eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBiorę zabawki, idę na swoje podwórko (pytanie o koszty w Sądzie Pracy) › Re: Biorę zabawki, idę na swoje podwórko (pytanie o koszty w Sądzie Pracy)
  • Data: 2005-04-21 14:22:11
    Temat: Re: Biorę zabawki, idę na swoje podwórko (pytanie o koszty w Sądzie Pracy)
    Od: "Mecenas" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "bca" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:3516.0000040b.42675be5@newsgate.onet.pl...
    > Pytałam 2 razy jak liczyć koszty w sądzie pracy.
    > (Jestem byłym pracownikiem, sąd zobowiązał mnie do policzenia jakie koszty
    > poniosłam w związku z postępowaniem sądowym.)
    > Nikt mi nie odpowiedział. A termin jest 7 dniowy.
    >
    > Ja, jak wiem to odpowiadam.
    > A tu nic. Mi nikt nie pomógł.
    > DARMOZJADY, DEMAGODZY, LENIWCE, SAMOLUBY, EGOIŚCI !!!
    > Zabieram zabawki, idę do swojej piaskownicy.

    kolego, przecież Sąd wyraźnie powiedział co masz policzyć!
    Koszty jakie poniosłeś ze sprawą.
    Czy to takie trudne policzyc i dodać:
    - koszt pisania pism (pozwu czy odpowiedzi na pozew),
    - koszt wysłania (znaczki, polecony itp.),
    - koszty dojazdu do Sądu,
    - utrata zarobku ( jeżeli pracujesz),
    - jeżeli zdarłes zelówki chodząc do Sądu ( koszt naprawy) ;)
    itp.

    Pozdrawiam
    michał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1