Kazdy szanujacy sie pracodawca bedzie sklonny pomoc w dalszym ksztalceniu
sie. Moze nie sfinansuje wszystkiego, ale na pewno jakas czesc. Poza tym,
finansowanie jest wyznacznikiem, ze pracodawca jest naprawde zadowolony z
pracownika, a studia to pewna forma ubezpieczenia sie, ze pracownik zaraz
nie ucieknie. Firma, ktora nie chce placic jest po prostu zbyt
krotkowzroczna. Moze lepiej poszukac innej.

Co do oczekiwan, poniewaz studia MBA sa kosztowne, szkoly przescigaja sie w
prezentowaniu "wielkich pieniedzy" po ukonczeniu studiow. Prawda jest taka,
ze w czasie dobrej koniunktury mozna rzeczywiscie dobrze zarobic, ale gdy
koniunktura oslabnie odbija sie to i na zarobkach, ale patrzac z drugiej
strony, gdyby tego dyplomu nie bylo, to pracy moze wcale by nie bylo.

Wracajac do kwestii finansowania studiow, nalezy podejsc do pracodawcy i
pokazac nastepujace korzysci z uzyskania dyplomu:

*podniesienie profesjonalnosci firmy
*zatrzymanie u siebie najlepszych pracownikow
*rozszerzenie rynkow zbytu poprzez poznanie najnowszych metod
handlowych
*nawiazanie nowych kontaktow

Cykl koniukturalny wskazuje, ze rozpoczecie studiow teraz jest chyba
najlepsze, zwlaszcza ze ma sie juz prace, bo rynek na pewno sie poprawi i
okaze sie ze jest za malo specjalistow z jakiejs tam dziedziny, a MBA
pozwala wychwycic taka dziedzine (mode?) wczesniej.

Grzegorz, MBA CPA

"AWoj" <a...@o...lublin.pl> wrote in message
news:3D2EC797.20804@ok.lublin.pl...
> Ewa Owczarek wrote:
> > Myślę o tym aby podjąć studia na kierunku MBA, i później zarabiać dużo
kasy.
> > Jednak z posiadanych informacji wynika że najpierw kupę kasy muszę wydać
aby
> > w ogóle zacząć te studia. Boję się że tylko wydam pieniądze i nic z tego
nie
> > będę miała. Pomocy- kto studiował lub studiuje na tym kierunku. Czy
> > rzeczywiście później łatwo o dobrą pracę?
> > EWA
> >
> >
>
> Mam MBA, Certyfikat z j. nagielskiego., studia podyplomowe bankowość i
> finanse, doświadczenie zawodowe w banku i .... z ofertami pracy
> rewelacyjnie nie jest. Nie martwi mnie to w tej chwili bardzo, bo pracę
> mam, ale marzyłam o nie wiem jakich pieniądzach.... Myślę, że lepiej
> najpierw znaleźć pracę za dobre pieniądze, a potem oni Ci z
> przyjemnością sfinansują MBA. W innym przypadku - ryzyko. Chyba, że masz
> znajomości ....
> Pozdrawiam
> Agnieszka
>