eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak sobie poradzic z tym pytaniem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2005-04-13 07:07:02
    Temat: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>

    Poniewaz jak pisałam wcześniej, pracy nie dostałam i znow szukam mam taki
    oto dylemat

    Bardzo czesto w czasie rozmowy o prace pada pytanie które totalnie zbija
    mnie z tropu "Jakie ma Pani plany zawodowe na przyszłość?"
    I tu dosc czesto, mam wrażenie, przekreslam sama siebie.
    No bo jesli powiem prawdę np. ze w przyszłosc chcialabym pracowac w reklamie
    i marketingu - bo tak faktycznie bym chciała - czesto czuje ze się wlasnie
    skreslilam. Sprawa wyglada tak, ze nie mam doswiadczenia w tej dziedzinie i
    mimo moich uslinych staran o prace w takiej branzy nic z tego nie wychodzi
    wiec zdaje sobie sprawe ze nie mam w niej szans. No wiec szukam pracy tez w
    innych dziedzinach. Nie ma problemu gdy jest to branża pokrewna, ale jesli
    jest to coś zupełnie odmiennego??
    Przykład z niedawnej rozmowy.
    Firma z branzy wydawniczej. Potrzebowali kogoś w stylu Office Managera.
    Generalnie taka robota ogólna - zalatwic cos przez telefon, wyslac poczte i
    przede wszystkim przygotowywać gotowe juz artykuły do druku. Głownie to
    ostanie. Przeciez nie moge powiedziec, ze moim planem i marzeniem na
    przyszlosc jest siedzenie przy kompie i przygotowywanie art do druku (choc
    pewnie jak by placili tak jak obiecali i jesli firma okazalaby sie ok to
    wcale bym tej pracy nie zamierzala zmieniac) bo to pokaze ze jestem mało
    ambitna. Wiec powiedzialam o marketingu - i tym samym od razu poczułam "to
    juz pani podziękujemy"
    Co wiec powinnam mowic w takich sytuacjach?? Zmyslac jakies abstrakcje?? Nie
    mowic o swoich marzeniach co do pracy (ktore i tak sie pewnie nie spelnia)??



  • 2. Data: 2005-04-13 07:13:26
    Temat: Re: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: "T.Omasz" <t...@f...pl>

    Dnia Wed, 13 Apr 2005 07:07:02 GMT, Shady <s...@p...nospam.fm> napisał:

    > Poniewaz jak pisa?am wcze?niej, pracy nie dosta?am i znow szukam mam taki
    > oto dylemat
    >
    > Bardzo czesto w czasie rozmowy o prace pada pytanie które totalnie zbija
    > mnie z tropu "Jakie ma Pani plany zawodowe na przysz?o?ae?"

    taka propozycja - oględna, acz chyba nie głupawa:

    "Najbliższa przyszłość: zebrać możliwie dużo doświadczenia w wielu
    dziedzinach, sprawdzić, co mnie naprawdę pociąga i wykazać - również
    sobie, w czym jestem dobry"

    Rzecz jasna, nie każdemu się nada :)

    --
    Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
    (priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)


  • 3. Data: 2005-04-13 07:13:36
    Temat: Re: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: Piotr Przewłocki <p...@p...onet.pl>

    Shady napisał(a):
    > Poniewaz jak pisałam wcześniej, pracy nie dostałam i znow szukam mam taki
    > oto dylemat
    >
    > Bardzo czesto w czasie rozmowy o prace pada pytanie które totalnie zbija
    > mnie z tropu "Jakie ma Pani plany zawodowe na przyszłość?"
    > I tu dosc czesto, mam wrażenie, przekreslam sama siebie.

    [...]

    > Co wiec powinnam mowic w takich sytuacjach?? Zmyslac jakies abstrakcje?? Nie
    > mowic o swoich marzeniach co do pracy (ktore i tak sie pewnie nie spelnia)??

    Ja dostałem na ostatniej rozmowie dwa pytania tego typu.
    Pierwsze: Proszę opowiedzieć o swojej wizji pracy w naszej firmie za 2 lata.
    Odpowiedziałem: Chciałbym awansować na wyższe stanowisko.
    Drugie: A co chciałby pan robić za lat 10?
    Odpowiedziałem: Chciałbym uruchomić własną firmę z linią produkcyjną
    sprzętu sportowego.
    Firma do której aplikowałem działa właśnie w branży sportowej (Decathlon).
    Czy mi się udało? Jeszcze nie wiem :-)

    Pitt


  • 4. Data: 2005-04-13 07:54:59
    Temat: Re: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>

    > "Najbliższa przyszłość: zebrać możliwie dużo doświadczenia w wielu
    > dziedzinach, sprawdzić, co mnie naprawdę pociąga i wykazać - również
    > sobie, w czym jestem dobry"
    >
    > Rzecz jasna, nie każdemu się nada :)

    Nie kazdemu, ale powiem Ci nie głupi pomysł..



  • 5. Data: 2005-04-13 07:55:39
    Temat: Re: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>

    > Drugie: A co chciałby pan robić za lat 10?
    > Odpowiedziałem: Chciałbym uruchomić własną firmę z linią produkcyjną
    > sprzętu sportowego.
    > Firma do której aplikowałem działa właśnie w branży sportowej (Decathlon).
    > Czy mi się udało? Jeszcze nie wiem :-)

    Pewnie nie, bo boją się konkurencji ;)
    Ale tak serio, to zycze powodzenia!



  • 6. Data: 2005-04-13 14:00:58
    Temat: Re: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: "Maciej Sobczyk" <m...@o...pl>

    Użytkownik "T.Omasz" <t...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:opso5s0ouoz2c1mg@blaster...
    > Dnia Wed, 13 Apr 2005 07:07:02 GMT, Shady <s...@p...nospam.fm>
    napisał:
    >
    > > Poniewaz jak pisa?am wcze?niej, pracy nie dosta?am i znow szukam mam
    taki
    > > oto dylemat
    > >
    > > Bardzo czesto w czasie rozmowy o prace pada pytanie które totalnie zbija
    > > mnie z tropu "Jakie ma Pani plany zawodowe na przysz?o?ae?"
    >
    > taka propozycja - oględna, acz chyba nie głupawa:
    >
    > "Najbliższa przyszłość: zebrać możliwie dużo doświadczenia w wielu
    > dziedzinach, sprawdzić, co mnie naprawdę pociąga i wykazać - również
    > sobie, w czym jestem dobry"
    >
    > Rzecz jasna, nie każdemu się nada :)
    To chyba odpowiedź dla bardzo początkującego kandydata? Bo w ustach takiego
    np. dyrektora finansowego to zabrzmi gorzej niż strasznie :)
    Albo w ustach kandydata na pilota boeinga :) Albo w ustach szefa elektrowni
    atomowej :D

    > --
    > Miałem jakiś pomysł na nowego siga, ale chwilowo wyleciał mi z pamięci.
    > (priv: z lewej from, w środku małpa, z prawej gazeta.pl)


  • 7. Data: 2005-04-13 15:51:32
    Temat: Odp: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: "Lukasz Stela" <l...@p...onet.pl>

    > > Odpowiedziałem: Chciałbym uruchomić własną firmę z linią produkcyjną
    > > sprzętu sportowego.
    > > Firma do której aplikowałem działa właśnie w branży sportowej
    (Decathlon).
    > > Czy mi się udało? Jeszcze nie wiem :-)

    No to już odpadłeś. Marzeniem każdej firmy jest dobrze wyszkolić pracownika
    i dać mu założyć własną firmę patrząc, jak przy okazji zabiera ze sobą np.
    30% klientów.




  • 8. Data: 2005-04-13 16:07:16
    Temat: Re: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: "Adam" <...@...c>

    > taka propozycja - oględna, acz chyba nie głupawa:
    >
    > "Najbliższa przyszłość: zebrać możliwie dużo doświadczenia w wielu
    > dziedzinach, sprawdzić, co mnie naprawdę pociąga i wykazać - również
    > sobie, w czym jestem dobry"

    Odpowiedz moze brzmiec:
    No tak, okaze sie ze po roku uzna Pani, ze to jednak Pani nie pociaga i
    odejdzie - stracony czas i pieniadze na szkolenia itp itd..

    Wedlug mnie niewlasciwa propozycja. Jesli nie chcesz juz mowic prawdy,
    radzilbym przeanalizowac mozliwa sciezke kariery ze stanowiska na ktore
    aplikujesz - dowiedziec sie ewentualnie jakie sa jeszcze inne mozliwosci i
    odpowiadac dokladnie wpasowujac sie w to wszystko. Po to aby rekrutujacy
    zrozumial, ze to Ty jestes idealna osoba na To wlasnie stanowisko..Tutaj nie
    ma odpowiedzi uniwersalnej. Nalezy ja przygotowac przed kazda rozmowa.

    Pozdrawiam
    Adam



  • 9. Data: 2005-04-13 16:10:05
    Temat: Re: Odp: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: Piotr Przewłocki <p...@p...onet.pl>

    Lukasz Stela napisał(a):

    >>>Odpowiedziałem: Chciałbym uruchomić własną firmę z linią produkcyjną
    >>>sprzętu sportowego.
    >>>Firma do której aplikowałem działa właśnie w branży sportowej

    >>>Czy mi się udało? Jeszcze nie wiem :-)

    > No to już odpadłeś. Marzeniem każdej firmy jest dobrze wyszkolić pracownika
    > i dać mu założyć własną firmę patrząc, jak przy okazji zabiera ze sobą np.
    > 30% klientów.

    A ja myślę, że to pytanie miało za zadanie sprawdzić, czy potencjany
    pracownik jest ambitny (choćby w planach).

    Pitt



  • 10. Data: 2005-04-13 23:25:18
    Temat: Re: Jak sobie poradzic z tym pytaniem
    Od: Kira <c...@e...pl>


    Re to: Maciej Sobczyk [Wed, 13 Apr 2005 16:00:58 +0200]:


    >> "Najbliższa przyszłość: zebrać możliwie dużo doświadczenia w wielu
    >> dziedzinach, sprawdzić, co mnie naprawdę pociąga i wykazać - również
    >> sobie, w czym jestem dobry"
    >>
    >> Rzecz jasna, nie każdemu się nada :)
    > To chyba odpowiedź dla bardzo początkującego kandydata? Bo
    > w ustach takiego np. dyrektora finansowego to zabrzmi gorzej
    > niż strasznie :) Albo w ustach kandydata na pilota boeinga :)
    > Albo w ustach szefa elektrowni atomowej :D

    Albo neurochirurga czy dentysty... Brrr...


    Kira (no i teraz nie zasne...)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1