eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeFacet po 50-tce a praca › Re: Facet po 50-tce a praca
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Facet po 50-tce a praca
    Date: Wed, 16 Mar 2005 21:20:00 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 64
    Sender: d...@p...onet.pl@aed218.internetdsl.tpnet.pl
    Message-ID: <2...@n...pisz.tu>
    References: <d18uqo$2s5$1@kujawiak.man.lodz.pl>
    Reply-To: prosze TYLKO na usenet <J...@n...pisz.tu>
    NNTP-Posting-Host: aed218.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1111004402 10839 83.16.107.218 (16 Mar 2005 20:20:02 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 16 Mar 2005 20:20:02 GMT
    X-Mailer: The Bat! (v2.11.02)
    X-Priority: 3 (Normal)
    In-Reply-To: <d18uqo$2s5$1@kujawiak.man.lodz.pl>
    X-Comment-To: N.W.
    X-Newsreader: MyGate/2.6.0.171 (http://barin.com.ua/soft/mygate/)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:144506
    [ ukryj nagłówki ]

    > Witam wszystkich. W firmie w której pracuje następuje
    > restrukturyzacja. Wiem że stracę po kilkunastu latach zatrudnienie.
    Restrukturyzacja, to nie likwidacja zakładu. Jeżeli wiesz, że stracisz
    _ty_ pracę, to znaczy - coś jest nie tak w _twojej_ pracy. Nie jesteś
    niezastąpiony... Zrób autoanalizę, żeby dowiedzieć się - dlaczego.
    Jeżeli nie dowiesz się tego - w innym miejscu też bedzie trudno.

    > Jestem po 3 rozmowach kwalifikacyjnych. I odnoszę wrażenie że
    > pracodawcom nie chodzi o umiejętności, znajomość zagadnienia i
    > doświadczenie zawodowe lecz o ludzi młodych.
    To twoje usprawiedliwienie? Bo chyba wiedzieli ile masz lat, jak cię
    zapraszali na rozmowę? Generalnie - w tym wieku być zaproszonym na
    rozmowę kwalifikacyjną - tu już jest sukces. Więc może modne (i
    słusznie zresztą) zwalanie na "wiek" nie do końca jest OK?

    > na rozmowach kwalifikacyjnych przyjmują mnie młodzi ludzie którzy
    > chyba patrzą na to by zatrudnić kogoś młodszego od siebie.
    Słusznie piszesz "chyba". Żeby zostać wybranym, należy być jednak
    przede wszystkim lepszy. Czy byłeś?
    I drobna uwaga - w twoim wieku lepiej starać się dostanie się na
    rozmowy kwalifikacyjne prowadzone w firmie docelowej, niż
    rekrutacyjnej. W tej drugiej początkowy odsiew często bywa bardziej
    zautomatyzowany. Pracodawcę bezpośrednio łatwiej można przekonać do
    zysku, jaki przyniesie mu zatrudnienie osoby o nietypowym "profilu".
    No, chyba, że chodzi np. o ubezpieczenia na życie: wtedy "pasujesz".

    > Pytam się szczegółowo o zakres obowiązków,
    Może zbyt drobiazgowo?

    > staram się grzecznie opowiedzieć czym się zajmowałem do tej pory
    > i jakie mam wyniki w pracy zawodowej lecz zostaje mi pewien
    > niedosyt.
    Niedosyt po rozmowie kwalifikacyjnej powstaje wtedy, jeśli
    podświadomie czuje się, że nie do końca przedstawiło się swoją
    osobę odpowiednio dobrze. Uczucie to jest znane wielu kandydatom
    posiadającym pewną dozę inteligencji - niekoniecznie mającym 50 lat.

    > Mam wrażenie że moja spokojna rozmowa, a nie huraoptymistyczna,
    > stawia mnie na z góry skreślonej pozycji.
    > Co na ten temat sądzicie? Może ktoś mi podpowie jak należy
    > zachowywać się w takich sytuacjach? Co mam na ten temat myśleć.
    Zapewne należałoby to pytanie skierować do ludzi, którym udało się
    zdobyć pracę. Mało ich chyba tu... Jak rozmawiać, to zależy zresztą
    od wielu spraw - np. jakie to stanowisko, czego oczekuje firma itd.
    Jako pracodawca niewiele mogę powiedzieć. Szukam w ludziach tego,
    co mi może powiedzieć, że się nie zawiodę. Hurraoptymizm bardziej
    w tym przeszkadza niż pomaga, a ton zrezygnowany przegrywa od razu.
    Chcę zauważyć prawdziwe zainteresowanie i lubię rozmowę, z jakiej
    można się zorientować, że kandydat będzie "to" robił dobrze. Mniej
    ważne jest, co robił, niż co (jak) będzie robił. Wiek i płeć dla
    mnie nie ma znaczenia: dobrym lub kiepskim jest się niezależnie od
    lat i płci. Np. dobrym handlowcem i negocjatorem może zostac każdy,
    kto wykazuje zdolność do autoanalizy i głównie (chociaż nie tylko)
    to należy sprawdzić. Jeśli tak, to na 90% reszty się nauczy.
    To samo zresztą dotyczy szukających pracy :). Analizować rozmowę
    (wręcz dla ułatwienia prowokować reakcje rozmówcy), nie powielać
    błędów i wyciągać wnioski na kolejne spotkanie.

    J.K.
    --
    Dla handlowców posiadających DG oraz studentów
    kilka ofert zleceń na stronie www.zapraszam.pl
    Niestety, ofert umów o pracę - obecnie nie ma.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1