eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Praca w oddziale zagranicznej firmy + dygresja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2008-02-08 22:35:20
    Temat: Praca w oddziale zagranicznej firmy + dygresja
    Od: jac-k <j...@g...com>

    Cześć
    Tak w skrócie: czy polskich oddziałach firm zagranicznych (konkretnie
    z UK, branża IT)
    pracuje sie lepiej, gorzej, czy nie ma reguły?
    Byłem ostatnio na rozmowie w takiej firmie i ku memu zdumieniu po dość
    długim i
    obszernym "maglowaniu" zjawił się jakiś ważny Pan i zapewnił że mnie
    przyjmują.
    Mam wrażenie że nikt nawet nie przeanalizował dokładnie wyników tego
    interview.
    I z pewnością nie wypadłem jakoś szczególnie błyskotliwie, więc wydaje
    mi się to
    nieco dziwne/podejrzane.... czy naprawdę tak brakuje ludzi ? a może
    kryje się
    za tym jakiś haczyk? hm, na co uważać?
    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2008-02-09 11:30:58
    Temat: Re: Praca w oddziale zagranicznej firmy + dygresja
    Od: Paweł Dyda <p...@g...pl.lovespam.invalid>

    Dnia piątek, 8 lutego 2008 23:35 ugodziła mię strzała
    <3...@y...goo
    glegroups.com>
    wystrzelona przez jac-k:

    > Cześć
    > Tak w skrócie: czy polskich oddziałach firm zagranicznych (konkretnie
    > z UK, branża IT) pracuje sie lepiej, gorzej, czy nie ma reguły?

    Nie ma reguły.

    > Byłem ostatnio na rozmowie w takiej firmie i ku memu zdumieniu po dość
    > długim i obszernym "maglowaniu" zjawił się jakiś ważny Pan i zapewnił
    > że mnie przyjmują.

    Źle Ci z tym?

    > Mam wrażenie że nikt nawet nie przeanalizował dokładnie wyników tego
    > interview.

    Możliwe że to tylko Twoje wrażenie.

    > I z pewnością nie wypadłem jakoś szczególnie błyskotliwie, więc wydaje
    > mi się to nieco dziwne/podejrzane.... czy naprawdę tak brakuje ludzi ?

    Ej, spokojnie. Trochę wiary w siebie :)
    Możliwe że po prostu spełniasz wymagania. Albo po prostu menedżer po
    rozmowie z Tobą jest przekonany, że łatwo będzie Cię przeszkolić.
    Niewykluczone też, że stanowisko wymaga po prostu minimum wiedzy i dużej
    dawki myślenia...
    Jak mnie przyjęli do pewnej dużej amerykańskiej korporacji, to pierwszym
    zadaniem było zzipowanie paru plików... Byłem nieco zaskoczony :>
    Schody zaczęły się później, zatem nie trać nadziei :>

    > a może kryje się za tym jakiś haczyk? hm, na co uważać?

    Boże, co za ludzie, no. Jak nie mają pracy, to źle, jak dostają pracę,
    to jeszcze gorzej :>
    Poczekaj trochę, a wszystkiego się dowiesz. Nie sądzę, żeby zagraniczna
    firma chciała Cię - za przeproszeniem - wycyckać. Spodobałeś się
    widocznie, więc masz pracę. Tylko się cieszyć.

    Pozdrawiam,
    P.


  • 3. Data: 2008-02-09 17:43:59
    Temat: Re: Praca w oddziale zagranicznej firmy + dygresja
    Od: z/svc <z/svc@>

    On Fri, 8 Feb 2008 14:35:20 -0800 (PST), jac-k <j...@g...com>
    wrote:

    >Cześć
    >Tak w skrócie: czy polskich oddziałach firm zagranicznych (konkretnie
    >z UK, branża IT)
    >pracuje sie lepiej, gorzej, czy nie ma reguły?

    Moje doświadczenie (parę lat pracy, w jednej takiej właśnie firmie)
    mówi mi, że firma może sobie i być zagraniczna, ale to jak jest,
    zależy od tego, czy masz management polski, czy zagraniczny.

    >Byłem ostatnio na rozmowie w takiej firmie i ku memu zdumieniu po dość
    >długim i
    >obszernym "maglowaniu" zjawił się jakiś ważny Pan i zapewnił że mnie
    >przyjmują.
    >Mam wrażenie że nikt nawet nie przeanalizował dokładnie wyników tego
    >interview.

    E tam. Ja po przeprowadzanych interview od razu byłem zdecydowany, czy
    brać delikwenta, czy nie. Nie wiem po co ta szopka w stylu 'odezwiemy
    się do końca tygodnia' i 'nie będziemy się odzywać za szybko, żeby
    sobie nie pomyślał, że aż tak nam zależy'. Głupota.

    --
    z/svc

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1