> Mimo, iż znaczna część osób Twoją wypowiedź uzna za wypowiedź oszołoma,
> osobiśćie uważam że jest dużo racji w tym co powiedziałeś. Ostatnio miałem
> nieprzyjemność rozmowy z takim człowiekiem, pracodawcą, naprawdę każdy
nawet
> wyrozumiały człowiek nazwał by tą osobę chamem, świnią, tak taki właśnie
> był, cham bez wykształcenia, naprawdę każdy kto ma odrobinę poczucia
> godności osoby ludzkiej tak nazwałby tą osobę. Był on dyrektorem pewnej
> firmy. Przepraszam wszystkich których te słowa zbulwersowują, ale innymi
> słowami tej osoby nie da się opisać. Mam nadzieję, że mimo wszystko, że są
> jeszcze jacyś normalni ludzie wśród pracodawców. Ja jeśli będzie taka
> sytuacja w moim życiu, że stane się pracodawcą, niech wszystkie siły
czuwają
> nademną bym nigdy nie stał się takim człowiekiem, trudno nawet nazwać tego
> typa człowiekiem to raczej kanalia, wypaczenie człowieczeństwa.

No widzisz a są tu na grupie tacy co od razu będą bronić taką kanalię !!!
Gdzie podzialiście się hamscy pracodawcy ??? Może sprostujecie co tu kolega
napisał ???

Na pohybel hamskim pracodawcom !!!

Wrangler

do góry

> Twierdzą dupki, że pracownicy są ich
> > największym utrapieniem, a sami o HR mają pojęcie jak świnie o
gwiazdach.
>
> No wreszcie cos rozsadnego powiedziales...
> Tylko ze zarzadzanie HR jest tylko w wielkich korporacjach i duzych
firmach.
> Poza jest to mloda dziedzina zarzadzania/psychologii.

Efro skąd obrałeś inny front że jednak niejeden z nich o HR nie słyszał,
jest świnią,
skoro w poprzednim poscie mnie potępiłeś ????

Wrangler

do góry

Zmiana w bezdusznego pracodawce, zalezy od tego ilu nieodpowiedzialnych
pracownikow przewinie sie przez twoja firme. Jestes w stanie wytrzymac 1 na
jakis
czas, jezeli bedzie ich wiecej twoja rekonwalescencja bedzie sie przedluzac.
Jezeli bedziesz prowadzil firme zatrduniajaca powyzej 30 osob, wez lepiej
sobie kierwonika
i nie marnuj zdrowia, niech on bedzie kozlem ofiarnym ;))

do góry

> Tylko ze zarzadzanie HR jest tylko w wielkich korporacjach i duzych firmach.
> Poza jest to mloda dziedzina zarzadzania/psychologii.

Pracodawca musi się znać na wszystkim, wystarczy by nie znał się na jednej
rzeczy i zrobił jeden błąd. Zawsze twierdziłem, że polscy pracodawcy to
niedouczeni ściemniacze. A jak nie to fora ze dwora, niech plajtuje, dla mnie
pracodawcy z gęby śmierdzi rano jak każdemu.

> I takie male pytanko, czy wyjechalbys do USA pracowac??

To zależy tylko od jednego czynnika - kasy. Jako prezes GM mogę już się pakować.
Reflektuję ewentualnie na dyrektora wykonawczego innej porządnej firmy. Moje
umiejętności i efekty mojej pracy można kupić, ale trzeba zapłacić pieniążki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Zmiana w bezdusznego pracodawce, zalezy od tego ilu nieodpowiedzialnych
> pracownikow przewinie sie przez twoja firme. Jestes w stanie wytrzymac 1
na
> jakis
> czas, jezeli bedzie ich wiecej twoja rekonwalescencja bedzie sie
przedluzac.

Albo na odwrót, jeśli sie przewinie pracownik przez kilku zepsutych
pracodawców i
zobaczy zepsucie tych skur..... i oberwie po grzbiecie !!!

Wrangler

do góry

"Wrangler" <a...@i...pl> wrote in message
news:abesnu$qth$1@news.tpi.pl...
>
> > Zmiana w bezdusznego pracodawce, zalezy od tego ilu nieodpowiedzialnych
> > pracownikow przewinie sie przez twoja firme. Jestes w stanie wytrzymac 1
> na
> > jakis
> > czas, jezeli bedzie ich wiecej twoja rekonwalescencja bedzie sie
> przedluzac.
>
> Albo na odwrót, jeśli sie przewinie pracownik przez kilku zepsutych
> pracodawców i
> zobaczy zepsucie tych skur..... i oberwie po grzbiecie !!!

Dziala w obie strony, tylko ze pracodawca ma raczej wiekszy przemial...

do góry

"Wrangler" <a...@i...pl> wrote in message
news:abes6v$m5t$1@news.tpi.pl...
>
> > Twierdzą dupki, że pracownicy są ich
> > > największym utrapieniem, a sami o HR mają pojęcie jak świnie o
> gwiazdach.
> >
> > No wreszcie cos rozsadnego powiedziales...
> > Tylko ze zarzadzanie HR jest tylko w wielkich korporacjach i duzych
> firmach.
> > Poza jest to mloda dziedzina zarzadzania/psychologii.
>
> Efro skąd obrałeś inny front że jednak niejeden z nich o HR nie słyszał,
> jest świnią,
> skoro w poprzednim poscie mnie potępiłeś ????

To ze jest swinia, tego nie mowie. To ze pracodawcy postepuja jak postepuja,
jest
wynikiem absuralnych przepisow, ktore powoduje ze pracodawca musi oszukiwac
zeby przetrwac/zarobic na firme i na siebie

do góry

<y...@p...onet.pl> wrote in message
news:6ebf.00000608.3cdaf698@newsgate.onet.pl...
>
> > Tylko ze zarzadzanie HR jest tylko w wielkich korporacjach i duzych
firmach.
> > Poza jest to mloda dziedzina zarzadzania/psychologii.
>
> Pracodawca musi się znać na wszystkim, wystarczy by nie znał się na jednej
> rzeczy i zrobił jeden błąd. Zawsze twierdziłem, że polscy pracodawcy to
> niedouczeni ściemniacze. A jak nie to fora ze dwora, niech plajtuje, dla
mnie
> pracodawcy z gęby śmierdzi rano jak każdemu.
>
> > I takie male pytanko, czy wyjechalbys do USA pracowac??
>
> To zależy tylko od jednego czynnika - kasy. Jako prezes GM mogę już się
pakować.
> Reflektuję ewentualnie na dyrektora wykonawczego innej porządnej firmy.
Moje
> umiejętności i efekty mojej pracy można kupić, ale trzeba zapłacić
pieniążki.

Juz widze te naglowki gazet o upadku GM, gigantycznych stratach i FBI w
twoim domu...

do góry

"Wrangler" <a...@i...pl> wrote in message
news:abet4l$t47$1@news.tpi.pl...
>
> > Dziala w obie strony, tylko ze pracodawca ma raczej wiekszy przemial...
>
>
> Ma i dlatego do póki nie bedzie równych szans pracownik zawsze będzie tym
> gorszym ... zarówno w pracy jak i tu na grupie !!!

Pracownik bedzie mial dobrze jezeli bezrobocie spadnie do poziomu 6-7%
Bardzo dobrze jak spadnie do 4%.

Pracodawcy wtedy beda sie bic o pracownikow...

do góry

> Dziala w obie strony, tylko ze pracodawca ma raczej wiekszy przemial...


Ma i dlatego do póki nie bedzie równych szans pracownik zawsze będzie tym
gorszym ... zarówno w pracy jak i tu na grupie !!!

Wrangler

do góry