji/negocjacjach przyjmując postawę mentora.

    > Z drugiej strony - tekst YS odbieram w pewien sposób jednostronnie,

    No właśnie.

    > dlatego, że widzę tam luki, słowa/zdania/zachowania, które słyszałem i
    > widziałem w jakiś tam sytuacjach itd. - ale inaczej niż jednostronnie
    > nie da się go odbierać

    Więcej pokory, mniej mędrkowania.

    > W sumie jestem w stanie zrozumieć sytuację, kiedy faktycznie
    > jedynym możliwym rozwiązaniem jest odejście z pracy - ale wcześniej
    > zawsze warto zastanowić się nad powodami, przyjrzeć się jak jasny jest
    > przekaz itd.

    Zatem wiele życiowych doświadczeń przed Tobą, wiele punktów widzenia,
    więcej odcieni szarości i oby arogancja nie odebrała Ci szansy :)

    Pozdrawiam

    JL


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1