eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRekrutacja w jezykach obcych › Re: Rekrutacja w jezykach obcych
  • Data: 2005-08-25 21:46:15
    Temat: Re: Rekrutacja w jezykach obcych
    Od: "Immona" <c...@w...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <s...@p...tw> napisał w wiadomości
    news:dei117$onl$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Immona napisał(a):

    > Uwazam ze stopien dobry oznacza umiejetnosc powiedzenie tego co sie chce
    > powiedziec, w sposob jasny i prosty uzywajac dobrze pasujacych do
    > kontekstu slow. Czy to wg ciebie oznacza biegle?

    Biegle to dla mnie mniej wiecej tak, zeby moc bez problemu, bez
    zastanawiania sie i szukania po slownikach swobodnie poprowadzic taka
    dyskusje, jaka prowadzimy od poczatku tego watku. Lub rozmowe na dowolny
    inny niespecjalistyczny temat o zblizonym poziomie zlozonosci i zakresie
    niezbednego slownictwa.

    >> Niska wydajnosc nie oznacza lenistwa. Moge zaadresowac recznie tysiac
    >> kopert i urobie sie bardziej niz korzystajac z obslugi korespondencji
    >> seryjnej w pakiecie biurowym. W tym drugim przypadku wlacze drukowanie,
    >> pojde sobie na kawe i bede bardziej wypoczeta i bardziej wydajna
    >> jednoczesnie.
    >>
    > Nie bede sie tutaj klocil, bo nie mam w reku dowodow. Tyle ze widze jak
    > "na zachodzie" wyglada praca i poza oczywiscie lepsza infrastruktura
    > roznic
    > razacych nie widze. Oczywiscie praca tam jest lepiej zorganizowana ale to
    > zazwyczaj nie wina szarego pracownika tylko szefa. Co z tego ze ty sobie
    > odpalisz drukarke jesli szef ci jej nie kupil?
    > Przypomne ze dyskutujemy o pracownikach a nie o gospodarce.

    Wydajnosc - nawet ta zalezna nie od pracownika, tylko od tego, jakie
    narzedzia mu kupi szef - ma tyle wspolnego z pracownikiem, ze pracownik o
    niskiej wydajnosci wypracowuje maly zysk, wiec bedzie zarabial mniej niz
    jego kolega z kraju czy firmy, gdzie maja organizacje pracy i narzedzia
    pozwalajace na wieksza wydajnosc. I te mniejsze zarobki nie beda "z jego
    winy", ale beda ekonomicznie uzasadnione. Poza tym, nie wiem, jak mozna
    rozmawiac o pracownikach nie rozmawiajac o gospodarce :)

    I.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1