eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBrak pracy czy... (długie) › Re: Brak pracy czy... (długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: No Name <v...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Brak pracy czy... (długie)
    Date: Tue, 28 May 2002 21:08:57 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 28
    Message-ID: <3...@w...pl>
    References: <3...@m...to> <acqbts$aqb$1@szmaragd.futuro.pl>
    <q...@4...com>
    <acr01t$nte$1@szmaragd.futuro.pl> <acsj4h$pif$1@szmaragd.futuro.pl>
    <acst0d$52g$1@szmaragd.futuro.pl> <ad04q5$pnh$1@news.tpi.pl>
    <3...@w...pl> <ad06ht$jit$6@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    <3...@w...pl> <ad0gq4$5jr$4@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    <ad0hei$l4u$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: wh0a112a127.osowa.gda.osk.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1022613038 15102 212.244.103.136 (28 May 2002 19:10:38 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 28 May 2002 19:10:38 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; pl-PL; rv:1.0rc1) Gecko/20020417
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:49991
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik Adam F. napisał:
    (...)
    >>jesli ktos wykorzysta jego metody i _okradnie_ swojego pracodawce czy to
    >>z impulsow teleofnicznych, czy z papieru, czy z casu (spiac), to bedzie
    >>on niejako wspolwinny tej kradziezy. I to, ze w sadzie nie da sie nic
    >>wskurac wiele nie zmienia... :-
    >
    > Zgadzam się w stu procentach.
    > Dodam jeszcze, że smutne jest, iż wiele osób bierze Adamsa na poważnie.
    > Dla mnie jego książki to po prostu dobra satyra.

    Satyra służy zabawnemu opisowi zdarzeń głupawych, ale prawdziwych.
    Pośmiać się warto, bo biorąc na poważnie, to co jest obecnie w pracy -
    trzeba by się powiesić. Niestety, Dilbert i jego piękny to postacie jak
    najbardziej prawdziwe - i to jest dopiero smutne. Znam dyrektora, który
    zawinszował sobie pełny dostęp do wszystkiego w firmie na poziomie
    admina - może mieszać w oprogramowaniu księgowym, serwerze poczty -
    gdzie zechce. Rzecz w tym, że nie ma o tych sprawach pojęcia, ale ma
    potrzebę kontroli absolutnej. Boss Dilbiego to przy nim wzór cnót
    wszelakich i ucieleśnionego rozsądku.
    Pewnie, że jak chce, to może, tylko po co? Sam płaci za naprawianie
    tego, co zepsuje, a że się towar spóźni, albo dojdzie nie taki?
    Chciałbyś być klientem takiej firmy?

    Pozdrawiam:

    Dogbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1