eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeGdzie się podziali programiści › Re: Gdzie się podziali programiści
  • Data: 2006-09-18 08:21:15
    Temat: Re: Gdzie się podziali programiści
    Od: "kantor" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "herakles" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:eeef19$nt2$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> Zgadza się, jednak szef wychodzi z założenia, że jak da dużo innym to nie
    >> będzie go stać żeby dac dużo mi,
    >> a jak mi nieda tego czego chcę - to sobie pójdę i będzie kwas, bo jezeli
    >> się pożegnam -
    >> to niema w firmie nikogo kto by pociągnął prowadzenie tegoż projektu.
    >> Skoro niema nikogo to musi dbać o mnie - a zeby było czym to innym musi
    >> płacic niewiele,
    >> a skoro płaci niewiele to ja niemam z czym szukać siepaczy, więc
    >> zatrudniam ludzi do przyuczenia....
    >> to skolei owocuje tym że jestem jedyną osobą w firmie zdolną holowac
    >> projekt... więc trzeba o mnie dbać...
    >> I tak kółko się zamyka.
    >>
    >> kantor
    > 1) bez sensu zatrudniać 4 siepaczy jak można jednego co zrobi tyle samo, i
    > koszt mniejszy.

    jest sens, bo zawsze mogę np. roztrzaskać się autem, wpaść pod pociąg, leżeć
    pół roku na wyciągu czy cokolwiek innego,
    dlatego każda osoba powinna mieć zmiennika - który jest w stanie w razie
    czego przejąc jego obowiązki.

    > 2) nie wiem ile masz lat, ale jeśli jesteś młody, to lepiej wyjdziesz w
    > przyszłości na tym, że teraz będziesz na pozycji ucznia niż nauczyciela,
    > czyli przyda się do twojego rozwoju zaprawiony siepacz, i ty i on
    > pokażecie
    > sobie masę sztuczek, bo już umiesz ale możesz umieć i rozwijać się jeszcze
    > szybciej.

    31 lat, i jestem na pozycji nauczyciela.

    > 3) On po prostu chyba nie umie nic więcej sprzedać(tj. twój szef), bo
    > wystarczy troszkę sprzedać i od razu są pieniążki w firmie i szef też się
    > by nachapał.

    to mała firma z ambitnym projektem, szef ładuje w projekt kasę od roku - i
    dopiero teraz projekt wychdzi do klienta
    i zaczyna na siebie zarabiać.

    > 4) Takie rozwiązanie jak u Ciebie nigdy się nie opłaca, polecam zmianę
    > polityki, chociaż może zkąś muszą przychodzić goście z doświadczeniem.

    Do zmiany polityki mogę nakłonić szefa dopiero, gdy będzie on dysponował
    odpowiednim zapleczem gotówki.
    Nie wyrwę ludzi z rynku nie mogąc im zaoferować odpowiednich pieniążków.

    > 5) Nie stawiaj się na pozycji niezastąpionego, zawsze może Ciebie
    > zastąpić,
    > problem dla niego ile to go będzie kosztowało.

    Zastąpić można każdego, jednak to nie tylko kwestia kasy - lecz również
    znalezienia człowieka o odpowiednich umiejętnościach,
    a tego typu ludzie nie stoją w pośredniaku....

    kantor


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1