eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › CV po angielsku - w Polsce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2007-07-16 19:20:52
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f7gfn8$jgn$1@news.onet.pl Anulka
    <anulka26@@poczta.onet.pl> pisze:

    >>> W Polsce zwyczajowo umieszcza się w CV zdjęcie
    >> Nie znam takiego zwyczaju.
    >>> - chociażby dlatego, że rekrutującemu łatwiej jest później skojarzyć
    >>> daną osobę z nazwiskiem.
    >> Nie sądzę. Zdjęcie może być mocno nieaktualne, retuszowane itp.
    > Być może mylnie wyciągam wnioski przyjmując za 'próbę statystyczną' grono
    > znajomych (nie tylko studentów), ale zdecydowana większość swoje zdjęcia
    > w CV jednak umieszcza.
    Niech umieszczają. Moga też umieszczać zdjęcie ojca, matki, babci, dziadka,
    rodzeństwa, psa, a nawet dziewczyny, żony, chłopaka, męża.
    Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy opreśla
    KP.

    > Powiem więcej, CV bez zdjęcia jest rzadkością i
    > pojawia się niemal wyłącznie, gdy ktoś aplikuje za granicę.
    Mądrzy i szanujący się ludzie także są rzadkością.

    >> Życiorys to pewien rodzaj dokumentu. Może nieformalny, ale jednak.
    >> Powinien być IMO przygotowany zgodnie z ogólnie przyjętymi normami w
    >> danym kraju.
    >> W Polsce językiem urzędowym jest polski.
    >> Nie oznacza to, że pracodawca nie może poprosić o CV (który nie jest w
    >> tym przypadku dokumentem urzędowym) w innym języku. Kwestia - po co i
    >> czy się decydujemy tę prośbę spełnić.
    > Osobiście uważam, że jeżeli praca, o którą ktoś się stara
    Ktoś się stara o pracę, czy pracodawca stara się o pracownika?

    > zakłada wykorzystywanie w pracy języka angielskiego (bądź innego obcego)
    > to
    > prośba o CV w tym właśnie języku jest jak najbardziej uzasadniona.
    Nie widzę przeciwwskazań.

    > Rzut
    > oka na CV pozwala stwierdzić czy dana osoba faktycznie w języku obcym
    > mówi biegle czy tak jej się tylko wydaje.
    Niczego takiego nie pozwala stwierdzić. Nie wiadomo, kto pisał/tłumaczył CV.

    >> Uważam, że w języku treści CV - w końcu jest jego częścią.
    > Tak się zaczęłam zastanawiać... Dopisek potrzebny jest firmie, żeby w
    > razie kontroli
    Albo w razie skargi.

    > nie miała problemów. Kontroli dokonuje Generalny
    > Inspektor Ochrony Danych Osobowych, czyli osoba mówiąca po polsku.
    > Oczywiście Generalny Inspektor (czy osoby na jego polecenie
    > kontrolujące) mogą mówić w językach obcych, ale wcale nie muszą,
    Słyszałaś coś o tłumaczach?

    --
    Jotte


  • 12. Data: 2007-07-16 19:51:09
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: "Anulka" <anulka26@@poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał

    > Niech umieszczają. Moga też umieszczać zdjęcie ojca, matki, babci,
    > dziadka, rodzeństwa, psa, a nawet dziewczyny, żony, chłopaka, męża.
    > Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy
    > opreśla KP.
    Ok. Ale ja mówię o tym jak jest, a nie jak powinno być.
    Stwierdzam fakt, że w Polsce dużo osób jednak w CV swoje zdjęcie umieszcza,
    nie oceniając przy tym, czy jest to sluszne, czy nie.

    >> Powiem więcej, CV bez zdjęcia jest rzadkością i
    >> pojawia się niemal wyłącznie, gdy ktoś aplikuje za granicę.
    > Mądrzy i szanujący się ludzie także są rzadkością.
    To Twoja opinia, a ja daleka byłabym od oceniania czy umieszczanie zdjęcia w
    CV jest przejawem mądrości czy też wprost przeciwnie.

    >> Osobiście uważam, że jeżeli praca, o którą ktoś się stara
    > Ktoś się stara o pracę, czy pracodawca stara się o pracownika?
    To zależy ;) Jedni muszą starać się sami, a o innych będą się starać
    pracodawcy. Zależy od tego co obie strony mają do zaoferowania.

    >> Rzut
    >> oka na CV pozwala stwierdzić czy dana osoba faktycznie w języku obcym
    >> mówi biegle czy tak jej się tylko wydaje.
    > Niczego takiego nie pozwala stwierdzić. Nie wiadomo, kto pisał/tłumaczył
    > CV.

    Ok. Nie daje stuprocentowej pewności, ale część osób pozwala 'odsiać'.
    Zresztą CV nie jest jedynym testem języka, a różnice wyjdą na rozmowie.

    >> nie miała problemów. Kontroli dokonuje Generalny
    >> Inspektor Ochrony Danych Osobowych, czyli osoba mówiąca po polsku.
    >> Oczywiście Generalny Inspektor (czy osoby na jego polecenie
    >> kontrolujące) mogą mówić w językach obcych, ale wcale nie muszą,
    > Słyszałaś coś o tłumaczach?

    Owszem, ale tak jak już napisałam - po co komplikować sprawę?

    Pozdrawiam
    Anna Beneturska


  • 13. Data: 2007-07-16 20:04:49
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f7gi7h$t0g$1@news.onet.pl Anulka
    <anulka26@@poczta.onet.pl> pisze:

    > Stwierdzam fakt, że w Polsce dużo osób jednak w CV swoje zdjęcie
    > umieszcza, nie oceniając przy tym, czy jest to sluszne, czy nie.
    Stwierdzaj, co chcesz, tylko nie nazywaj tego faktem.
    Nie wiem, na jakiej podstawie swoje "stwierdzenie" projektujesz na całą
    Polskę.
    Ale mam pewne podejrzenia... ;)

    >>> Powiem więcej, CV bez zdjęcia jest rzadkością i
    >>> pojawia się niemal wyłącznie, gdy ktoś aplikuje za granicę.
    >> Mądrzy i szanujący się ludzie także są rzadkością.
    > To Twoja opinia, a ja daleka byłabym od oceniania czy umieszczanie
    > zdjęcia w CV jest przejawem mądrości czy też wprost przeciwnie.
    Ależ możesz być daleka lub bliska czemu tylko zechcesz.
    Zauważ jednak, że ja w żaden sposób nie łączyłem mądrości i autoszacunku z
    epatowaniem ew. pracodawcy w CV swoim - wątpliwej, być może, jakości -
    wizerunkiem. Gdybyś uważniej i z większym zrozumieniem czytała nie pisałabyś
    takich rzeczy.

    >> Słyszałaś coś o tłumaczach?
    > Owszem, ale tak jak już napisałam - po co komplikować sprawę?
    Powiedz to pracodawcy, który w Polsce żąda CV w obcym języku.

    --
    Jotte


  • 14. Data: 2007-07-16 22:14:01
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: aa <a...@a...pl>

    Anulka wrote:
    >
    > Nie ma więc wątpliwości czy dopisek taki jest konieczny (zakładając, że
    > nie chcę by moje CV od razu wylądowało w koszu).
    > Pytanie - w jakim języku powinien być ów dopisek?
    >

    Zgodnie z polskim prawem powinien być po polsku. Dodatkowe tłumaczenie
    na angielski będzie przydatne dla pracodawcy.


  • 15. Data: 2007-07-16 23:07:44
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Jotte wrote:

    > Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy opreśla
    > KP

    dopoki KP nie decyduje kogo ma zatrudnic pracodawca to w praktyce nie
    ma wielkiego znaczenia co okresla w tej kwestii


  • 16. Data: 2007-07-17 05:35:26
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: Immona <c...@n...gmailu>

    Anulka wrote:

    >> Życiorys to pewien rodzaj dokumentu. Może nieformalny, ale jednak.
    >> Powinien być IMO przygotowany zgodnie z ogólnie przyjętymi normami w
    >> danym kraju.
    >> W Polsce językiem urzędowym jest polski.
    >> Nie oznacza to, że pracodawca nie może poprosić o CV (który nie jest w
    >> tym przypadku dokumentem urzędowym) w innym języku. Kwestia - po co i
    >> czy się decydujemy tę prośbę spełnić.
    >
    >
    > Osobiście uważam, że jeżeli praca, o którą ktoś się stara zakłada
    > wykorzystywanie w pracy języka angielskiego (bądź innego obcego) to
    > prośba o CV w tym właśnie języku jest jak najbardziej uzasadniona. Rzut
    > oka na CV pozwala stwierdzić czy dana osoba faktycznie w języku obcym
    > mówi biegle czy tak jej się tylko wydaje.

    Nie zgadzam sie. CV jest mocno sformalizowane i ustrukturalizowane, jest
    to zwiezle wyliczenie pewnych rzeczy w punktach i ma malo wspolnego z
    pokazaniem bieglosci w jezyku w mowie lub pismie. LM po angielsku jest
    znacznie sensowniejszym wymaganiem, jesli chce sie sprawdzic znajomosc
    jezyka, bo w LM pisze sie zwyczajnymi zdaniami (a nie rownowaznikami
    zdan) i mozna w nim wykazac zasob slownictwa i znajomosc gramatyki, w CV
    o to dosc trudno.

    Jedynym sensownym powodem żądania CV po angielsku jest uczestnictwo w
    procesie selekcji kandydatow osoby, ktora nie mowi po polsku.

    Jest tez drugi, nie do konca merytoryczny powod, ktory czasem wystepuje
    - takie wymaganie zmniejsza ilosc nadchodzacych aplikacji odciazajac
    rekruterow, bo podczas gdy wszyscy maja swoje CV przygotowane i gotowe
    do wyslania w wersji polskiej, nie kazdy ma je po angielsku i dla
    wiekszosci bedzie to wymagalo dodatkowego wysilku.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533


  • 17. Data: 2007-07-17 09:23:28
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:469BFA40.32A19164@interia.pl MarcinF <m...@i...pl>
    pisze:

    >> Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy
    >> opreśla KP
    > dopoki KP nie decyduje kogo ma zatrudnic pracodawca to w praktyce nie
    > ma wielkiego znaczenia co okresla w tej kwestii
    Często jednak ma. Tylko z prawa trzeba umieć korzystać.

    --
    Jotte


  • 18. Data: 2007-07-17 09:36:32
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Mon, 16 Jul 2007 13:17:48 +0200, "Anulka"
    <anulka26@@poczta.onet.pl> wrote:

    >W czasie przygotowywania CV po angielsku pojawiły sie u mnie pewne
    >wątpliwości:
    >
    >1. Czy należy umieszczać w nim zdjęcie?

    Nie, o ile pracodawca nie poprosił wyraźnie o to. Jak poprosił, to
    zastanów się po co?

    >2. Czy należy umieszczać dopisek:
    >"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych... "

    Jak wyżej, o ile pracodawca poprosił, to tak.

    >ZDJĘCIE
    >W Polsce zwyczajowo umieszcza się w CV zdjęcie - chociażby dlatego, że

    Nie wiem gdzie takie zwycaje, ja miałem zwyczaj CV ze zdjęciem
    wyrzucać od razu do kosza.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ GG: 3524356


  • 19. Data: 2007-07-17 09:37:53
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    On Mon, 16 Jul 2007 19:30:54 +0200, "Jotte"
    <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    >Umieszczenie tego dopisku nie jest obowiązkowe (jest on oświadczeniem woli),
    >niemniej słusznie zauważasz w innym poście, że jego zamieszczenie warunkuje
    >możliwość przetwarzania.

    Nieprawda, nei warunkuje, przeczytaj ustawę o ODO.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
    _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
    ___________/ GG: 3524356


  • 20. Data: 2007-07-17 16:33:51
    Temat: Re: CV po angielsku - w Polsce
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Jotte wrote:

    > >> Jakich informacji należy udzielić przyszłemu ewentualnemu pracidawcy
    > >> opreśla KP
    > > dopoki KP nie decyduje kogo ma zatrudnic pracodawca to w praktyce nie
    > > ma wielkiego znaczenia co okresla w tej kwestii
    > Często jednak ma. Tylko z prawa trzeba umieć korzystać.

    wg mnie czesciej nie ma, poza tym gdzie kodeks pracy okresla
    to co ma sie znajdowac w CV ?

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1