eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNie znoszę imprez firmowych › Re: Nie znoszę imprez firmowych
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
    pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Jackare" <jacek[kropka]leszczuk@interia_usun_to.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Nie znoszę imprez firmowych
    Date: Fri, 12 Oct 2007 23:13:35 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 30
    Message-ID: <feoo40$g6o$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <feolru$8vo$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ebk74.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1192223682 16600 83.22.200.74 (12 Oct 2007 21:14:42
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Oct 2007 21:14:42 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Antivirus: avast! (VPS 000780-2, 2007-10-11), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:214135
    [ ukryj nagłówki ]


    Czy Wy też tak macie? Nie po to mam czas wolny od pracy, aby marnować go
    na jakieś wyjazdy, z ludźmi, którzy nie są moimi przyjaciółmi, tylko
    współpracownikami...

    ja też nie lubiłem i nie lubię. Ludzie z firmy to nie byli moi koledzy tylko
    znajomi/współpracownicy z firmy.
    W jednym jedynym przypadku było inaczej w pozytywnym sensie.
    Wyjazd na narty bez żadnego programu. Po prostu śnadanko, potem wszyscy na
    stok i każdy sobie śmiga jak lubi i jak umie.
    Wieczorem kolacja i luzik spotkanie: piwko przekąski, bilard a jak ktoś nie
    chce to może siedzieć w pokoku i czytać, czy w ogole robić co chce.
    Podczas kolacji jeden mały akcent oficjalny: nagrody rzeczowe dla
    najlepszych pracowników za ubiegły rok w poszczególnych działach.
    Poza tym żadnego naginania dojakichś grupowych akcji itp. Jedyne grupowe
    historie to posiłki na oznaczoną godzinę :)
    Na drugi wyjazd się nie załapałem z powodów rodzinnych. Tym razem to była
    wiosna i paintball. Tak się złożyło że nie było nikogo z kierownictwa.

    Przypuszczam że to był ewenemnt bo firma była wyjątkowo normalna.
    Najprościej rzecz ujmując członkowie zarządu sami sobie kupowali drożdżówki
    w kiosku na dole biurowca i sami sobie robili kawę/herbatę w ogólnej kuchni.
    Sekretariat był sekretariatem firmy (korespondencja, telefony, interesanci)
    a nie komórką rozbiącą kawę zarządowi.
    Żadnego sztywniactwa, praktycznie wszyscy na "ty" i super zdrowa atmosfera.
    Zasadniczo żałuję że już tam nie pracuję. Bardzo cięzko znaleźć taką firmę.
    --
    Jackare


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 12.10.07 22:22 Jotte
  • 13.10.07 05:45 zly
  • 13.10.07 07:55 tukan
  • 13.10.07 13:21 xx
  • 13.10.07 15:11 zly
  • 13.10.07 20:34 Jotte

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1