eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzef idiota › Re: Szef idiota
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Tomek" <l...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Szef idiota
    Date: Sun, 31 Oct 2004 11:37:13 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 42
    Message-ID: <cm2ip9$mdt$1@inews.gazeta.pl>
    References: <cm0q1u$e2$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 195.69.80.11
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1099222633 22973 172.20.26.238 (31 Oct 2004 11:37:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 31 Oct 2004 11:37:13 +0000 (UTC)
    X-User: leongvt
    X-Forwarded-For: 212.191.172.4
    X-Remote-IP: 195.69.80.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:130846
    [ ukryj nagłówki ]

    A jak to wygląda z punktu widzenia szefa. Każdy robotnik najemny bez względu
    na stanowisko jakie zajmuje to kretyn. Nie ma rzeczy której by nie potrafił
    zepsuć. Nawet jak pójdzie do kibla to musi zostawić zasrany sedes, chociaz
    szczotka do mycia jest pod reką. Trzeba dawać im do łapy rolkę papieru
    toaletowego, bo jak powiesić tam gdzie powinna wisieć to bez względu na to
    czy to toaleta biurowa czy na produkcji to ginie po 15 minutach. Jak się coś
    popsuje z wyposażenia to robotnik najemny bedzie obok tego przechodził
    odwracając głowę. Nie przeszkadza mu niepotrzebnie otwarte okno w zimę i
    włączony kaloryfer latem. Nie przeszkadzają mu włączone światło w
    pomieszczeniach których sie nie uzywa. Trzeba dla nich instalować krany co
    się same włączają. Inaczej woda by leciała całą dobę. Najgorsi są ci
    nadgorliwi. Zawsze przychodzą pół godziny przed rozpoczęćiem pracy. Na
    dodatek przy każdej rozmowie to podkreślają. Bo ja juz jestem od 6-30. Tak
    jakby chcieli żeby im za to zapłacić. Jak pracują w grupie to połowa donosi
    co mówią ci drudzy, ile sekund sie spóźnili. Potem maja pretensję że
    przecież przychodzą pół godziny wcześniej i zarabiaja tyle samo co ci
    spóźnialscy. Robotnik najemny jak coś zchrzani to nigdy nie jest winny.
    Zawsze ma 100 000 wytłumaczeń że to nie on. Jak robotnik najemny zostaje
    przyjęty do pracy to przez pierwszy tydzień się cieszy. Po dwóch tygodniach
    zauważa że za mało zarabia, a po miesiącu zaczyna rozliczać szefa " ile to
    on ma z mojej krwawicy i dlaczego jeździ samochodem lepszym niz mój".
    Robotnik najemny jest mocny w pysku jak rozmawia z współpracownikami. Każdy
    taki mundruś jak by miał powiedzieć to samo przy szefie to spuszcza oczka do
    ziemi.Co wcale mu nie przeszkadza przy najbliższej okazji kablować co mówią
    inni. Nie znoszę robotników najemnych, sa niestety konieczni do tego żebym
    mógł realizować swoje cele. Jeśli byłaby mozliwość pozbycia się ich i na ich
    miejscu postawienia samych maszyn to bym tak zrobił. Niestety w mojej branży
    jest to na razie niemozliwe. Życzę wszyskim żeby zostali szefami. Zobaczą
    wtedy jakie to słodkie zajęcie. Podobnie było z prywaciarzami za komuny.
    Byli źli, dorabiali sie na pracującym ludzie miast i wsi. Wszyscy dookoła
    sie cieszyli że któremuś dobrał się US do tyłka. Moja pani w US dokładnie
    wiedziała kiedy zmieniłem sobie samochód albo żona kupiła nową sukienkę.
    Pokazywała mi wtedy donosy jakie do niej trafiały. Na koniec proponuje
    zapoznać się z pewnym regulaminem.
    1. Szanuj szefa swego, możesz mieć gorszego.
    2. Szef ma zawsze rację.
    3. Jeśli szef nie ma racji, to patrz pkt 2.
    Tomek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1