eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca w Niemczech - pilna prosba! › Praca w Niemczech - pilna prosba!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!fargo.cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl
    !news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "narol" <n...@k...net.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Praca w Niemczech - pilna prosba!
    Date: Tue, 23 Jul 2002 17:07:59 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 38
    Message-ID: <ahjri3$9j5$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: radio.bitin.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1027436931 9829 212.160.233.157 (23 Jul 2002 15:08:51 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Jul 2002 15:08:51 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:54379
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam szanownych grupowiczow!

    Jestem ubogim studentem, ktory jak to wiekszosc, chcial sobie na tych
    wakacjach zarobic. Udalo mi sie zalatwic legalna prace przez Krakowski Urzad
    Pracy ( w kolejce trzyba bylo stac cala noc ) w Mainz, w Niemczech, gdzie
    obecnie teraz jestem.

    Moim pracodawca okazalo sie buiro posrednictwa pracy czasowej. Jest to
    firma, ktora kieruje mnie tam gdzie potrzeba jakiegos pracownika na kilka
    dni. Oczywiscie biuro to nie robi tego za friko, tylko tez ma ze mnie za
    kazda moja godzine wysokie profity (prawie tyle samo co ja zarabiam).

    Problem pojawil sie w tym, ze firma ta podpisala ze mna umowe w, ktorej jest
    zapis, ze moja bezczynnos (w ktorej sie obecnie juz drugi tydzien znajduje )
    tez bedzie wynagradzana, tak jak bym pracowal 35 godz. tygodniowo.
    Od mojego przyjazdu pracowalem tylko 5 dni raptem 30 godzin, o ok. 2 tygodni
    czekam bezczynnie na prace.
    Na dzien dzisiejszy firma ta, nie jest w stanie zalatwic mi pracy, ani tez
    nie dotrzyma podposanej ze mna umowy tj. nie wyplaci mi pieniedzy za okres w
    ktorym nie pracuje.

    Doradzcie mi czy jest jakis sens udac sie do tutejszego Arbeitsamt-u i
    przedstawic taka sytucje czy lepiej sobie w ogole tym nie zawracac glowy i
    zapomniec o calej sprawie i wracac do Polski. Jakiekolwiek sprawy sadowe
    trzeba by zalatwiac tu na miejscu czy w Polsce.
    Inni studenci z Polski grozili feralnemu pracodawcy takim obrotem sprawy,
    jednak zawsze padala odpowiedz: "Idzdzie i tak nic nie zdzialacie...."

    Co mam robic ?

    Pozdrawiam

    Robert

    n...@k...net.pl



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1