eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKolezanka boi się zwolnienia - czy ciąża jest sposobem? › Re: Kolezanka boi się zwolnienia - czy ciąża jest sposobem?
  • Data: 2002-12-06 12:11:53
    Temat: Re: Kolezanka boi się zwolnienia - czy ciąża jest sposobem?
    Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "eleonora" w news:3defc560@news.vogel.pl napisał(a):
    >
    > | wydawac na swiat kolejne zycie, ktoremu... teraz uwazaj...
    > | ma sie o b o w i a z e k zapewnic godny byt.
    > tak..ma sie obowwiazek..ale co ty wiesz o tej dziewczynie??..

    A co do ma do rzeczy? Ja pisze w sprawie jaka zostala przedstawiona.

    > ...moze ona ma takie warunki ze nawet jak ja zwolnia to
    > bedzie miec warunki na utrzymanie dziecka!

    To po jakiego grzyba tak walczy o te prece? Dziecko ma byc sposobem aby
    sie jej jak najdluzej utrzymac, ale ma warunki aby i bez niej zylo jej sie
    dobrze? Bez przesady. Gdyby tak bylo wypielaby sie na obecna prace i
    zaczela szukac nowej. Nie ma noza na gardle wiec spieszyc sie nie musi.

    > | Ale ona i tak zostanie zwolniona gdy skonczy sie okres
    > | ochronny. I co wtedy?
    > ale dlaczego zakladasz ze ja napewno zwolania?????

    Bo tak sie najczesciej dzieje

    > | Tu chodzi o drugiego czlowieka, o bezbronne dziecko!
    > | To nie jakis przedmiot, ktory mozna wykorzystac do
    > | wlasnych manipulacji.
    > A moze ona chce miec to dziecko....a ta sytuacja pomoze
    > jej tylko podjac taka decyzje???? skad wiesz????

    "Obie wpadłyśmy na pomysł, że może nie takie złe byłoby, gdyby udało jej
    się zajść w ciążę"

    Z postu raczej nie wynika, ze ma ochote na dziecko. Gdyby tak bylo
    moglibysmy przeczytac raczej cos w stylu: "i tak planowalam urodzenie
    dziecka wiec...". Czujesz roznice?

    > | Bo tu chodzi o dziecko. W takim wypadku lepiej liczyc
    > | sie z gorszym niz pozniej zalewac lzami,
    > rownie dobrze mozemy zalozyc ze dziecko urodzi sie
    > kalekie,

    O ludzie... a jakie jest prawdopodobienstwo jednego, a jakie drugiego?
    Przeciez dziewczyna ponoc otrzymuje wyrazne sygnaly, ze sie na swojej
    posadzie nie utrzyma. Gdyby ktos otrzymywal wyrazne sygnaly, ze dziecko
    bedzie kalekie rowniez poradzilbym tej osobie aby dobrze sie zastonowila
    czy tego chce. Jednak taka kobiete szybciej zrozumiem - chodzi bowiem o
    milosc, instynkt macierzynski. Jesli zas chodzi o ten przypadek to odnosze
    wrazenie, ze glownym powodem poczecia jest nie milosc ale sposob na
    utrzymanie posady jak najdluzej.

    > a nie lepiej zalozyc ze dziewczyna sobie poradzi bo bedzie
    > musiala????? bo jest zaradna i myslaca???

    Tia... beztrosko pedzic przez swiat. Niektorzy tak moga.

    > | > Ale z was pesymisci..... az slow brak!!
    > | Takie czasy.
    > takie czasy nie usprawiedliwiaja pesymizmu,.....wrecz
    > przciwnie...mamy obowiazek pozytywnie myslec zeby bylo
    > lepiej!

    Wybacz, ale samym pozytywnym mysleniem niewiele sie zwojuje. Tak jak nie
    jest wskazane chodzenie z nosem przy ziemi, tak trzeba rowniez unikac
    bujania w oblokach.

    > | P.S. Kurcze... zdenerwowalem sie :-/
    > swoim pesymizmem?????? ;)

    Wszystko jest wzgledne.



    pozdrawiam
    Greg

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1