eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 1. Data: 2006-06-08 17:57:44
    Temat: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Dostalem do pracy strasznie gowniany monitor. Brzeczy bez przerwy
    irytujaco, ale co najgorsze ma slabe odswiezanie. Przy 800x600 mam bodaj
    max. 70Hz, moze 75. Ogolnie oczy bola jak w niego patrze i nie jest z nim
    dobrze.
    Szacowni urzedowi informatycy olali moje pytania w temacie nadawania sie
    monitora do pracy, ale moze istnieja jakies normy okreslajace minimalny
    komfort pracy z tym urzadzeniem?


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 2. Data: 2006-06-08 18:04:41
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: SOCAR <s...@i...pl>

    Dnia Thu, 8 Jun 2006 19:57:44 +0200, Kapsel napisał(a):

    > Dostalem do pracy strasznie gowniany monitor. Brzeczy bez przerwy
    > irytujaco, ale co najgorsze ma slabe odswiezanie. Przy 800x600 mam bodaj
    > max. 70Hz, moze 75. Ogolnie oczy bola jak w niego patrze i nie jest z nim
    > dobrze.
    > Szacowni urzedowi informatycy olali moje pytania w temacie nadawania sie
    > monitora do pracy, ale moze istnieja jakies normy okreslajace minimalny
    > komfort pracy z tym urzadzeniem?

    Nie obraź się ale mam wrażenie że wymyślasz głupoty. Sam spędzam bardzo
    dużo czasu przed komputerem i pracuje mającym już pare lat LG-Flatron T710
    który jest monitorem CRT. Szczerze powiedziawszy dopiero teraz zajrzałem do
    ustawień odświeżania i była ona ustawiona na 60Hz. I mimo to nie mam takich
    problemów i tak nie narzekam jak Ty.

    Jeżeli masz aż tak wielkie problemy ze wzrokiem idź do lekarza bo IMHO
    będzie to jedyna możliwość wymiany monitora na inny. Choć osobiście na
    miejscu szefostwa zastanowiłbym się nad inną "zmianą". :|


    --
    SOCAR (s...@i...pl)


  • 3. Data: 2006-06-08 18:29:20
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: ka <R...@c...barg.cy.invalid>

    On Thu, 08 Jun 2006 20:04:41 +0200, SOCAR wrote:

    > Dnia Thu, 8 Jun 2006 19:57:44 +0200, Kapsel napisał(a):
    >
    >> Dostalem do pracy strasznie gowniany monitor. Brzeczy bez przerwy

    > Nie obraź się ale mam wrażenie że wymyślasz głupoty. Sam spędzam bardzo
    > dużo czasu przed komputerem i pracuje mającym już pare lat LG-Flatron T710
    > który jest monitorem CRT. Szczerze powiedziawszy dopiero teraz zajrzałem do
    > ustawień odświeżania i była ona ustawiona na 60Hz. I mimo to nie mam takich
    > problemów i tak nie narzekam jak Ty.

    napierw sorki za brak pliterek.
    a teraz ad rem:

    pozwole sie z Toba nie zgodzic.
    czestotoliwosc odswiezania to jeden z naistotniejszych parametrow
    monitorow CRT. W zasadzie pokusze sie o stwierdzenie, ze najwazniejszy.
    To, ze Ty masz duza bezwladnosc wzroku (przypadlosc calkiem sporej ilosci
    ludzi) to nie znaczy, ze inni nie widza roznicy.

    Ja wchodzac do pomnieszczenie jestem w stanie od razu stwierdzic, ktore
    monitory pracuja na 60Hz. na pierwszy rzut oka. One po prostu mrugaja -
    zapalaja sie i gasna. Praca z takim sprzetem jest szalenie meczaca i
    niezdrowa. powiem wiecej - doskonale widac tez roznice miedzy 75 a 85Hz.
    Jesli o mnie chodzi, to komfortowo czuje sie dopiero przy 100Hz. I uwierz
    mi, ze osob takich jak ja jest calkiem sporo. Po polgodzinnej pracy przy
    60Hz (czasem mi sie zdaza konfigurowac jakiegos starego grata) po prostu
    boli mnie glowa i chce mi sie zygac. Takie odswiezanie nadaje sie tylko do
    pracy w konsoli tekstowej, ale nie w trybie graficznym!

    Nie wypowiadam sie, czy sa podstawy prawne do zmuszenia pracodawcy do
    zapewnienia innych warunkow, bo nie wiem. Pewnie mozna sie dogadac po
    przedstawieniu sprawy. on tez, tak ja Ty, moze nie byc swiadomy znaczenia
    problemu.

    Co do monitora na 60Hz - jesli Ty nie widzisz roznicy, to tylko
    "pogratulowac" - mozesz sobie kupowac najansze monitory i byc zadowolony.
    Nie obraz sie, ale moje pierwsze skokojarznie dotyczace twojego postu, to
    "gadac jak ze slepym kolorach".
    Zjechales dosc ostro przedpiszce, a nie miales do tego zadnych podstaw, bo
    problem jest i to powazny.

    pozdrawiam,
    --
    Krzysztof Arentowicz







  • 4. Data: 2006-06-08 18:55:35
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: "Rep" <r...@T...onetMA.pl>

    Użytkownik "ka" <R...@c...barg.cy.invalid> napisał w wiadomości
    news:pan.2006.06.08.18.28.45.138498@cbpmgn.barg.cy.i
    nvalid...
    > Po polgodzinnej pracy przy
    > 60Hz (czasem mi sie zdaza konfigurowac jakiegos starego grata) po prostu
    > boli mnie glowa i chce mi sie zygac.

    I tak gratuluje, ja w ogole nie moge patrzec na monitor przy takim
    odswierzaniu, od razu lzawia mi oczy.




  • 5. Data: 2006-06-08 19:38:05
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: "Paulus" <p...@t...pl>

    W wiadomosci: 10pvhsc5460vy$....@k...net,
    Kapsel <k...@p...onet.pl> napisal:

    > Dostalem do pracy strasznie gowniany monitor. Brzeczy bez przerwy
    > irytujaco, ale co najgorsze ma slabe odswiezanie. Przy 800x600 mam
    > bodaj max. 70Hz, moze 75. Ogolnie oczy bola jak w niego patrze i nie
    > jest z nim dobrze.
    > Szacowni urzedowi informatycy olali moje pytania w temacie nadawania
    > sie monitora do pracy, ale moze istnieja jakies normy okreslajace
    > minimalny komfort pracy z tym urzadzeniem?

    http://www.prawnik.net.pl/pwi/faq20.htm

    --
    Pozdrawiam, Paulus
    Join US... Find THEM... http://tiny.pl/zfc
    "Palenie kobiet w ciazy deformuje palce dzieci"- ONET


  • 6. Data: 2006-06-08 22:17:04
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: SOCAR <s...@i...pl>

    Dnia Thu, 08 Jun 2006 20:29:20 +0200, ka napisał(a):




    > Ja wchodzac do pomnieszczenie jestem w stanie od razu stwierdzic, ktore
    > monitory pracuja na 60Hz. na pierwszy rzut oka. One po prostu mrugaja -
    > zapalaja sie i gasna.

    Zgadza się. Też to kiedyś odczuwałem. Ale po prostu się _przyzwyczaiłem_
    więc praca z tego typu sprzętem nie jest niemożliwa.

    > Praca z takim sprzetem jest szalenie meczaca i
    > niezdrowa.

    I tak i nie. Wprawdze nikogo to jeszcze nie zabiło. Generalnie jeden z
    moich dawnych przełożonych stwierdził że jeżeli ktoś w ten sposób marudzi
    to zawsze może zmienić prace, bo na jego miejsce i tak przyjdzie następny.

    > Jesli o mnie chodzi, to komfortowo czuje sie dopiero przy 100Hz. I uwierz
    > mi, ze osob takich jak ja jest calkiem sporo.

    Można powiedzieć że wierzę, bo tez od czasu do czasu mam styczność. Ale
    najczęściej są to sekretarki które "widziały w tesco taki fajny płaski i
    kolorowy" i one by chciały taki a taki. Osobiście maxymalnym SRR w moim
    przypadku było 72Hz

    > Po polgodzinnej pracy przy
    > 60Hz (czasem mi sie zdaza konfigurowac jakiegos starego grata) po prostu
    > boli mnie glowa i chce mi sie zygac.

    Też przez to przechodziłem i przeszedłem. I teraz już nie odczuwam tych
    dolegliwości. Ale to nie jedyny przypadek tego typu. Kiedyś musiałem
    pracować na monitorze (Philips 107MB) który w sumie nie miał obudowy a z
    jego elektroniki raz po raz coś dymiło. Do tego jeszcze ciągle tracił
    synchronizacje co powodowało drganie obrazu na całej linii. I powiem Ci żę
    na takim sprzęcie napisałem pare aplikacji, bez marudzenia.

    >Takie odswiezanie nadaje sie tylko do
    > pracy w konsoli tekstowej, ale nie w trybie graficznym!

    Z tym się mogę jak najbardziej zgodzić.


    > Nie obraz sie, ale moje pierwsze skokojarznie dotyczace twojego postu, to
    > "gadac jak ze slepym kolorach".
    > Zjechales dosc ostro przedpiszce, a nie miales do tego zadnych podstaw, bo
    > problem jest i to powazny.

    Przedpiścy nie zjechałem (tak jak ja to potrafie). Po prostu pracowałem w
    różnych środowiskach mając różne rzeczy za zadanie i miałem do czynienia z
    malkontentami którzy po zatrudnieniu w firmie przychodzili na skarge że
    Klawiatura działa zbyt "topornie" (vide Logitechy za niemałe pieniądze),
    albo właśnie że monitor ma "za małę literki". I najczęściej po zmienieniu
    tego co chcieli znajdowała się jeszcze jakaś rzecz która _niezwykle_
    przeszkadzała im w pracy.

    Generalnie przedpiśca moim zdaniem troche wymyśla. Monitor który ma, służy
    do pracy w pracy, a nie do grania w gry czy oglądania filmów. Kiedyś nie
    było LCD czy CRT z odświeżaniem 100Hz. I jakoś ludzie żyli.

    --
    SOCAR (s...@i...pl)


  • 7. Data: 2006-06-08 22:55:42
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: SOCAR [Fri, 9 Jun 2006 00:17:04 +0200]:


    > Zgadza się. Też to kiedyś odczuwałem. Ale po prostu się
    > _przyzwyczaiłem_ więc praca z tego typu sprzętem nie jest
    > niemożliwa.

    Dla mnie jest kompletnie niemożliwa. Mi nawet LCDki migają
    i nie pozwalają się na niczym skupić, a Ty mi tu o 60Hz...
    Mur beton parę minut i wychodzę jak po solidnej burdzie:
    nieprzytomna kompletnie, z załzawionymi ślepiami i bólem
    głowy jak jasna cholera.

    Pewnie można się przyzwyczaić. Tylko jakoś nie widzę
    powodu psuć sobie zdrowia za durne 600zł- a w tej cenie
    można już dostać jakiś poleasingowy CRT z normalnymi
    parametrami. Moje oczy są dla mnie znacznie więcej warte.


    Kira


  • 8. Data: 2006-06-09 05:28:49
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>

    Kira napisał(a):

    >> Zgadza się. Też to kiedyś odczuwałem. Ale po prostu się
    >> _przyzwyczaiłem_ więc praca z tego typu sprzętem nie jest
    >> niemożliwa.

    > Dla mnie jest kompletnie niemożliwa. Mi nawet LCDki migają
    > i nie pozwalają się na niczym skupić, a Ty mi tu o 60Hz...
    > Mur beton parę minut i wychodzę jak po solidnej burdzie:
    > nieprzytomna kompletnie, z załzawionymi ślepiami i bólem
    > głowy jak jasna cholera.

    Nie no, chwila. LCD 60Hz to lepsze warunki niż CRT 100Hz...
    W końcu ich piksele mają dużo większą bezwładność. Sam pracuje na 100Hz
    Compaqu, a w domu mam 60Hz Eizo LCD - ten monitor w domu znacznie mniej
    męczy oczy. :)

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl


  • 9. Data: 2006-06-09 06:41:56
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: Krzysztof Arentowicz <R...@c...barg.cy.invalid>

    SOCAR wrote:

    > Dnia Thu, 08 Jun 2006 20:29:20 +0200, ka napisał(a):

    >> Ja wchodzac do pomnieszczenie jestem w stanie od razu stwierdzic, ktore
    >> monitory pracuja na 60Hz. na pierwszy rzut oka. One po prostu mrugaja -
    >> zapalaja sie i gasna.
    >
    > Zgadza się. Też to kiedyś odczuwałem. Ale po prostu się _przyzwyczaiłem_
    > więc praca z tego typu sprzętem nie jest niemożliwa.

    podobno człowiek jest sie w stanie do wszystkiego przyzwyczaić
    tylko czy warto.
    mi sie w każdym razie nie udało.

    >> Praca z takim sprzetem jest szalenie meczaca i
    >> niezdrowa.
    >
    > I tak i nie. Wprawdze nikogo to jeszcze nie zabiło.

    no jeżeli *tu* dla Ciebie leży granica....

    > Generalnie jeden z
    > moich dawnych przełożonych stwierdził że jeżeli ktoś w ten sposób marudzi
    > to zawsze może zmienić prace, bo na jego miejsce i tak przyjdzie następny.

    ..i ja bym w tym momencie skorzystał z tej rady. Staram sie szanować swoje
    oczy. Tym bardziej, że czasem musze siedzieć i 12h przed komputerem.

    > najczęściej są to sekretarki które "widziały w tesco taki fajny płaski i
    > kolorowy" i one by chciały taki a taki. Osobiście maxymalnym SRR w moim
    > przypadku było 72Hz

    na szczęście obie firmy w których pracuję zapewniają w miarę porządne LCD.
    W domu mam Eizo L768.
    jak miałem CRT to chodził na 107Hz. Zmieniałem na LCD i widzę różnicę.


    > Też przez to przechodziłem i przeszedłem. I teraz już nie odczuwam tych
    > dolegliwości.

    ciesze sie Twoim szczęściem ;)
    Ja tam wolę dopasować monitor do organizmu niż na odwrót.
    Pogadamy za parę lat jak wrócisz od okulisty z receptą na denka od butelek.

    > Ale to nie jedyny przypadek tego typu. Kiedyś musiałem
    > pracować na monitorze (Philips 107MB) który w sumie nie miał obudowy a z
    > jego elektroniki raz po raz coś dymiło. Do tego jeszcze ciągle tracił
    > synchronizacje co powodowało drganie obrazu na całej linii. I powiem Ci żę
    > na takim sprzęcie napisałem pare aplikacji, bez marudzenia.

    przykro mi.
    byli też tacy co pracowali przy azbeście bez sprzętu ochronnego. I bez
    marudzenia. :)


    >>Takie odswiezanie nadaje sie tylko do
    >> pracy w konsoli tekstowej, ale nie w trybie graficznym!
    >
    > Z tym się mogę jak najbardziej zgodzić.


    > Generalnie przedpiśca moim zdaniem troche wymyśla. Monitor który ma, służy
    > do pracy w pracy, a nie do grania w gry czy oglądania filmów.

    pudło. akurat przy graniu czy filmach niższe odświeżanie mniej przeszkadza,
    bo obraz z reguły jest ciemniejszy. I nie trzeba wczytywać się w małe
    literki.

    A w pracy ma sie przeważnie dużo jasnego na ekranie - stroboskop aż miło.
    tragedia.

    > Kiedyś nie
    > było LCD czy CRT z odświeżaniem 100Hz. I jakoś ludzie żyli.

    Mniej osób używało komputerów.
    Ci co używali nie mieli wyboru. Poza tym królowała konsola tekstowa z
    czarnym tłem, a tam - jak żeśmy już ustalili, nie było to takim problemem.
    Tak BTW, kiedyś ludzie chodzili w skórach upolowanych tygrysów i robili w
    jaskinich narzędzia z kości. I tez jakoś żyli. Wiec to chyba kiepski
    argument.

    A porządny CRT jak ktoś zauważył kosztuje 600zł, więc to chyba żaden luksus.

    pozdrawiam,
    --
    Krzysztof Arentowicz


  • 10. Data: 2006-06-09 06:46:28
    Temat: Re: Praca z komputerem - czestotliwosc odswiezania monitora
    Od: LPoD <c...@p...irc.pl.wytnij.pfff>

    SOCAR napisał(a):

    > Generalnie przedpiśca moim zdaniem troche wymyśla. Monitor który ma, służy
    > do pracy w pracy, a nie do grania w gry czy oglądania filmów. Kiedyś nie
    > było LCD czy CRT z odświeżaniem 100Hz. I jakoś ludzie żyli.

    Znalazłem coś takiego:


    "? Monitor musi być zdolny do 85 Hz częstotliwości odświeżania dla
    wszystkich rozdzielczości i wielkości ekranu. Statystycznie migotanie
    nie będzie wówczas widzialne dla ponad 95% populacji, a zatem ten
    irytujący problem zostanie w znacznej mierze zredukowany. Norma 85 Hz
    jest według VESA standardem przemysłowym dla monitorów i będzie
    odpowiadać typowym sterownikom obrazu, sprawiając, że uzyskanie obrazów
    wolnych od migotania będzie bardzo łatwe w praktyce.

    ? Obraz wolny od migotania jest wymaganiem dyrektywy UE
    90/270/EEC dla stanowisk komputerowych, a co za tym idzie został
    włączony do ustawodawstwa wszystkich państw UE i EES."

    ( http://owadraf.webpark.pl/projekt.htm )



    ch.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1