Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> wrote:
> w usa mlotkow tez nie brakuje, generalnie tacy normalni policjanci,
> dzielnicowi, to nie sa jakies geniusze, nie. tylko, ze tutaj raczej
> sie dba troche bardziej o ich kwalifikacje, wymaga roznych kursow -
> nie tylko sprawnosciowych.

Z moich doświadczeń z policjantem w USA można pogadać na poziomie.
Z policjantem w Polsce na poziomie podstawówki najwyżej. Zresztą
polecam pooglądać programy typu "Cops" i porównać z programami
o policji typu "Drogówka" w Polsce. Widać czy nie widać różnicy?

> a co to jest godziwie? dla wielu amerykanow przecietna pensja
> policjanta - $30 000 to jest kiepsciutko.
> natomiast maja ladne emerytury - jak dozyja - bo panstwowe.

Dokładnie: mają dobre emerytury, wszelkie świadczenia
i szacunek mieszkańców, bo są dla nich a nie przeciwko nim.
Z tymi średnimi zarobkami to trochę zaniżyłaś w dół. Vide:
http://www.jobbankusa.com/ohb/ohb160.html (i to dane z 1998).
Chcesz porównać do zarobków policjantów w Polsce? :)

--
FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
A tak poza tym to dziś jest mój 10367 dzień życia, sprawność
intelektualna 81.5%, psychiczna 100.0% a fizyczna -99.8% :-)
http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów