eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: Pomocy! Zostałem bezrobotnym! › Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
  • Data: 2006-11-26 20:42:09
    Temat: Re: Pomocy! Zostałem bezrobotnym!
    Od: Maciek Sobczyk - zaocznie ubezpieczony <m...@d...doPLer> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    glosnetu napisał(a):
    > Maciek Sobczyk - zaocznie ubezpieczony napisał(a):
    >>>> Przy okazji zastanowiło mnie jedno. Dajmy na to, że ktoś chce się
    >>>> ubezpieczyć. Jego miesięczne dochody nieco przekraczają granicę, powyżej
    >>>> której PUP nie rejestruje bezrobotnych.
    >>> Zeby zarejestrowac sie jako bezrobotny, nie mozesz miec ZADNYCH
    >>> dochodow. Zadnych. Null. Jesli jakowes masz, musisz sie wyrejestrowac.
    >> No właśnie. I co ma począć ktoś, kto ma ciut pieniędzy co miesiąc ale
    >> nie stać go na ubezpieczenie dobrowolne a członkowie rodziny nie chcą go
    >> ubezpieczyć? W końcu zależy to, zdaje się, głównie od dobrej woli
    >> familii. Czy jeśli tej dobrej woli nie ma, to dla człowieka nie ma
    >> żadnej możliwości zawarcia ubezpieczenia?
    >
    > jest, pisalem. Np. umowa zlecenie na dowolna kwote, wzglednie umowa o
    > prace na 1/48 etatu na 1/48 minimalnej kwoty. Niezaleznie od wysokosci
    > odprowadzanych skladek, masz takie same prawa do "bezplatnej" opieki
    > zdrowotnej. Co ja poradze, ze to panstwo promuje tak glupie
    > rozwiazania?... :)
    Tylko widzisz. To jest wciąż rozwiązanie oparte na kombinowaniu i
    omijaniu przepisów. Dalej się potwierdza moje smutne przypuszczenie, że
    teoretycznie uczciwie pewne rzeczy da się zrobić, lecz w praktyce
    państwo samo człowieka do tego zniechęci.

    >>> Z kolei srednia na leb w rodzine, jesli o to Ci chodzi, nie maja
    >>> znaczenia dla zasilku. Nawet tego sie nie podaje, o ile wiem.
    >> Nawet mnie o to nie pytali w PUP. I tu kolejna paranoja - dajmy na to,
    >> że moja żona zarabia miliardy. A ubezpieczenie należy mi się za friko.
    >
    > F. Kafka w grobie sie przewraca...
    Mnie to bardziej przypomina "Paragraf 22" Hellera. :) Jest taki kruczek
    - paragraf 22 - "mogą zrobić wszystko, czego nie możemy im zabronić"
    albo "nie ma obowiązku pokazywania P22". A jeszcze bardziej opowiadanie
    "paragraf 23" bodajże i ostatnie zdanie wypowiedziane przez Milo do syna
    Wintergreena: "nie ufam Yossarianowi, on chyba wciąż pozostał uczciwy". :)


    pozdrawiam
    Maciek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1