eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDlaczego w Polsce nie ma pracy › Re: Dlaczego w Polsce nie ma pracy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Dlaczego w Polsce nie ma pracy
    Date: Thu, 31 Jul 2003 13:02:32 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 158
    Message-ID: <bgb418$437$1@inews.gazeta.pl>
    References: <M...@n...tpi.pl> <bgaqne$1g9$1@inews.gazeta.pl>
    <M...@n...tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: perseus.bellona.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1059656552 4199 172.20.26.239 (31 Jul 2003 13:02:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 31 Jul 2003 13:02:32 +0000 (UTC)
    X-User: sb.leszek
    X-Forwarded-For: perseus.bellona.pl
    X-Remote-IP: perseus.bellona.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:89847
    [ ukryj nagłówki ]

    web <w...@p...fm> napisał(a):

    > In article <bgaqne$1g9$1@inews.gazeta.pl>, s...@N...gazeta.pl
    > says...
    >
    > > > Co jest tego przyczyna? Do tej pory sadzilem, ze sa to zbyt wysokie w
    > > > Polsce podatki, wyciskanie pieniedzy ze zdrowych firm i pompowanie ich
    w
    > > > przynoszace straty molochy - kopalnie, huty, kolej, rolnikow i inne
    > > > twory, ktorych epoka swietnosci skonczyla sie dawno temu.
    > >
    > > Ale żreć byś chciał, energię elektryczną w gniazdku mieć i żeby coś ci w
    > > zimie ogrzewało dupę też byś chciał.
    >
    > Ale nie potrzebuje tego ciepla az tyle i tego zarcia tez mi tyle nie
    > potrzeba. W gornictwie i polskim rolnictwie jest obecnie nadprodukcja.
    > To chyba nic nowego, ze gornictwo przynosi ogromne straty. To nic
    > nowego, ze doplacamy do zywnosci produkowanej przez rolnikow. Doplacamy
    > do ubezpieczenia spolecznego rolnikow i przywilejow gornikow.

    W rolnictwie nadprodukcja ? A czytasz gazety ? Czytałes, że z powodu suszy
    będzie za mało zboża i trzeba będzie importować za dwa razy drożej ? Bez
    wątpienia do rolnictwa i górnictwa się dopłaca - ale dopłaca się wszędzie na
    świecie, także w twojej wytęsknionej Unii. W Polsce i tak produkcja węgla i
    zatrudnienie w górnictwie spadło bodaj dwukrotnie w ciągu ostatnich
    dziesięciu lat. Przywileje górników - zlituj się, jakie przywileje.
    Emerytury rolnicze - masz na myśli te emerytury po 200 złotych ?


    >
    > > Jeśli jesteś przekonany, że przyczyną bezrobocia są górnicy, hutnicy,
    > > rolnicy i działacze związkowi, to za dużo czytasz i oglądasz propagandy.
    >
    > Jest to jedna z przyczyn. Zdrowe firmy zabijane sa ogromnymi podatkami.
    > Czesc z tych podatkow idzie wlasnie w bloto na nieustanna kroplowke dla
    > branz, ktore nie maja zadnej przyszlosci. Za te pieniadze mozna bylo w
    > Polsce wybudowac setki kilometrow autostrad. I upodobnic Polske do
    > krajow zachodniej Europy pod wzgledem infrastruktury. Te pieniadze mozna
    > tez bylo wydac na polska nauke i szkolnictwo. Wystarczy zauwazyc, jak
    > poszly szybko do przodu kraje, ktore na to postawily.

    Człowieku - zlituj się. Rolnictwo nie ma przyszłości - to co będziesz żarł.
    Górnictwo nie ma przyszłości - to z czego będzie produkowana energia ? Z
    wiatraków ? Polska gospodarka jest oparta na węglu i będzie. Górnicy,
    rolnicy i hutnicy są winni że w Polsce nie ma autostrad - jakiej propagandy
    się nałykałeś ?

    >
    > > > A co, jesli powiemy 'Nie!' Bedzie kolejna rozroba. Zwiazkowcy beda
    > > > protestowac przeciwko bezrobociu i domagac sie ochrony miejsc pracy. W
    > > > tym celu urwa sie dzis z roboty, za firmowe pieniadze zatankuja
    autokary
    > > > i pojada do Warszawy robic rozrobe. Co tam! Szkody pokryja wszyscy
    > > > podatnicy.
    > >
    > > Jakie znowy rozróby - skąd ty bierzesz takie sensacje ?
    >
    > Z zycia. Mieszkam w Warszawie i tu co chwile sa organizowane jakies
    > demolki przez bandy zwiazkowcow.

    Też mieszkam w Warszawie nie widuję żadnych demolek organizowanych przez
    bandy - jakiej propagandy słuchasz ?\

    >
    > > Czy to źle, że
    > > związkowcy bronią miejsc pracy - taka jest ich funkcja.
    >
    > W wiekszosci jednak szkodza sami sobie. Smieszy mnie, gdy maszeruje
    > kolejna demonstracja robiaca demolke zadajaca miejsc pracy. W czasie,
    > gdy wszyscy inni pracuja ciezko na swoje pieniadze!

    Za jakie twoje pieniądze - co ty wygadujesz ? Jakie domenstracje robiące
    demolki - na jakim ty świecie zyjesz. Ze świata propagandy przejdź do świata
    rzeczywistego - wyjdzie ci to na zdrowie.

    >
    > > > Inni - pojda zablokowac tory kolejowe i nie pozwola innym
    > > > dojechac do pracy.
    > >
    > > Kto i kiedy zablokował tory nie pozwalając innym dojechać do pracy ?
    >
    > Ostatnie strajki kolejarzy. Zatrzymali ruch pociagow i wyszli na tory.
    > Nie pozwolili normalnie pracujacym dotrzec do pracy. Narazili kolej na
    > kolejne koszty! Toz to jakbym ja myslal analogicznie, to musialbym w
    > obronie swojego miejsca pracy skopac pare monitorow i porozwalac pare
    > komputerow. To jakis debilizm.

    Chyba za dużo słuchasz socjalistycznej propagandy - może jesteś jakimś
    komunistą. Powtarzasz tezy komunistycznej propagandy sprzed kilkunastu lat,
    gdzie strajkujący to byli warchoły i wichrzyciele, z związki były
    antysocjalistyczne. Przestaw swój zegar na współczesne czasy. Z jednym się
    zgadzam - na pewno kopanie monitorów to debilizm. Zwłaszcza własnych. Poza
    tym jakie strajki kolejarzy - w Niemczech, Angli czy na Słowacji.

    >
    > > > Tak sobie siedze i mysle: 'Co sie, kurwa, dzieje w tym kraju! Czy ja
    > > > jestem jakims kosmita, ze chce normalnie pracowac i zarabiac na wlasna
    > > > emeryture, wlasne ubezpieczenie i wlasne leczenie w razie wypadkow?
    Czy
    > > > jestem jakis zerem, ze nie chce juz utrzymywac bandy nierobow???'
    > >
    > > Jaka znowu banda nierobów - kogo masz na myśli. Człowieku - zachowaj
    > > odrobinę zdrowego rozsądku - nie daj się szczuć na innych.
    >
    > 50% spoleczenstwa w Polsce nie pracuje. Emeryci, bezrobotni i rencisci.
    > Duza czesc rent wyludzona. W Polsce mamy zreszta najwiecej rencistow w
    > porownaniu z cala Europa. To Polacy sa tacy chorowici, bidulki?

    Oczywiście emerytów potopić, a bezrobotnych zagonić do pracy której nie ma.
    Obżerają zdrowy trzon narodu - na jakim ty świecie żyjesz ?

    >
    > > > I nie moge sie juz doczekac wejscia Polski do EU. W tym dniu bede
    > > > wlasnie przekraczal granice, aby zaczac normalne zycie w jakims
    > > > NORMALNYM KRAJU.
    >
    > > Tylko najpierw zapłacisz drożej za benzyne po podniesieniu akcyzy. Jeśli
    coś
    > > ci zostanie po podniesieniu podatków - rząd musi skąś wziąć pieniądze na
    > > zapłacenie składki unijnej - przeczytaj gazety. Unia to nie jest bogaty
    > > wujek z duża kasą - coś za coś.
    >
    > Mnie juz nie interesuje, co bedzie dzialo sie w Polsce. Mnie tu nie
    > bedzie.

    To twoja sprawa. Zawsze najłatwiej uciec. Ale pamiętaj, że nie jest prawdą,
    że w Ameryce dolary leżą na ulicy.

    >
    > > Jak wyjedziesz do Niemiec, to możesz trafic na zablokowane pociągi przez
    > > fanatyków - wrogów transportu odpadów nuklearnych pociągami. We Francji
    > > możesz pośliznąc na gnojówce wylanej na ulicy przez rolników, w Anglii
    > > ugrzęznąc na lotnisku Heathrow z powodu strajku bileterów i bagazowych.
    W
    > > USA może ci spaść na głowę samolot porwany przez jakiegoś mordercę z Al
    > > Quaidy. Z Austrii cię wydali rząd neofaszystów. W Niemczech spalą cię
    jacyś
    > > wygoleni młodzieńcy w brunatnych mundurkach, w Belgii zgwałci cię jakiś
    > > pedał i ujdzie mu to na sucho. Niewykluczone że potem z wielką ulga
    wrócisz
    > > do NORMALNEGO KRAJU - czyli Polski.
    >
    > W Polsce daleko jest do normalnosci. Przede wszystkim jesli chodzi o
    > mentalnosc ludzi, ktorzy wciaz zyja w przeswiadczeniu, ze cos im sie
    > nalzy. Z wielka ulga na sercu w przyszlym roku opuszcze to polskie
    > piekielko i wtedy niech sie tu dzieje, co chce.

    Musiałbyś sprecyzować, co rozumiesz pod pojęciem "normalność". Poza tym nie
    rozumiem, dlaczego czekasz z tymi decyzjami do przyszłego roku, przecież
    nikt cię nie trzyma. Czyśbyś naprawdę uwierzył w te propagandę o
    dobrodziejstwach wstąpienia do Unii. Oczywiście przystąpienie do Unii jest
    dla Polski korzystne, ale korzyści do może odczujemy za 10 lat, na pewno nie
    w przyszłym roku.

    Zdecydowanie ci radze zejśc z obłoków na ziemie i przejść do świata realnego.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1