eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 31. Data: 2004-08-05 07:36:35
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "fotech" <f...@p...onet.pl>

    > Czytaj, to doczytasz, że nie chodzi o wakacje ale o sprawy rodzinne. Jak Ci się
    > w sierpniu np. ktoś z rodziny odmelduje na tamten świat, to jedziesz na
    > wakacje, czy na pogrzeb ?

    To wtedy masz 2 dni wolnego, nawet gdybys normalnie pracowal na etacie. Poza tym
    bycie zarejestrowanym bezrobotnym nie jest, jak pewnie wiesz, obowiazkowe.

    PS Gdyby to chodzilo o darczyncowanie, to by nie bylo problemu, bo moznaby swiadomie
    zrezygnowac z tego :( A tak to jest kwestia zasad, wypracowanych przez
    społeczeństwo. Poza tym ma nadzieje, ze staniesz w tej kolejce po podpis i
    zobaczysz, KTO jest bezrobotny w Polsce, i jak juz dostaniesz prace - tez wzburzy w
    Tobie krew, ze za to płacisz.

    Wojtek


  • 32. Data: 2004-08-05 08:37:06
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "chinol" <p...@o...pl>

    > Dobrze, dobrze, Panie darczyńco.
    > Czytaj, to doczytasz, że nie chodzi o wakacje ale o sprawy rodzinne. Jak
    Ci się
    > w sierpniu np. ktoś z rodziny odmelduje na tamten świat, to jedziesz na
    > wakacje, czy na pogrzeb ?
    >

    Sory, ze sie wtrace, ale ja tu czegos nie kapuje.
    Narzekasz na urzednikow bo masz wyjazd i nie wiesz co zrobic. Piszesz cos o
    umieraniu a z tego co wiem to sie umiera nagle a nie z kilkutygodniowym
    wyprzedzeniem. Sprawa sprowadza sie pewnie do tego, ze jedziesz sobie na
    wakacje do rodzinki i tyle - nam nie musisz sciemniac, bo my nie Panie UP.
    Ale do rzeczy:
    1. Wyobraz sobie, ze pracujesz i nie masz juz wolnego urlopu. Musisz nagle
    wyjechac. Szef mowi NIE (bo costam). co wtedy robisz ? Ano motywujesz
    szefowi wage tego wyjazdu. Przedstawiasz papier, ze umarla ciotka, albo ze
    musisz oddac krew dla chorujacego kuzyna, albo ze masz wesele corki w drogim
    koncu Polski. Wtedy szef udziela ci bezplatnego urlopu, bo sa ku temu
    przeslanki. Dokladnie taka sama sytuacja jest w UP. Jesli potrafisz dobrze
    argumentowac swoj wyjazd i przedstawic konkretne papierki, ze to co mowisz
    jest prawda, to sa mozliwosci, zeby urzednik musial odroczyc ci dzien
    stawienia sie w UP.
    2. Jesli sciemniasz, bo np. masz za free wakacje u cioci to juz inna sprawa.
    Zasilek 450 PLN to swego rodzaju pensja (mala bo mala ale zawsze) i jesli
    uwazasz, ze pobierajaczasilek mozesz sobie robic dowolnie co chcesz to
    jestes w bledzie. Sa ludzie co pracuja za 550 PLN i oni tez czasami moga
    chciec wyjechac. Nie maja urlopu to siedza na dupie w domu i grzecznie
    chodza do pracy. Na tym to polega.

    Mysle, ze powinienes dobrze zastanowic sie nad tym i albo dobrze umotywowac
    swoja nieobecnosc w UP przed Pania urzedniczka, albo jesli tego nie
    potrafisz, a wyjazd jest naprawde wazny to poprostu jedziesz i tyle. Zasilek
    ci zabiora i nic wiecej. Metoda typu "nie wyjde, az mi Pani zalatwi to i
    tamto" raczej jest nieskuteczna. W takich przypadkach wylatuje sie na kopie
    i to nie tylko z urzedu, ale nawet z czyjegos domu. Lepiej nie pokazywac, ze
    jest sie burakiem z zdefektowanym organem myslenia.

    Co do wypowiedzi innych o tym ze to my, pracujacy utrzymujemy tych co biora
    zasilki, to w 100% sie z tym zgadzam. Nie podoba mi sie nastawienie
    bezrobotnych do tego, ze wielka ujma dla nich jest przyjscie raz na miesiac
    po kase do urzedu. Wszyscy mowia o tym, ze nie maja czasu, ze nie maja kasy
    na autobus itp. A dlaczego 80% ludzi zglasza sie codziennie o godzinie 7 - 8
    rano ? Bo wlasnie te 80% gdzies sie spieszy. Ciekawe ilu z nich do pracy
    ????

    To tyle
    Tomek



  • 33. Data: 2004-08-05 08:53:44
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Waldemar \"Jakec\" Bulkowski" <j...@W...pl>

    Hi!

    chinol napisał(a):

    > Zasilek 450 PLN to swego rodzaju pensja (mala bo mala ale zawsze) i jesli
    > uwazasz, ze pobierajaczasilek mozesz sobie robic dowolnie co chcesz to
    > jestes w bledzie. Sa ludzie co pracuja za 550 PLN i oni tez czasami moga
    > chciec wyjechac. Nie maja urlopu to siedza na dupie w domu i grzecznie
    > chodza do pracy. Na tym to polega.

    Brawo za całą wypowiedź!

    Strasznie dużo ludzi zapomina, że bycie bezrobotnym niesie nie tylko
    prawa, lecz również pewne obowiązki - wcale nie takie uciążliwe. A
    jeśli im się prezypomina o tych ustawowych obowiązkach to... jadą na
    skargę to starosty, wojewody, ministra, prezydenta...

    3mcie się.
    --
    Waldemar "Jakec" Bulkowski
    http://film.e-informator.pl/


  • 34. Data: 2004-08-05 09:05:04
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "chinol" <p...@o...pl>

    > Brawo za całą wypowiedź!
    >
    > Strasznie dużo ludzi zapomina, że bycie bezrobotnym niesie nie tylko
    > prawa, lecz również pewne obowiązki - wcale nie takie uciążliwe. A
    > jeśli im się prezypomina o tych ustawowych obowiązkach to... jadą na
    > skargę to starosty, wojewody, ministra, prezydenta...
    >

    Tx.
    Jak bylem bezrobotny to stalem srednio 2 godz miesiecznie w kolejce. Bralem
    450 PLN. To wychodzi 225 PLN netto za godzine, czyli 3.75 PLN za minute. Czy
    to malo ???
    A wszyscy w kolejce marudzili jacy to oni biedni bo musza tu stac a w domu
    dzieci placza albo sie rosolek gotuje. Za 3.75 PLN za minute pracy akordowej
    ktos ma czelnosc jeszcze plakac :))

    Tomek


  • 35. Data: 2004-08-07 13:00:58
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>


    > Tx.
    > Jak bylem bezrobotny to stalem srednio 2 godz miesiecznie w kolejce.
    Bralem
    > 450 PLN. To wychodzi 225 PLN netto za godzine, czyli 3.75 PLN za minute.
    Czy
    > to malo ???
    > A wszyscy w kolejce marudzili jacy to oni biedni bo musza tu stac a w domu
    > dzieci placza albo sie rosolek gotuje. Za 3.75 PLN za minute pracy
    akordowej
    > ktos ma czelnosc jeszcze plakac :))

    duzo bym dała za prawo do zasiłku
    niestety czesc osob prezentuje stanowisko "mi sie nalezy i ch**"

    pracowalam 9 miesiecy za 550 pln brutto (pol etatu nauczyciela
    na stazu) i to jest o niebo lepsze nic branie pieniedzy za nic

    teraz nie mam pracy (nie przedluzono mi umowy na czas okreslony)
    ani prawa do zasilu i jakos nie jest dla mnie problemem stanie w urzedzie.
    To bardziej mnie przygnebia niz wkurza.

    A tak poza tym uwazam ze w calej tej dyskusji pomijamy fakt
    ze ktos sie pyta jakby tu oszukac UP i to generalnie budzi moj
    lekki sprzeciw. Jesli chcesz wyjechac a przepisy stanowia
    o odjeciu czesci zasilku to albo nie jedz albo zdecyduj sie na
    ustawowe konsekwencje.



  • 36. Data: 2004-08-07 17:29:06
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    fotech; <cesjim$h7c$1@atlantis.news.tpi.pl> :

    > Bycie bezrobotnym, otrzymywanie za nic ubezpieczenia i czasem zasilku, z
    > MOICH i kolegow pieniedzy jest swego rodzaju przywilejem, a nie zas
    > obowiazkiem ze strony spoleczenstwa. Skoro zglosiles sie o pomoc do
    > urzedu, nie mysl, ze ja i koledzy bedziemy placili za Twoje wakacje.

    Zaraz, zaraz - kiedy Janusz pracował też odprowadzał pieniądze na FP -
    czyli można powiedzieć, że otrzymuje ze swoich, ale PO SPEŁNIENIU
    OKREŚLONYCH WARUNKÓW.

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)


  • 37. Data: 2004-08-07 19:03:26
    Temat: Re: Jak pokonać biurokrację w urzędzie pracy ?
    Od: "Jean" <j...@w...pl>

    > Zaraz, zaraz - kiedy Janusz pracował też odprowadzał pieniądze na FP -
    > czyli można powiedzieć, że otrzymuje ze swoich, ale PO SPEŁNIENIU
    > OKREŚLONYCH WARUNKÓW.

    od wynagrodzen z kasy pracodawcy idzie skladka na FP oraz na FGSP

    Jean


strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1