> [cut]
>
> W pelni sie z Toba zgadzam. Tez trafilam pod takie adresy internetowe, na
> dodatek jesli nie zlecalo sie im wniosku, to informowali np. ze podanie
> nalezy wyslac listem poleconym, albo kurierem:(
> Coz, tym podobne firmy bazuja na ludzkich marzeniach, i checi "wyreczenia"
> za slone pieniadze, poza tym mam watpliwosci, ze one wogole wysylaja podania
> na loterie.
> Life is brutal.
> CIEKAWOSTKA: Ambasada USA w Warszawie, tez nie jest lepsza. 3 tygodnie przed
> uplywem terminu przesylania podan, skierowalam do nich pewne zapytanie
> dotyczace formularza, co prawda e-mail'em.
> Pewnie gdybym  zatytulowana mail'a "Hello:-) I'm Bin Laden" odpowiedz bylaby
> natychmiastowa, a moze CBŚ albo FBI zjawiloby sie u mnie <hahaha>,
> Odpowiedzieli mi po terminie oczywiscie: "przykro nam, niestety termin
> skladania podan juz minal, zapraszamy w przyszlym roku".
> Na szczescie ja wyslalam w terminie, I hope so:-) bo na tyle sobie
> poradzilam, choc dziwie sie, ze nie ma ujednoliconego wzoru formularza.
>
> --
> -----------------
> pozdrawiam
> http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=5835360
>
Ja tez sie temu dziwię, czyżby nie zalezało im na jak największej ilości
zgłoszeń? No ale skoro nie maja z tego pieniędzy .... to Cie olewają a panie
w "biurach emigracjnych" sa nadwyraz uprzejme :) do momentu kiedy chcesz
wycofac pieniądze bo zorientowałas sie ze to kicha pozdrawiam Aim
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl