> > 1. Podatek płacony w Niemczech zależy dość mocno od tego, czy jest się
> > singlem, czy też żonatym i dzieciatym. Singlowi zostaje 50% z brutto,
> > żonatemu i dzieciatemu nawet 80% (informacja od jednego z listowiczów).
> > Jestem żonaty i dzieciaty, ale czy żonę i dzieci wystarczy mieć, zeby
> płacić
> > mniejsze podatki, czy trzeba mieć je w Niemczech.
>
> Trzeba w Niemczech, przynajmniej oficjalnie :-)

Czyli mógłbym ją zarejestrować i odesłać do Polski? Sprawdzają to?


>
> > 2. Jakie są orientacyjne koszty utrzymania (wynajęcie jakiegoś niedużego
> > lokum, żywność, inne koszta)? Zakładam raczej nie wygórowaną stopę, gdyż
w
> > pierwszym okresie żona z dziećmi i tak zostałaby w Polsce.
>
> To sie rozni w zaleznosci od rejonu Niemiec. W duzych miastach ok. 350-550
> Euro wliczajac wszystkie koszta. Dolna granica moze byc zanizona.

Z racji zawodu interesują mnie: Berlin, Monachium, Frankfurt, Hamburg.
Jestem programistą. Można coś bliżej, co obejmuje podana przez Pana kwota?

>
> > 3. Jeżeli można adres jakiegoś kalkulatora zamieniającego brutto na
netto
> > (niemieckego, oczywiście :)
> >
> > Przymierzam się do wyjazdu do Niemiec i chciałbym się zorientować, ile
> > zostanie mi w ręku kasy, gdy żyć trzeba będzie na 2 domy. Jeżeli komuś
> > potrzebna byłaby informacja o zarobkach, to może przyjąć poziom 40k
> > euro/rocznie brutto.
>
> Jesli masz dwa domy (tzn. bardzo czesto odwiedzasz dom w Polsce i
mieszkasz
> w nim Ty, badz Twoja rodzina), to masz bardzo duza ulge podatkowa na
> wynajmowanie mieszkania (chyba cala kase sie odlicza, jesli sie nie myle).
>

Ale to chyba jest w mocnej sprzeczności z pkt.1? Albo niższy podatek, albo
odliczenie za wynajem? Lepiej chyba lepiej obniżyć podatek (o ile się da?)

Lesio