eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRe: Nowelizacja Kodeksu Pracy › Re: Nowelizacja Kodeksu Pracy
  • Data: 2002-07-30 12:06:45
    Temat: Re: Nowelizacja Kodeksu Pracy
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > To zakrawa na paranoje !!!
    > Nie dasz podwyzki, pretensje, dasz podwyzke, jeszcze gorzej.

    ja nie mam pretensji ani o danie ani o niedanie podwyzki.
    zauwazam tylko sprzecznosc w Twoich slowach:
    1. piszesz, ze swiatly pracodawca (za jakiego sie uwazasz) odwdziecza sie
    _dobrym_ pracownikom placac im tyle, na ile firme stac i ze to jest oczywiste
    z punktu widzenia ekonomicznego (a przeciez kto jak kto, ale pracodawcy, to
    sie na ekonomii znaja)
    2. piszesz tez, ze masz swietna pracownice, ktorej dales podwyzke w chwili
    kiedy miala ochote odejsc. 50% podwyzki, to nie byle co!

    czyli jednak _nie_ placiles jej _az_ tyle, na ile firme bylo stac, mimo, ze
    juz od chyba dosc dawna wiesz, ze jest doskonala pracownica,
    a _tylko_ tyle ile trzeba, zeby sobie nie poszla do innej firmy.
    Najwyrazniej stac Twoja firme na te 50% podwyzki, i to chyba mimo tego,
    ze masz swiadomosc, ze za chwile reszta pracownikow przyjdzie do Ciebie po
    podwyzki... (bo chyba nie uda sie utrzymac w tajemnicy tej sprawy)

    Mi to odpowiada, nie neguje tego podejscia.
    ba! w swoich postach wrecz pisze, ze to jest _normalne_.
    Ty ponosisz ryzyko, wiec Ty konsumujesz wieksza czesc ewentualnego zysku.
    Pracownicy maja ,,etacik'' - oczekuja placy jak jest kiepsko (i maja do tego
    prawo!) i nie obchodzi ich za bardzo, czy cos zarabiasz, czy wychodzisz
    ma zero czy sprzedajesz swoje prywatne mienie na ich pensje...
    wiec nie maja powodu roscic sobie prawa do wielkich zyskow firmy.
    Negocjuja o placy w chwili, kiedy maja jakiegos "realnego" bata na Ciebie
    (propozycje innej pracy). To wszystko jest normalne.
    Ale Ty pisales co innego - ze pracodawca to taki gosc co jak tylko troche
    ma to zaraz odda podwladnym. Tylko sam tego nie zrobiles bez noza na gardle ;-).

    praca - z Kodeksem Pracy czy bez - to wojna ;-)))

    pozdrawiam

    romekk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1