eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzego oczekujecie od pracodawcy? › Re: Czego oczekujecie od pracodawcy?
  • Data: 2010-09-23 17:10:56
    Temat: Re: Czego oczekujecie od pracodawcy?
    Od: Michał Prokopiuk <m...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte wrote:

    > W wiadomości news:i7e5pq$2m6$1@inews.gazeta.pl Michał Prokopiuk
    > <m...@s...net> pisze:
    >
    >>>>> Popatrz... a ja, zamiast pisac niepotrzebnie tak dluuuugie teksty,
    >>>>> zamiescilbym po prostu w cv:
    >>>> I widzisz, kiedy koleżanki z HR podsuwały mi pod nos stertę CV takie
    >>>> jak Twoje lądowały w koszu.
    >>> To świadczy głównie o tobie.
    >> Tzn co?
    > To znaczy, że wyrzucanie do kosza z wymienionego powodu świadczy o tobie.
    > Czyż trzeba dodawać jak świadczy?

    Więc ponawiam pytanie, miałem je sobie wziąć do domu czytać do spania?


    >> Oby każdy w takie gówno wdepnął ;).
    > Czemu nienawidzisz ludzi i tak źle im życzysz?
    > Zrobili ci coś?

    Mam wrażenie, że jesteś sfrustrowany, bo chyba coś Ci w życiu nie wyszło.

    >
    >>>> Podsumowując - piszcie ludzie LM. Nigdy nie wiecie co w Waszym podaniu
    >>> Podaniu?
    >>> To ty masz takie skojarzenia...
    >>> Odpowiedź na ogłoszenie o zapotrzebowaniu to oferta, a nie podanie.
    >>> Podanie składa petent, ofertę - oferent.
    >> Skupiasz się na nieważnych zagadnieniach. Jakie znaczenia ma to jak to
    >> się nazywa?
    > Mylisz się, ale wyjaśnienie jest proste. Używane nazewnictwo, terminologia
    > często w podświadomy sposób wysyłają sygnały nt faktycznego stosunku ich
    > autora do kwestii.
    > Ty użyłeś terminu "podanie", co znamionuje proszalną naturę petenta. A
    > jednocześnie zeznajesz (z dającą się wyczuć satysfakcją), jak to wywalałeś
    > cudze aplikacje do kosza. Nie trzeba być biegłym psychologiem aby powziąć
    > opinię o tak zaprezentowanej osobowości.

    Gratuluję doskonałej analizy mojej osobowości, zuch chłopak. Widzę, że masz
    nie tylko kompleksy, ale też nos wyżej tyłka. Rozumiem, że dla Ciebie np
    podanie o przyjęcie na studia ma również charakter proszalny?

    >
    >> Dla pracodawcy i dla Ciebie liczy się cel. dla pracodawcy
    >> wartościowy pracownik, dla Ciebie satysfakcjonująca praca.
    >
    > Więc jednak wyczucie mnie nie zwiodło.
    > Dla pracodawcy liczy się zysk (uwaga: nie utożsamiaj zysku wyłącznie z
    > finansami), nie zaś pracownik. Ten ostatni to tylko narzędzie.
    > A co się dla mnie liczy, to ja wiem chyba najlepiej, prawda?

    Obudź się kolego. Celem istnienia przedsiębiorstwa jest zysk i byle matoł w
    pierwszej klasie liceum ekonomicznego Ci to powie. Sztuką jest to, aby
    przedsiębiorstwo osiągneło zysk, a pracownik nie czuł się wysysany przez
    pracodawcę.


    >>>> Piszę z perspektywy i pracownika który zaczynał od 600 zł pensji i
    >>>> pracodawcy.
    >>> Zechciej łaskawie opisać na czym pracownik skończył i jak do tego
    >>> doszło.
    >> Doszedł od dołu do stanowiska kierownika.
    > Cóż za niezwykła kariera! ;)
    > Bardzo ćwiczy i rozwija pewne umiejętności.
    > No i kierunek jest zwykle inny. Nie od dołu, tylko do dołu.

    Naprawdę masz stary problem, ale na szczęście to nie mój. Nie ciągnę wątku,
    bo nie ma sensu. Nie rób tylko ludziom wody z głowy i nie odciągaj ich od
    podejmowania wysiłku, żeby poprawić swój byt.

    Jak dla mnie EOT.

    --
    Michał Prokopiuk
    Sloneczko.Net
    Internet na Kazimierzu

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1