eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePytanie o negocjacje płacowe w Wojewódzkim Urzędzie Pracy z elementami chwalenia się ;-) › Pytanie o negocjacje płacowe w Wojewódzkim Urzędzie Pracy z elementami chwalenia się ;-)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Marcin Delektowski" <t...@i...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Pytanie o negocjacje płacowe w Wojewódzkim Urzędzie Pracy z elementami
    chwalenia się ;-)
    Date: Thu, 17 Nov 2005 14:26:03 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 60
    Message-ID: <dli0dl$rnl$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87.207.51.172
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1132233973 28405 87.207.51.172 (17 Nov 2005 13:26:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 17 Nov 2005 13:26:13 +0000 (UTC)
    X-Antivirus-Status: Clean
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2670
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2670
    X-User: delektowski
    X-Antivirus: avast! (VPS 0546-3, 2005-11-16), Outbound message
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:168739
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam serdecznie!

    Na początku chciałem się po prostu pochwalić, a na koniec mam pytanie
    merytoryczne. :-) Po prawie miesięcznych bojach związanych z rekrutacją, chyba
    udało mi się zdobyć pierwszą pracę, w dodatku taką, którą chciałem (na
    początek)! :-))
    Będzie to praca w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w dziale Polityki Rynku Pracy na
    stanowisku podinspektora. Praca w tym dziale jest mocno związana m.in. z
    Europejskim Funduszem Społecznym, więc wydaje mi się, że można tam zdobyć
    ciekawe doświadczenie związane ze sporządzenim wniosków o dotacje, projektów
    wykorzystania funduszy itp.. Tak więc jestem dość zadowolony nie tylko z tego,
    że będę miał pracę, ale też z tego jaką.

    Na samym początku złożyłem CV i LM w związku z informacją o naborze do WUPu -
    to były akurat jeszcze te najbardziej
    nadęte i nieuporządkowane aplikacje (to dla tych którzy pamiętają moje pytania
    dot. CV i LM). ;-) Pewnie nie miało to zbyt dużego znaczenia, ponieważ jeżeli
    dokumenty były poprawne z formalnego punktu widzenia, to Urząd był zobowiązany
    do przeprowadzenia ze mną rozmowy kwalifikacyjnej (taka jest procedura). Na
    stronie WUP była lista kandydatów - na dwa stanowiska ok. 40 os. Udałem się na
    rozmowę. Początek miałem słaby. Po pierwsze przyszedłem "na styk", a po drugie
    zanim wszedłem do pokoju, podszedłem do człowieka, który stał przy ścianie i
    palił (wyglądał na ok. 50 lat) - nie wiem co mi strzeliło do łba żeby go
    zapytać: "czy Pan również na rozmowę kwalifikacyjną?". W sumie trafiłem, bo
    okazał się on być dyrektorem, z którym miałem rozmowę... ;-) Sama rozmowa była
    bardzo merytoryczna: dot. działalności WUPu. Do rozmowy byłem jako tako
    przygotowany, ale zadano mi kilka pytań na które mogłem jedynie odpowiedzieć
    "nie wiem". Ogólnie nie było najgorzej, ale byłem zły, bo moja ignorancja w
    pewnych kwestiach była zawiniona. Udało mi się jednak przejść do następnego
    etapu. Były to testy psychologiczne: test osobowości (420 pytań w stylu "czy
    boisz się sam chodzić po cmentarzu", "czy lubisz być złośliwy" itp.). Odnośnie
    tego testu miałem mieszane odczucia. Po pierwsze były tylko dwie możliwości
    odpowiedzi (prawda albo fałsz), poza tym wiele pytań było niedoprecyzowanych i
    można było je rozumieć wielorako; potem był test na inteligencję (same obrazki);
    na koniec było zadanie tekstowe sprawdzające umiejętność dedukcyjnego
    myślenia.

    Po ok. tygodniu oczekiwań otrzymałem telefon od pani z kadr z gratulacjami i
    informacją, dot. spotkania z dyrektorem na krótkiej rozmowie, która zresztą ma
    się odbyć jutro. Rozmowa ma dotyczyć negocjacji płacowych, kwestii terminu
    podjęcia pracy
    i "tajemniczych kilku pytań", które -jak powiedziała pani z kadr- może zadać
    dyrektor.

    Jeśli ktoś dotrwał do tego momentu, to na koniec mam jeszcze merytoryczne
    pytanie. Dowiedziałem się, że widełki płacowe dla stanowiska podinspektora
    wynoszą od 860 do 1360 zł netto. Zastanawiam się ile mam zaproponować. Zdrowy
    rozsądek podpowiada mi, że jeżeli w ogóle mogę się targować, to mam szansę
    wytargować 1100. tak więc pomyślałem, że powiem "1200". Wcześniej myślałem by
    powiedzieć "1100-1200", ale wydaje mi się, że w ten sposób od razu skazuję się
    na niższą kwotę deklarowaną, która może zostać jeszcze bardziej obniżona. Co
    sądzicie? :-)



    --
    Pozdrawiam,
    Marcin Delektowski
    "Życie ludzkie jest ważniejsze niż czyjeś małe interesy"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1