eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Nieudolny czlonek grupy - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 1. Data: 2005-07-25 18:22:46
    Temat: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "gslabs" <gslabs@_neverspam_.wp.pl>

    Witam.
    Zastanawiam sie jak rozwiazac nastepujacy problem:
    W biurze pracujemy grupami, ostatnio dokoptowano nam
    kolege starszego stazem, ale wyjatkowo nieudolnego.
    Braza jest szeroka, on robil zawsze w czym odmiennym, ale jakos
    szef cieszy sie, ze znalazl kogokolwiek, co umie cos po angielsku.
    Jako grupa jestesmy oceniana bardzo dobrze, sek w tym ze cokolwiek
    zrobi ten "nowy", trzeba to wrzucic do kosza i zrobic od nowa.
    Facet jest nieprzystosowywalny i nie chce slyszec: "tu robi sie inaczej",
    lub "robisz bledy". Grozi to obrazeniem sie i totalnym zalamaniem sie
    pracy zespolu.
    Szef lubi rzeczy czarne na bialym i powiedzenie mu o sprawie mogloby
    wywolac reakcje, ktore by "nowemu" zaszkodzily. Szef jednak nic nie wie
    i po okresie probnym dal mu podwyzke zrownujaca jego zarobki z naszymi.
    To wzmacnilo pewnosc siebie nowego i w to, ze pieprzy cala robote
    na pewno by nie uwierzyl.
    Przyznam ze atmosfera robi sie toksyczna i nie wiem, gdzie znalezc jakis
    "neutralizator".

    pozdr
    gslabs



  • 2. Data: 2005-07-25 19:29:37
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Przyznam ze atmosfera robi sie toksyczna i nie wiem, gdzie znalezc jakis
    > "neutralizator".

    Po prostu idz do szefa.

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 3. Data: 2005-07-25 19:49:42
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "gslabs" <gslabs@_neverspam_.wp.pl>

    "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> wrote in message
    news:MPG.1d4f5c0c6219625998a29f@news.tpi.pl...
    >> Przyznam ze atmosfera robi sie toksyczna i nie wiem, gdzie znalezc jakis
    >> "neutralizator".
    >
    > Po prostu idz do szefa.

    Dla mnie to skarzenie. A postronni nie znajacy tematu by mnie zlinczowali.

    pozdr
    gslabs



  • 4. Data: 2005-07-25 19:57:09
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "cirkon" <c...@w...pl>


    gslabs <gslabs@_neverspam_.wp.pl> wrote in message
    news:dc3ff3$mn$1@reader01.news.esat.net...
    > "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> wrote in message
    > news:MPG.1d4f5c0c6219625998a29f@news.tpi.pl...
    > >> Przyznam ze atmosfera robi sie toksyczna i nie wiem, gdzie znalezc
    jakis
    > >> "neutralizator".
    > >
    > > Po prostu idz do szefa.
    >
    > Dla mnie to skarzenie. A postronni nie znajacy tematu by mnie zlinczowali.

    A może mała 'narada wojenna' w gronie 'starej gwardii'? Ustalcie co robić.
    Tym samym, jeśli pójdziesz do szefa, będzie to poparte ustaleniami całego
    zespołu...

    pozdr., C.



  • 5. Data: 2005-07-25 20:00:20
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: Domin <d...@o...pl>

    On Mon, 25 Jul 2005 20:49:42 +0100, "gslabs"
    <gslabs@_neverspam_.wp.pl> wrote:

    >"KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> wrote in message
    >news:MPG.1d4f5c0c6219625998a29f@news.tpi.pl...
    >>> Przyznam ze atmosfera robi sie toksyczna i nie wiem, gdzie znalezc jakis
    >>> "neutralizator".
    >>
    >> Po prostu idz do szefa.
    >
    >Dla mnie to skarzenie. A postronni nie znajacy tematu by mnie zlinczowali.
    >
    >pozdr
    >gslabs
    >
    To niech ida grupa bez jednego. Podkreslic jakies plus, zaproponowac
    przeniesienie do innej rupy gdzie bardziej bedzie sie przydawal (o ile
    to mozliwe?) ale powiedziec konkrety z pprzykladami dla czego nie
    pasuje wam ten czlowiek.
    Pozdrawiam
    Domin


  • 6. Data: 2005-07-25 20:07:07
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "Parasol" <p...@p...wycinasz.onet.pl>

    Skad ja to znam. U nas w firmie tacy debile to norma. Jest na nich jeden
    sposob. Przewaznie zawsze garna sie do pracy, wiec daje im sie jakies
    zadanie i czeka az spieprza. Sami kopia sobie wtedy gleboki dol.



  • 7. Data: 2005-07-25 20:19:38
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "gslabs" <gslabs@_neverspam_.wp.pl>

    "Parasol" <p...@p...wycinasz.onet.pl> wrote in message
    news:dc3gp6$mcs$1@news.onet.pl...
    Przewaznie zawsze garna sie do pracy, wiec daje im sie jakies
    > zadanie i czeka az spieprza. Sami kopia sobie wtedy gleboki dol.

    Tu partactwo poprawiamy sami. A oceniane sa efekty pracy grupy, wiec
    poki ktos nie pojdzie nakablowac, to sie nie zmieni.
    No ale czytam Wasze rady, wychodzi na to, ze trzeba pojsc...
    Dzieki.

    pozdrawiam
    gslabs



  • 8. Data: 2005-07-25 20:19:51
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "Parasol" <p...@p...wycinasz.onet.pl>

    > Tu partactwo poprawiamy sami. A oceniane sa efekty pracy grupy, wiec
    > poki ktos nie pojdzie nakablowac, to sie nie zmieni.
    > No ale czytam Wasze rady, wychodzi na to, ze trzeba pojsc...
    > Dzieki.

    Nalezy pojsc grupa. Wtedy nikt nie wyjdzie na kabla. Liczy sie zdanie calego
    zespolu. Nalezy otworzyc oczy komu trzeba, stwierdzic ze gosc np. psuje
    atmosfere zespolu i caly czas trzeba poprawiac jego partanine. I basta. Po
    co sie meczyc ?



  • 9. Data: 2005-07-25 20:20:18
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Hmmm. A moze tak wspomniec szefowi w luznej rozmowie? Gdzies
    > w knajpie, po paru browarkach? Czy lepiej oficjalnie, za szklana
    > szyba...?

    Nie ...

    Jak dla mnie to wyzej cenilbym czlowieka, ktory wygarnalby kawe na lawe,
    a nie krecil sie z tematem czekajac na jakas okazje. Niezdecydowanie to
    czasami petla na wlasna szyje.

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 10. Data: 2005-07-25 20:21:45
    Temat: Re: Nieudolny czlonek grupy - problem
    Od: "gslabs" <gslabs@_neverspam_.wp.pl>

    "Domin" <d...@o...pl> wrote in message
    news:n3hae19cd920piuk1carli7uuopf9ka9c6@4ax.com...

    > To niech ida grupa bez jednego. Podkreslic jakies plus, zaproponowac
    > przeniesienie do innej rupy gdzie bardziej bedzie sie przydawal (o ile
    > to mozliwe?) ale powiedziec konkrety z pprzykladami dla czego nie
    > pasuje wam ten czlowiek.

    Czyli sie nie obejdzie. Dzieki za rade cirkon i Domin.

    Hmmm. A moze tak wspomniec szefowi w luznej rozmowie? Gdzies
    w knajpie, po paru browarkach? Czy lepiej oficjalnie, za szklana
    szyba...?

    pozdrawiam
    gslabs


strony : [ 1 ] . 2 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1